Sevilla – Man Utd | 0:0 (koniec) | | | Szachtar – AS Roma | 2:1 (koniec) |
CSKA Mos. – Crvena Zvezda | 1:0 (koniec) |
Leganés – Real Madryt | 1:3 (koniec) |
finał
Sevilla FC
0:0
(0:0)
Manchester United
Mateusz Nyka
Gole:
Posiadanie piłki: 54 % : 46 %.
Strzały celne: 8:1. Strzały niecelne: 9:4. Rzuty rożne: 12:4. Spalone: 2:1. Foule: 12:22.
Sędziowie:
Główny: Clément Turpin (FRA)
Liniowi: Nicolas Danos (FRA), Cyril Gringore (FRA)
Techniczny: Hicham Zakrani (FRA)
Bramkowi: Ruddy Buquet (FRA), Nicolas Rainville (FRA)
Widownia:
Kartki: 21. N'Zonzi (SEV) – 41. Alexis Sanchez (MAN)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 54 % : 46 %.
Strzały celne: 8:1. Strzały niecelne: 9:4. Rzuty rożne: 12:4. Spalone: 2:1. Foule: 12:22.
Sevilla FC:
S. Rico – Navas, Mercado, Lenglet, Escudero (C) – Banega (89. Pizarro), N'Zonzi – Sarabia, F. Vázquez, Correa – Muriel (84. Sandro Ramírez)
Zmiany:
Soria – Carriço, Ben Yedder, Pizarro, Nolito, Roque, Sandro Ramírez
Trener:
Manchester United:
de Gea – A. Valencia (C), Lindelöf, Smalling, Young – A. Herrera (18. P. Pogba), N. Matić, McTominay – Mata (80. Martial), Lukaku, Alexis Sanchez (75. Rashford)
Zmiany:
Romero – Bailly, Darmian, P. Pogba, Lingard, Martial, Rashford
Trener:
S. Rico – Navas, Mercado, Lenglet, Escudero (C) – Banega (89. Pizarro), N'Zonzi – Sarabia, F. Vázquez, Correa – Muriel (84. Sandro Ramírez)
Zmiany:
Soria – Carriço, Ben Yedder, Pizarro, Nolito, Roque, Sandro Ramírez
Trener:
Manchester United:
de Gea – A. Valencia (C), Lindelöf, Smalling, Young – A. Herrera (18. P. Pogba), N. Matić, McTominay – Mata (80. Martial), Lukaku, Alexis Sanchez (75. Rashford)
Zmiany:
Romero – Bailly, Darmian, P. Pogba, Lingard, Martial, Rashford
Trener:
Sędziowie:
Główny: Clément Turpin (FRA)
Liniowi: Nicolas Danos (FRA), Cyril Gringore (FRA)
Techniczny: Hicham Zakrani (FRA)
Bramkowi: Ruddy Buquet (FRA), Nicolas Rainville (FRA)
Widownia:
Wtorek 13.03.2018
Man Utd - Sevilla 1:2
Strzały celne: 4:5. Strzały niecelne: 8:10. Rzuty rożne: 5:3. Spalone: 1:1. Foule: 9:10.
Man Utd - Sevilla 1:2
Gole: 84. Lukaku – 74. Ben Yedder, 78. Ben Yedder
Kartki: 90+3. Rashford (MAN) – 6. Banega (SEV), 79. Ben Yedder (SEV), 88. Correa (SEV), 90. Sarabia (SEV)
Posiadanie piłki: 52 % : 48 %.Strzały celne: 4:5. Strzały niecelne: 8:10. Rzuty rożne: 5:3. Spalone: 1:1. Foule: 9:10.
"Palanganas" to najbardziej nierówny zespół występujący w tej edycji Ligi Mistrzów. Dość powiedzieć, że Sevilla awansowała do fazy play-off jako jedyny zespół, który wygrał zaledwie dwa na sześć grupowych pojedynków. Podopiecznym Montelli w zajęciu drugiego miejsca nie przeszkodziła nawet wstydliwa porażka w Moskwie ze Spartakiem w stosunku aż 1:5, czy też remis z najsłabszym w całym zestawieniu Mariborem. To też obrazuje sytuację ekipę ze stolicy Andaluzji w rodzimej ekstraklasie. Jeżeli ekipa z Estadio Ramón Sánchez Pizjuán ma swój dzień to jest w stanie przeciwstawić się każdemu. Zdarzają się jednak pojedynki, takie jak wspomniany już bój w stolicy Rosji, czy niedawna klęska 1:5 z Eibarem. Na ten moment środowi gospodarze notują passę trzech zwycięstw z rzędu, co może dawać ich fanom nadzieję przed bojem z drużyną prowadzoną przez Jose Mourinho.
Ekipa z czerwonej części Manchesteru wygrała co prawda rywalizację w grupie A, lecz z pewnością Sevilla nie jest wymarzonym przeciwnikiem, na którego chcieliby trafić Wyspiarze w tej fazie rozgrywek. Andaluzyjczycy to ekipa typowo pucharowa, grająca futbol podobny do "Czerwonych Diabłów", o czym otwarcie przed środowym bojem mówił "The Special One". Przyjezdni podchodzą do tego dwumeczu z dużym ciśnieniem – dla nich nie liczy się nic innego niż awans do najlepszej ósemki na Starym Kontynencie. Presja rośnie tym bardziej, że w Premier League Manchester tytułu już nie zdobędzie. Forma gości również jest dużą niewiadomą. Bilans dwóch triumfów i dwóch porażek na cztery spotkania to z pewnością wynik poniżej oczekiwań dla klubu z czołówki angielskiej ekstraklasy.
Obie drużyny w ostatnich latach nie miały właściwie żadnych okazji do wspólnych pojedynków. Ostatni taki mecz został odnotowany w sierpniu 2013 r., jednak było to spotkanie towarzyskie, więc jego wynik ciężko traktować poważnie. Nie mniej jednak we wspomnianym sparingu to Andaluzyjczycy okazali się lepsi, zwyciężając 3:1.
"Czerwone Diabły" nie lubią grać na remis. Potwierdza to statystyka ostatnich siedmiu starć, w których gracze Jose Mourinho odnosili albo sukces albo porażkę. Zespół z Old Trafford remisu nie zaliczył też jeszcze w obecnej kampanii Champions League, a w całej Premier League rzadziej, niż jutrzejsi goście, punktami z rywalami dzielił się tylko Manchester City.
Sevilla zbudowała na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán prawdziwą fortecę. Wystarczy powiedzieć, że gospodarze od początku sezonu przegrali przed własną publicznością zaledwie jedno spotkanie, we wszystkich dotychczasowych rozgrywkach.
Na koniec tradycyjnie przyglądamy się kursom proponowanym przez bukmacherów. Tym razem faworyta z nich wytypować jest niezwykle ciężko. Za każdą postawioną na Manchester złotówkę można bowiem zdobyć 2,53 zł. Z kolei w przypadku postawienia na sukces miejscowych stosunek ten urasta do 1:3,1. Najwyżej premiowane jest prawidłowe obstawienie remisu, gdzie kurs wynosi 1:3,26.
Sevilla FC:
S. Rico – Navas, Mercado, Lenglet, Escudero (C) – Banega, N'Zonzi – Sarabia, F. Vázquez, Correa – Muriel
Manchester United F.C.:
de Gea – A. Valencia (C), Lindelöf, Smalling, Young – A. Herrera, N. Matić, McTominay – Mata, Lukaku, Alexis Sanchez