Zagłębie S. – Zagłębie L. | 1:2 (koniec) | | | Cracovia – Lech P. | 1:0 (koniec) |
Odra O. – Raków | 0:2 (koniec) | | | Stal M. – Bytovia | 2:1 (koniec) | | | GKS K. – Sandecja | 0:0 (koniec) |
Radomiak – Olimpia G. | 4:2 (koniec) |
Chelsea – Fulham | 2:0 (koniec) | | | Arsenal – Spurs | 4:2 (koniec) | | | Liverpool – Everton | 1:0 (koniec) |
AC Milan – Parma | 2:1 (koniec) | | | Frosinone – Cagliari | 1:1 (koniec) | | | Sassuolo – Udinese | 0:0 (koniec) |
Torino – Genoa | 2:1 (koniec) | | | Chievo – Lazio | 1:1 (koniec) | | | AS Roma – Inter | 2:2 (koniec) |
Betis – Sociedad | 1:0 (koniec) | | | Girona – Atletico | 1:1 (koniec) | | | FC Barcelona – Villarreal | 2:0 (koniec) |
Alaves – Sevilla | 1:1 (koniec) |
RB Lipsk – Borussia M. | 2:0 (koniec) | | | Eintracht – Wolfsburg | 1:2 (koniec) |
Toulouse – Dijon | 2:2 (koniec) | | | Olympique – Reims | 0:0 (koniec) | | | Rennes – Strasbourg | 1:4 (koniec) |
Bordeaux – PSG | 2:2 (koniec) |
Bohemians – Dukla | 0:0 (koniec) | | | Příbram – Banik | 0:2 (koniec) | | | Vik. Pilzno – Ołomuniec | 2:0 (koniec) |
Rużomberok – Spartak T. | 3:1 (koniec) |
Celtic – Aberdeen | 1:0 (koniec) |
finał
Zagłębie Sosnowiec
1:2
(1:2)
Zagłębie Lubin
Mateusz Nyka
Gole:
34. Sanogo – 11. Pawłowski, 13. Pawłowski
Posiadanie piłki: 40 % : 60 %.
Strzały celne: 5:3. Strzały niecelne: 4:3. Rzuty rożne: 8:4. Spalone: 1:2. Foule: 20:17.
Sędziowie:
Główny: Wojciech Myć
Boczni: Marcin Boniek, Bartosz Heinig
Techniczny: Robert Marciniak
Widownia:
Kartki: 53. Mráz (SOS), 90+5. Jędrych (SOS) – 15. Balić (ZAG), 45+1. Slisz (ZAG), 63. M. Dąbrowski (ZAG), 65. Starzyński (ZAG)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 40 % : 60 %.
Strzały celne: 5:3. Strzały niecelne: 4:3. Rzuty rożne: 8:4. Spalone: 1:2. Foule: 20:17.
Zagłębie Sosnowiec:
Kudła – Heinloth (77. Babiarz), Jędrych, Cichocki, Mráz – Banasiak, Vokić (25. Udovicić), Wrzesiński, Pawłowski, Cristovao (90+4. Rzonca) – Sanogo
Zmiany:
Perdijić – Babiarz, Malheiro, Milewski, Polczak, Rzonca, Udovicić
Trener:
Zagłębie Lubin:
Hładun – Kopacz, M. Dąbrowski, Guldan, Balić – Slisz, Pawłowski (76. Matras), Jagiełło (84. Mareš), Starzyński, Bohar (90+6. Moneta) – Tuszyński
Zmiany:
Leciejewski – Dziwniel, Mareš, Matras, Moneta, Pakulski, Tosik
Trener:
Kudła – Heinloth (77. Babiarz), Jędrych, Cichocki, Mráz – Banasiak, Vokić (25. Udovicić), Wrzesiński, Pawłowski, Cristovao (90+4. Rzonca) – Sanogo
Zmiany:
Perdijić – Babiarz, Malheiro, Milewski, Polczak, Rzonca, Udovicić
Trener:
Zagłębie Lubin:
Hładun – Kopacz, M. Dąbrowski, Guldan, Balić – Slisz, Pawłowski (76. Matras), Jagiełło (84. Mareš), Starzyński, Bohar (90+6. Moneta) – Tuszyński
Zmiany:
Leciejewski – Dziwniel, Mareš, Matras, Moneta, Pakulski, Tosik
Trener:
Sędziowie:
Główny: Wojciech Myć
Boczni: Marcin Boniek, Bartosz Heinig
Techniczny: Robert Marciniak
Widownia:
Łapią kontakt sosnowiczanie! Przy stałym fragmencie gry nie popisali się obrońcy gości i futbolówka spadła pod nogę Mraza! Jego strzał po rykoszecie trafił do VAMARY SANOGO, a ten efektownym uderzeniem z nożyc pokonał bezradnego Hładuna! 1:2!
Podwyższają prowadzenie goście! BARTŁOMIEJ PAWŁOWSKI rozpędził się środkiem boiska w kontrze i przytomnie podał na prawo do Bohara! Ten oddał futbolówkę wbiegającemu w pole karne koledze, który poradził sobie z Cichockim i Jędrychem, a po chwili podcinką pokonał Kudłę! 0:2!
"Miedziowy" udowadniają swoją przewagę w pierwszych minutach! Starzyński świetnie podcinką podaje na prawo do Jagiełły, który centruje po ziemi do Tuszyńskiego! Ten musnął piłkę na bliższym słupku i spadła ona pod nogi BARTŁOMIEJA PAWŁOWSKIEGO, który z siedmiu metrów nie dał szans Kudle! 0:1!
Zagłębie Sosnowiec:
Kudła – Heinloth, Jędrych, Cichocki, Mráz – Banasiak, Vokić, Wrzesiński, Pawłowski, Cristovao – Sanogo
Zagłębie Lubin:
Hładun – Kopacz, M. Dąbrowski, Guldan, Balić – Slisz, Pawłowski, Jagiełło, Starzyński, Bohar – Tuszyński
Z kolei lubinianie na własnym boisku gościli nie byle kogo bowiem mistrza kraju Legię Warszawa. Mecz ten był wyrównany i ciężko było wskazać która ekipa przeważała na tle pełnych dziewięćdziesięciu minut. W końcowych rozrachunku lepsi byli jednak warszawianie zwyciężając 1:0 po trafieniu Williama Remy'ego.
Nieco lepsze nastroje panują w drużynie z Dolnego Śląska, chociaż również nie są one takie jak powinny być. Oczekiwania były znacznie wyższe, a tymczasem jak na razie lubinianie muszą zadowolić się walką w dolnej części tabeli. Po słabym początku pracę stracił Mariusz Lewandowski, a następcą został Ben van Dael, chociaż pod jego wodzą zespół wcale mocno się nie poprawił. Na ten moment "Miedzowych" odnajdujemy na dwunastej lokacie, a przy ich nazwie widnieje siedemnaście punktów otrzymanych za pięć triumfów i dwa remisy. Dziewięć klęsk w szesnastu występach nie może dawać powodów do dumy z czego cztery z nich przytrafiły się w ostatnich czterech kolejkach. Ciężko stwierdzić jaka będzie przyszłość Zagłębia, ponieważ być może nowy trener potrzebuje trochę więcej czasu. Pomimo to wydaje się, że walki o europejskie puchary nie należy się spodziewać.
Ekipa z południa Polski to beniaminek najwyższej klasy rozgrywkowej, do której wrócił po kilkunastu latach przerwy nie może jak na razie mieć powodów do zadowolenia. Kiepska dyspozycja od samego początku, co automatycznie przekłada się na bardzo niekorzystne wyniki. Podopieczni Valdasa Ivanauskasa są aktualnie czerwoną latarnią LOTTO Ekstraklasy okupując szesnastą, czyli ostatnią pozycję w tabeli. W szesnastu pojedynkach zdobyli oni tylko dwanaście punktów dzięki dwóm zwycięstwom i sześciu remisom. Jak łatwo policzyć sosnowiczanie aż ośmiokrotnie doznali porażki. Warto zaznaczyć, że tak słabe statystyki spowodowane są kiepską grą na wyjeździe, gdzie wyrwali oni tylko trzy "oczka". Plusem dla Zagłębia jest fakt, że różnica pomiędzy nimi, a drużynami wyżej jest praktycznie znikoma.