Górnik Z. – Legia | 1:1 (koniec) |
Juventus – Real Madryt | 0:3 (koniec) | | | Sevilla – Bayern | 1:2 (koniec) |
Genoa – Cagliari | 2:1 (koniec) | | | Udinese – Fiorentina | 0:2 (koniec) | | | Atalanta – Sampdoria | 1:2 (koniec) |
finał
Juventus FC
0:3
(0:1)
Real Madryt
Mariusz Nyka
Gole:
4. Ronaldo, 63. Ronaldo, 71. Marcelo
Posiadanie piłki: 47 % : 53 %.
Strzały celne: 1:6. Strzały niecelne: 5:7. Rzuty rożne: 5:6. Spalone: 1:0. Foule: 14:16.
Sędziowie:
Główny: Cüneyt Çakır (TUR)
Liniowi: Bahattin Duran (TUR), Tarik Ongun (TUR)
Techniczny: Mustafa Eyisoy (TUR)
Bramkowi: Hüseyin Göçek (TUR), Barış Şimşek (TUR)
Widownia:
Kartki: 25. Bentancur (JUV), 45+1. Dybala (JUV) – 54. Ramos (REA), 88. Kovačić (REA) 65. Dybala (JUV)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 47 % : 53 %.
Strzały celne: 1:6. Strzały niecelne: 5:7. Rzuty rożne: 5:6. Spalone: 1:0. Foule: 14:16.
Juventus FC:
Buffon – De Sciglio, Barzagli, Chiellini, Aléx Sandro – Costa (69. Matuidi), Bentancur, S. Khedira (73. Cuadrado), Asamoah (69. Mandžukić) – Dybala, Higuaín.
Zmiany: Szczęsny – Cuadrado, Marchisio, Matuidi, Mandžukić, Rugani, Lichtsteiner.
Trener:
Real Madryt:
Navas – Carvajal, Varane, Ramos, Marcelo – Modrić (82. Kovačić), Casemiro, Kroos – Benzema (59. L. Vázquez), Isco (74. Asensio), Ronaldo.
Zmiany: Casilla – Vallejo, Bale, Hernández, L. Vázquez, Asensio, Kovačić.
Trener:
Buffon – De Sciglio, Barzagli, Chiellini, Aléx Sandro – Costa (69. Matuidi), Bentancur, S. Khedira (73. Cuadrado), Asamoah (69. Mandžukić) – Dybala, Higuaín.
Zmiany: Szczęsny – Cuadrado, Marchisio, Matuidi, Mandžukić, Rugani, Lichtsteiner.
Trener:
Real Madryt:
Navas – Carvajal, Varane, Ramos, Marcelo – Modrić (82. Kovačić), Casemiro, Kroos – Benzema (59. L. Vázquez), Isco (74. Asensio), Ronaldo.
Zmiany: Casilla – Vallejo, Bale, Hernández, L. Vázquez, Asensio, Kovačić.
Trener:
Sędziowie:
Główny: Cüneyt Çakır (TUR)
Liniowi: Bahattin Duran (TUR), Tarik Ongun (TUR)
Techniczny: Mustafa Eyisoy (TUR)
Bramkowi: Hüseyin Göçek (TUR), Barış Şimşek (TUR)
Widownia:
Środa 11.04.2018
Real Madryt - Juventus 1:3
Strzały celne: 6:6. Strzały niecelne: 8:2. Rzuty rożne: 7:3. Spalone: 4:2. Foule: 8:20.
Real Madryt - Juventus 1:3
Gole: 90+7. Ronaldo (kar.) – 2. Mandžukić, 37. Mandžukić, 60. Matuidi
Kartki: 23. Carvajal (REA), 81. Marcelo (REA), 90+8. Ronaldo (REA) – 17. Pjanić (JUV), 29. Mandžukić (JUV), 36. Lichtsteiner (JUV), 67. Aléx Sandro (JUV), 73. Costa (JUV), 90. Benatia (JUV) 90+4. Buffon (JUV)
Posiadanie piłki: 58 % : 42 %.Strzały celne: 6:6. Strzały niecelne: 8:2. Rzuty rożne: 7:3. Spalone: 4:2. Foule: 8:20.
"Stara Dama" na kolanach! Cudowna klepka pomiędzy Ronaldo a MARCELO w polu karnym przeciwnika. Przy okazji założona "siatka" obrońcom, a Brazylijczyk wygarnia niemal piłkę wychodzącemu Buffonowi i pakuje ją do pustej bramki. Wygląda na to, że sprawy dwumeczu są właściwie rozstrzygnięte – 0:3!
Niewiarygodne trafienie w wykonaniu CRISTIANO RONALDO! Kapitalne dośrodkowanie na pole karne miejscowych. Tam składa się do przewrotki Portugalczyk i idealnym strzałem posyła piłkę w sam narożnik bramki. To będzie kandydat na gola sezonu w Europie! 0:2!
Juventus Turyn 46% – 54% Real Madryt
Cóż za początek w wykonaniu "Królewskich"! Piękne podanie na skrzydle od Marcelo do Isco. Hiszpan ma naprawdę dużo miejsca i płasko zagrywa w pole karne rywala. Tam nabiega już CRISTIANO RONALDO, który szybkim uderzeniem pokonuje bezradnego Buffona – 0:1!
Juventus Turyn:
Buffon – De Sciglio, Barzagli, Chiellini, Aléx Sandro – Costa, Bentancur, S. Khedira, Asamoah – Dybala, Higuaín
Real Madryt:
Navas – Carvajal, Varane, Ramos, Marcelo – Modrić, Casemiro, Kroos – Benzema, Isco, Ronaldo
Faworyta wtorkowego pojedynku wskazać jest niezwykle trudno. Problemy mają z tym nawet bukmacherzy, którzy jednak minimalnie większe szanse na sukces dają Realowi. Za każdą postawioną na madrytczyków złotówkę można bowiem zdobyć 2,57 zł. Kurs niewiele jednak wzrasta w przypadku obstawienia triumfu "Starej Damy". Przy takim rozstrzygnięciu wygrana będzie wypłaca w stosunku 1:3. Remis typuje się na 1:3,3.
Tak komfortowej sytuacji w lidze z pewnością nie mają "Królewscy", którzy już dawno pogodzili się z tym, że w tym roku tytułu mistrzowskiego nie wywalczą. Madrytczycy szybko odpadł też z rozgrywek krajowych, dlatego Liga Mistrzów znów jest jedyną szansą na uratowanie sezonu. Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że Real w Europie, a Real na ligowym podwórku to dwie zupełnie inne ekipy. Podopieczni francuskiego coacha potrafią zmobilizować się na najważniejsze starcia prezentując poziom, którego próżno szukać przez resztę sezonu. Zespół ze stolicy Hiszpanii jedzie do Turynu po zwycięstwo, bo jak podkreślał Zidane, jego podopieczni zawsze walczą o pełną pulę. Wydaje się jednak, że bramkowy remis również w pełni będzie urządzał gości przed rewanżem na Santiago Bernabeu.
Gospodarze przed wtorkowym pojedynkiem zapewniają, że nie szukają zemsty. W przedmeczowych wywiadach da się jednak odczuć, że finał z Cardiff wciąż tkwi w głowach graczy Juve, którzy ostrożnie wypowiadają się o swoich szansach w dwumeczu. Trener Allegri przekonuje, iż jego podopieczni odrobili lekcje i tym razem są w stanie grać jak równy z równym przez całe spotkanie. Turyńczycy przystępują do ćwierćfinału w dobrym dla siebie momencie. W ostatnich tygodniach "Stara Dama" wreszcie odskoczyła ligowym rywalom i pewnie już zmierza po kolejne Scudetto. Choć trudno w to uwierzyć, Juventus notuje właśnie serię 25 starć bez porażki, a ostatni raz "Bianconeri" schodzili z boiska pokonani w listopadzie ubiegłego roku. Największym osłabieniem miejscowych będzie brak Pjanicia, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek. Jego zastępcą będzie prawdopodobnie Marchisio.
Tłem dla starcia obu drużyn będzie z pewnością ubiegłoroczny finał rozgrywek. Wtedy to na Millennium Stadium "Stara Dama" podejmowała właśnie "Królewskich", licząc że uda jej się powstrzymać rozpędzoną ekipę Zidane. Do przerwy gra była bardzo wyrównana, a na tablicy widniał wynik 1:1. W drugiej odsłonie Real ruszył jednak do zmasowanych ataków, czego defensywa Juve już nie wytrzymała. Ostatecznie pojedynek skończył się upokarzającym dla Włochów rezultatem 1:4. Czy to jest czas, kiedy turyńczycy wezmą rewanż za pamiętny majowy wieczór?