Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 12:30.

Zapraszamy na 9. kolejkę Fortuna I ligi. Zaledwie z trzech rozegranych w ten weekend meczów, w jednym z nich outsider tabeli zagra z liderem. Faworyt zatem powinien być jasny, jednak w polskiej I lidze to pojęcie względne. Liczymy zatem na ciekawy mecz z dużą ilością bramek.

Garbarnia Kraków


Garbarnia jak na razie zamyka tabelę I ligi, choć według wielu obserwatorów gra lepiej, niż pokazuje to klasyfikacja na zapleczu Ekstraklasy. Styl w piłce nożnej nie ma jednak znaczenia, dlatego choć jeszcze sytuacja nie jest dramatyczna, to jest coraz bardziej trudna dla piłkarzy z Krakowa. Podopieczni Mirosława Hajdy muszą zacząć wygrywać, a sytuacja nie jest prosta. Do Krakowa zawita lider, a na dodatek "Brązowi" mają kłopoty kadrowe. W ostatnim meczu w Suwałkach zabrakło: Wojcieszyńskiego, Czekaja, Ogara, Wróbla, Kalemby i Pyciaka. Garbarnia po ośmiu spotkaniach, ma pięć punktów na koncie i dwa "oczka" do Stomilu, który jest pierwszym zespołem nad strefą spadkową. Krakowianie na stadionie miejskim w Krakowie jak na razie wygrali tylko raz i trzy razy polegli, nie strzelając w tych meczach nawet jednego gola. "Młode Lwy" jeśli chcą pokonać Raków, muszą zatem zagrać podobnie jak w drugiej połowie jedynego, wygranego meczu z ŁKS-em Łódź. To zadanie będzie jednak niezwykle trudne.

Raków Częstochowa


Raków po ośmiu kolejkach lideruje i póki co spisuje się znakomicie. Częstochowianie nie mają sobie równych i po pięciu zwycięstwach z rzędu mają już bufor bezpieczeństwa w postaci czterech punktów przewagi nad wiceliderem. Czerwono-niebiescy mają na koncie 19 punktów za sześć zwycięstw, jeden remis i jedną porażkę. Warto zaznaczyć, że w drużynie Marka Papszuna rozkład goli dzieli się na cały zespół, ponieważ żaden z zawodników nie zdobył więcej niż dwóch bramek. Raków na wyjeździe dwukrotnie wygrał po 1:0 oraz przegrał z Chojniczanką 1:2. To lider tabeli bez wątpienia będzie faworytem tego spotkania, choć należy spodziewać się ciężkiej przeprawy.

Historia spotkań:

Historia spotkań sprzyja Garbarni. "Młode Lwy" na osiem bezpośrednich spotkań wygrały pięć, jeden zremisowały i dwa przegrały. Bilans bramek to 16:6 na korzyść "Garcy". Warto jednak zaznaczyć, że wszystkie te spotkania miały miejsce w latach 60 ubiegłego wieku. Czas zatem napisać nową historię.

Ciekawostki:

Oba kluby łączy... ta sama data powstania klubu, czyli 1921 rok. Zawodnikiem, który z kolei grał w obu klubach jest Patryk Serafin. W sezonie 2014/15 był piłkarzem Rakowa, po czym przeszedł do... Garbarni, w której z przerwami na występy w Cracovii gra do dziś. Warto odnotować o czym już wspominaliśmy, że zespół z Częstochowy ma na koncie pięć ligowych zwycięstw z rzędu, co już jest bardzo dobrą passą, która może nadal trwać.

Kursy bukmacherów w roli zdecydowanego faworyta widzą Raków. Mecz poprowadzi sędzia Mateusz Złotnicki z Lublina, który w tym sezonie gwizdał już w dwóch spotkaniach. Pokazał w nich aż 18 żółtych kartek i jedną czerwoną. Zapraszamy na to spotkanie, na godzinę 12:30. Wcześniej tradycyjnie podamy składy obu drużyn. Bądźcie z nami!

Składy obu drużyn:

Garbarnia Kraków: Cabaj – Pyciak, Wrześniewski, Garzeł, Nieśmiałowski – Gawle, Kostrubała, Pietras, Kiebzak – Wróbel, Nowak.

Rezerwowi: Kozioł – Kobusiński, Masiuda, Ogar, Wójcik, Kalemba, Węsierski.

Raków Częstochowa: Gliwa – Petrasek, Niewulis, Góra, Bartl – Sapała, Schwarz, Domański, Szczepański, Kun – Lewicki.

Rezerwowi: Chorążka – Formella, Malinowski, Kościelny, Listkowski, Mondek, Musiolik..

Sędzia Mateusz Złotnicki zagwizdał po raz pierwszy. Zaczynamy!

Tym razem dośrodkowanie z rzutu wolnego Kostrubały, głową skutecznie wybija Andrzej Niewulis.

Nieśmiałowski zagrał ciekawą piłkę w pole karne. Przeciął ją Petrasek czym mógł zmylić Gliwę, ale złapał piłkę do rąk golkiper Rakowa.

Poważny błąd przytrafił się Gliwie, który zagrał piłkę pod nogi Kiebzaka. Piłkę odbitą od skrzydłowego Garbarni przejął Wróbel, ale na szczęście dla częstochowian, był na pozycji spalonej.

Łukasz Pietras faulem na środku boiska zatrzymał rywala i sam przy tej interwencji ucierpiał. Mamy przerwę w grze.

Na czystą pozycję strzelecką wychodził Niewulis, który w ostatniej chwili został skutecznie zblokowany.

Optyczna przewaga Rakowa w ostatnich dwóch minutach. Częstochowianie atakują, ale na razie niewiele z tego wynika.

Nieśmiałowski długą piłkę w pole karne chciał obsłużyć Gawlego, jednak ten nie zdołał dobrze jej przyjąć.

Jak do tej pory podopieczni Mirosława Hajdy wyglądają lepiej w ofensywie, tworzą bardziej groźne sytuacje. Przewaga posiadania piłki jest jednak coraz bardziej wyraźna na korzyść Rakowa.

Po ciekawym początku nieco opadło nam tempo tego spotkania. Niewiele się dzieje, a przewaga optyczna nadal jest na korzyść lidera.

Schwarz dograł z prawej strony boiska na głowę Niewulisa, którzy uderzył piłkę jednak wyraźnie nad poprzeczką.

Dośrodkowanie w pole karne Schwarza pewnie złapał Cabaj, który już wznowił grę.

Dużo podań z jednej i drugiej strony. W końcu piłka wędruje w pole karnego do Gawlego, który przez chwilę był sam, potem "nawinął" obrońców i uderzył... bardzo niecelnie. To był w zasadzie kiks.

Wróbel zbyt mocno dograł prostopadłą piłkę do Nowaka, który nie był w stanie do niej dopaść przed końcową linią boiska.

Kun mocno wstrzela futbolówkę w pole karne. Obrońcy Garbarni z trudem wybijają przed "szesnastkę", gdzie dopada do niej Schwarz i uderza bardzo niecelnie.

Gawle faulowany przez Petraska i będziemy mieli rzut wolny i dobrą okazję na dośrodkowanie.

Kostrubała podaje piłkę ze stałego fragmentu gry wprost w ręce Michała Gliwy.

Tym razem Petrasek fauluje Wróbla i będzie kolejna szansa dla "Garcy", na centrę w pole karne.

Gawle po starciu z Bartlem padł na murawę w polu karnym, jednak arbiter zdecydowanym ruchem pokazał, że nie ma mowy o rzucie karnym.

Podanie kompletnie do nikogo autorstwa Tomasa Petraska. Jak na razie niezbyt dobrze na tle Garbarni wygląda dziś lider tabeli.

Na linii pole karnego w niezłej sytuacji znalazł się Domański, który próbował strzału, jednak został zablokowany.

Krótkie rozegranie rzutu rożnego, centra Domańskiego, którą pewnie wyłapuje Marcin Cabaj.

Tym razem Dawid Nowak padł w polu karnym i rozłożył ręce oczekując rzutu karnego, jednak arbiter po raz kolejny podjął inną decyzję.

Łukasz Góra próbował strzału z dystansu, jednak źle trafił w piłkę, w związku z czym była to bardzo nieudana próba.

Petrasek zgrywa piłkę głową do Szczepańskiego, który już uderzał na bramkę Cabaja, jednak w ostatniej chwili był blokowany.

Kun centruje z rzutu wolnego na głowę Niewulisa, którzy strzela wprost w stojącego na środku bramki Cabaja.

Długa piłka na głową Petraska, który tylko ją musnął, w związku z czym od bramki rozpoczął już Cabaj.

Częstochowianie próbują zakładać wysoki pressing i dwukrotnie byli bliscy przejęcia piłki, jednak arbiter dopatruje się faulów.

Pyciak faulowany we własnym polu karnym, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Domańskiego.

Długa piłka Sapały do Malinowskiego, który próbował dograć w pole karne, ale piłka ugrzęzła w nogach obrońców.

Ucierpiał jeden z zawodników Garbarni, który potrzebuje pomocy medycznej, mamy przerwę w grze.

Szymon Kiebzak, który był opatrywany już wstał i będzie mógł kontynuować grę.

Raków zepchnął gospodarzy do defensywy. Centra Petraska w pole karne nie miała jednak adresata i piłkę złapał Cabaj.

Lewicki w polu karnym do Szczepańskiego, ten już szykuje się do oddania strzału i dosłownie w ostatnim momencie jest przyblokowany.

Centrę Kuna z rzutu rożnego skutecznie wybijają defensorzy "Brązowych".

Nowak na prawą stronę do Galwego, który płaskim podaniem w polu karnym chciał obsłużyć któregoś z kolegów z zespołu, jednak było to podanie niedokładne.

Sapała jest przytrzymany przez Pietrasa. Częstochowianie będą mieli okazję na wrzutkę z rzutu wolnego.

Piłkę na długi słupek wrzuca Kun, Lewicki zgrywa ją do Niewulisa, którego strzał pod poprzeczkę paruje Cabaj.

Pyciak centruje w pole karne, gdzie Tomas Petrasek o mało nie pokonał bramkarza, po odbiciu piłki od kolana.

Kostrubała dośrodkowuje piłkę z rzutu wolnego. Niewulis głową skutecznie ją wybija.

Domański dograł prostopadłą piłkę do Szczepańskiego, który w sytuacji sam na sam trafił do bramki w długi róg. Arbiter dopatrzył się jednak pozycji spalonej.

Centra z rzutu rożnego Kuna, dwóch zawodników Rakowa pada na murawę, jednak sędzia nie dopatrzył się faulu.

Strzał z dość sporej odległości Karola Kostrubały, pewnie łapie Michał Gliwa.

Szczepański został sfaulowany około 30 metrów od bramki Cabaja przez Pietrasa. Będzie okazja dla gości.

Strzał Igora Sapały ze stałego fragmentu gry został zablokowany przez zawodników ustawionych w murze.

Schwarz odbił się od Masiudy na środku boiska. Arbiter dopatrzył się faulu.

Dośrodkowanie z rzutu rożnego Szczepańskiego, wybija Garzeł. Garbarnia buduje na własnej połowie atak pozycyjny.

Przed nami decydujące fragmenty tego spotkania. Póki co ciężko powiedzieć, kto jest bliższy decydującego trafienia.

Bardzo niecelny strzał z powietrza autorstwa Patryka Kuna.

Coraz bliżej końca tego spotkania, jednak na boisku niewiele się dzieje. Obie ekipy walczą, ale sytuacji bramkowych nie ma. W ataku pozycyjnym Raków.

Tym razem to "Garca" przejęła inicjatywę. Piłka już dwa razy wędrowała na pole karne gości, ale nie było konkretów.

Zwija się z bólu Paweł Pyciak, który powoli podnosi się z murawy.

Pyciak poturbował Kuna blisko bocznej linii boiska. Częstochowianie mają szansę na centrę ze stałego fragmentu gry.

Garbarnia tym samym wróciła z dalekiej podróży. Krakowianie atakują. Faulowany był Masiuda i będzie rzut wolny z bocznej strefy boiska.

Niezbyt dobre dośrodkowanie Nieśmiałowskiego padło łupem obrońców gości.