Raków – Legia | 2:1 (po dogrywce) |
FC Barcelona – Lyon | 5:1 (koniec) | | | Bayern – Liverpool | 1:3 (koniec) |
Norwich – Hull | 3:2 (koniec) |
Midtjylland – Man Utd | 3:1 (koniec) | | | Chelsea – Montpellier | 2:1 (koniec) |
finał
Bayern Monachium
1:3
(1:1)
Liverpool F.C.
Mateusz Nyka
Gole:
40. Matip (sam.) – 28. Mané, 71. V. van Dijk, 86. Mané
Posiadanie piłki: 59 % : 41 %.
Strzały celne: 1:6. Strzały niecelne: 2:2. Rzuty rożne: 2:7. Spalone: 5:2. Foule: 7:14.
Sędziowie:
Główny: Daniele Orsato (ITA)
Boczni: Lorenzo Manganelli (ITA), Fabiano Preti (ITA)
Techniczny: Marco Di Bello (ITA)
VAR: Massimiliano Irrati (ITA), Marco Guida (ITA)
Widownia:
Kartki: 68. Alcántara (BAY), 85. Sanches (BAY) – 44. Fabinho (LIV), 65. Matip (LIV), 90+2. Robertson (LIV)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 59 % : 41 %.
Strzały celne: 1:6. Strzały niecelne: 2:2. Rzuty rożne: 2:7. Spalone: 5:2. Foule: 7:14.
Bayern Monachium:
Neuer (C) – Rafinha, Süle, Hummels, Alaba – Alcántara, Javi Martínez (74. Goretzka) – James Rodríguez (80. Sanches) – Gnabry, Lewandowski, Ribéry (64. Coman)
Zmiany:
Ulreich – Boateng, Coman, A. Davies, Goretzka, Sanches, Woo
Trener:
Liverpool F.C.:
Alisson – Alexander-Arnold, Matip, V. van Dijk, Robertson – Milner (C) (89. Lallana), Henderson (14. Fabinho), Wijnaldum – M. Salah, Firmino (85. Origi), Mané
Zmiany:
Mignolet – Lallana, Fabinho, Lovren, Origi, Sturridge, Shaqiri
Trener:
Neuer (C) – Rafinha, Süle, Hummels, Alaba – Alcántara, Javi Martínez (74. Goretzka) – James Rodríguez (80. Sanches) – Gnabry, Lewandowski, Ribéry (64. Coman)
Zmiany:
Ulreich – Boateng, Coman, A. Davies, Goretzka, Sanches, Woo
Trener:
Liverpool F.C.:
Alisson – Alexander-Arnold, Matip, V. van Dijk, Robertson – Milner (C) (89. Lallana), Henderson (14. Fabinho), Wijnaldum – M. Salah, Firmino (85. Origi), Mané
Zmiany:
Mignolet – Lallana, Fabinho, Lovren, Origi, Sturridge, Shaqiri
Trener:
Sędziowie:
Główny: Daniele Orsato (ITA)
Boczni: Lorenzo Manganelli (ITA), Fabiano Preti (ITA)
Techniczny: Marco Di Bello (ITA)
VAR: Massimiliano Irrati (ITA), Marco Guida (ITA)
Widownia:
19.02.2019
Liverpool - Bayern 0:0
Strzały celne: 2:1. Strzały niecelne: 11:6. Rzuty rożne: 5:6. Spalone: 1:2. Foule: 9:13.
Liverpool - Bayern 0:0
Kartki: 55. Henderson (LIV) – 28. Kimmich (BAY)
Posiadanie piłki: 47 % : 53 %.Strzały celne: 2:1. Strzały niecelne: 11:6. Rzuty rożne: 5:6. Spalone: 1:2. Foule: 9:13.
Jeszcze podwyższają prowadzenie "The Reds"! Salah będąc na prawej flance doskonale zacentrował na dalszy słupek nad głową Hummelsa! Tam nabiegał niepilnowany SADIO MANÉ, który z bliska bez żadnych problemów zmienił wynik na 1:3!
"The Reds" znów wychodzą na prowadzenie! Idealna centra Milnera z rzutu rożnego spada na głowę wychodzącego niesamowicie wysoko VIRGILA VAN DIJKA! Holender mierzonym strzałem pokonuje bezradnego Neuera! 1:2!
Stosunkowo szybko odpowiadają gospodarze! Sule kapitalnie dogrywa na prawo do rozpędzonego Gnabry'ego! Ten zagrywa wzdłuż bramki do nabiegającego tam Lewandowskiego, lecz będący przed nim JOËL MATIP pakuje futbolówkę do własnej bramki! 1:1!
W końcu mamy bramkę w tym dwumeczu! Dalekie podanie van Dijka do rozpędzonego SADIO MANÉ! Senegalczyk radzi sobie z Rafinhą, a po chwili efektownie mija wychodzącego z bramki Neuera! Skrzydłowy gości strzela podcinką, pakując futbolówkę do siatki! 0:1!
Bayern Monachium:
Neuer – Rafinha, Sule, Hummels, Alaba – Thiago, Javi Martinez – Gnabry, James, Ribery – Lewandowski
Liverpool F.C.:
Alisson – Alexander-Arnold, van Dijk, Matip, Robertson – Milner, Henderson, Wijnaldum – Salah, Firmino, Mane
Zapewne większość z nas pamięta wyczyny "The Reds" w minionej edycji Champions League, w której sprawili nie lada niespodziankę i przebojem wdarli się do finału, gdzie ulegli Realowi Madryt. Była to sensacja, gdyż w poprzednich latach ekipa z Anfield nie potrafiła się nawet zakwalifikować do tych elitarnych rozgrywek. Wszystko oczywiście zasługa Jurgena Kloppa, który totalnie przedefiniował zespół z Merseyside i w tym sezonie już nie będzie zaskoczeniem, jeśli Liverpool zajdzie bardzo daleko. Dużym krokiem może okazać się wyeliminowanie w 1/8 finału Bayern Monachium, ale nie ma co ukrywać, że zapowiada się to na piekielnie trudne zadanie. Warto jeszcze zerknąć na fazę grupową w wykonaniu liverpoolczyków. Tam do samego końca musieli walczyć o awans chociażby z drugiego miejsca i ostatecznie powiodło się to kosztem Napoli. Faktem, który należałoby odnotować jest to, że "The Reds" przegrali wszystkie wyjazdowe mecze, co nie jest dobrym prognostykiem przed wyjazdem na Allianz Arenę.
Bawarczycy to absolutnie topowa drużyna w Europie już od wielu lat. Potwierdzeniem tego jest fakt, że w ostatnich siedmiu edycjach aż sześciokrotnie dochodzili oni do półfinału, a w dwóch przypadkach nawet do samego finału. Ekipa z Monachium ewidentnie ma patent na rozgrywki Ligi Mistrzów, jednak z końcowym triumfem bywa już gorzej, ponieważ w wymienionych sezonach tylko raz wznosili trofeum do góry. W tej edycji bez większych problemów przeszli przez fazę grupową, gdzie jedynym realnym rywalem okazał się Ajax Amsterdam, który napsuł trochę krwi Bayernowi. Pomimo tego spokojnie zajął on pierwsze miejsce w grupie, lecz losowanie nie okazało się zbyt szczęśliwe. Robert Lewandowski i spółka trafili bowiem na jednego z trudniejszych przeciwników, a konkretnie angielski Liverpool. FCB na pewno ma po raz kolejny chrapkę na zwojowanie Ligi Mistrzów, ale najpierw trzeba przejść z pewnością niełatwą przeszkodę.