PL 
CZE
SK
EN
HU
RU
Piłka nożna
Siatkówka
Piłka ręczna
Tenis
Żużel
Futsal
Hokej
| Rekord – Hohenstein | 5:1 (koniec) |
finał
Rekord Bielsko-Biała 
5:1
(1:1)
Hohenstein Ernstthal
Gole:
1. Budniak, 22. Budniak, 28. Popławski, 37. Marek, 40. Bondar – 8. Hudacek
Sędziowie: Żeleńcow, Kolew – Coelho
Widownia:
Kartki: 7. Viana (BIE), 25. Mura (BIE), 34. Janovsky (BIE) – 16. Jurado Garcia (HOH), 21. Szarowara (HOH), 33. Hudacek (HOH)
Spudłowany karny!:
Rekord Bielsko-Biała:
Nawrat (Kałuża) – Popławski, Budniak, Marek, Bondar – Kubik, Mura, Surmiak, Dudek, Gąsior, Viana, Łasak, Janovsky.
Zmiany:
Trener:
Hohenstein Ernstthal: Wiegels (Pohl) – Melnyk, Elezi, Szarowara, Wittig – Hudacek, Salak, Jurado Garcia, Jashari, Costa, Mica, Belej.
Zmiany:
Trener:
Zmiany:
Trener:
Hohenstein Ernstthal: Wiegels (Pohl) – Melnyk, Elezi, Szarowara, Wittig – Hudacek, Salak, Jurado Garcia, Jashari, Costa, Mica, Belej.
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: Żeleńcow, Kolew – Coelho
Widownia:
Strzelcem bramki OŁEKSANDR BONDAR.
Nietypowa sytuacja. Hohenstein Ernsthal już dziękował Rekordowi Bielsko-Biała za mecz, tymczasem Ołeksandr Bondar jeszcze wkopał piłkę do jego bramki uderzeniem przez całe boisko. Futsalówka znalazła się w sieci równo z ostatnią syreną.
Strzelcem bramki MICHAŁ MAREK.
Odkupił winy za niecelne uderzenie sprzed nieco ponad minuty. Biorąc pod uwagę wynik oraz obraz spotkania Michał Marek pieczętuje wyższość Rekordu Bielsko-Biała.
Strzelcem bramki ARTUR POPŁAWSKI.
Wstrzelił się Artur Popławski i Rekord Bielsko-Biała ma dwubramkową przewagę. Po podaniu na wolne pole Popławski ominął Wiegelsa technicznym uderzeniem w sytuacji prawie sam na sam. Naciskał co prawda obrońca, ale nie był w stanie zatrzymać strzelca.
Strzelcem bramki PAWEŁ BUDNIAK.
Druga bramka Pawła Budniaka w tym meczu! Ładniejsza niż pierwsza. Po wymianie podań z Arturem Popławskim najlepszy snajper spotkania huknął pod poprzeczkę z woleja.
Klub z Niemiec doprowadził do remisu! Hudacek wbiegł w pole bramkowe Bartłomieja Nawrata, gdzie piłka odbiła się fartownie dla niego. Pozostało wpakować ją z bliska do siatki.
Strzelcem bramki PAWEŁ BUDNIAK.
Po 10 sekundach mistrz Polski jest na prowadzeniu! Tak miało rozpocząć się to spotkanie. Kombinacyjne i szybkie rozegranie akcji bramkowej po wznowieniu z autu i Paweł Budniak wpakował piłkę z bliska do siatki.