Resovia – Cuprum | 3:0 (koniec) | | | Jastrzębski – Czarni | 3:1 (koniec) | | | Warta – BKS Visła | 3:0 (koniec) |
BBTS – MKS | 1:3 (koniec) | | | Dafi Społem – Stocznia | 0:3 (koniec) | | | ZAKSA – GKS | 1:3 (koniec) |
Trefl – Indykpol | 3:2 (koniec) |
Muszynianka – Pałac | 3:1 (koniec) | | | POLI Budowlani – BKS | 0:3 (koniec) | | | Chemik – KSZO | 3:0 (koniec) |
ŁKS – Rysice | 3:2 (koniec) |
finał
Aluron CMC Warta Zawiercie
|
3 |
25 | 25 | 25 | ||
BKS Visła Proline Bydgoszcz
|
0 |
22 | 20 | 23 |
Mateusz Nyka
Aluron CMC Warta Zawiercie:
Marcyniak, Swodczyk, Długosz, Żuk, Zajder, Kaczorowski, de Leon, Bociek, Popik, Pająk, Smith, Patak
libero: Andrzejewski, Koga
Zmiany:
Trener:
BKS Visła Proline Bydgoszcz:
Ananiev, Goas, Jurkiewicz, Gryc, Szalacha, Filipiak, Gorchaniuk, Sieńko, Bieńkowski, Bobrowski, Sacharewicz, Akala
libero: A. Kowalski, W. Kowalski
Zmiany:
Trener:
Marcyniak, Swodczyk, Długosz, Żuk, Zajder, Kaczorowski, de Leon, Bociek, Popik, Pająk, Smith, Patak
libero: Andrzejewski, Koga
Zmiany:
Trener:
BKS Visła Proline Bydgoszcz:
Ananiev, Goas, Jurkiewicz, Gryc, Szalacha, Filipiak, Gorchaniuk, Sieńko, Bieńkowski, Bobrowski, Sacharewicz, Akala
libero: A. Kowalski, W. Kowalski
Zmiany:
Trener:
Sędziowie:
Sławomir Gołąbek – Paweł Ignatowicz
Widownia:
Aluron Virtu Warta Zawiercie: Swodczyk, de Leon, Bociek, Pająk, Smith, Patak
libero: Koga
Łuczniczka Bydgoszcz: Ananiev, Goas, Jurkiewicz, Filipiak, Gorchaniuk, Sacharewicz
libero: A. Kowalski
Bydgoszczanie po zatrudnieniu przed sezonem ambitnego, młodego trenera Jakuba Bednaruka mieli spore oczekiwania wobec swojej drużyny. Rzeczywistość okazała się, jednak brutalna i ekipie z grodu nad Brdą znów przyszło rywalizować w dolnej części tabeli i zaciekle walczyć o utrzymanie. Na ten moment jest ona na czternastym miejscu, a więc ostatnim bezpiecznym. Zespołowi z Bydgoszczy udało się zgromadzić o pięć "oczek" więcej niż grupa pościgowa, czyli BBTS Bielsko-Biała i Dafi Społem Kielce. Łuczniczka w 2018 roku poprawiła nieco swoją grę w porównaniu do 2017. Prezentuje się lepiej na boisku i wreszcie potrafi wygrywać na własnym terenie, co wydaje się będzie kluczem do uzyskania utrzymania.
Podopieczni Emanuele Zaniniego po bardzo solidnym początku sezonu w 2018 roku prezentują się juz znacznie poniżej oczekiwań. Przekłada się to oczywiście na osiągane wyniki, a także pozycję w tabeli, która staje się coraz mniej korzystna. Zawiercianie spadli aż na trzynastą lokatę, a więc w okolice ekip walczących o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wydaje się, że spadek Warcie nie grozi, ponieważ nad piętnastym BBTS-em Bielsko-Biała ma bezpieczne dziesięć punktów przewagi. Ekipa z południa Polski ma problem z grą w obcej hali, gdyż bardzo rzadko udaje jej się wracać do domu z jakimkolwiek dorobkiem. Na własnym terenie jest nieco lepiej, jednak wynik ten nie może być zadowalający.