Witamy. Mecz rozpocznie się o 17:00 i będziemy informować o zmianach stanu.

Przerwa reprezentacyjna sprawiła, że na zapleczu LOTTO Ekstraklasy większość zespołów zmuszona jest do pauzy. Władze nie zdecydowały się jednak odwołać wszystkich spotkań. Jednym z trzech miejsc w Fortuna I lidze, gdzie piłkarze wyjdą na boisko będzie Kraków. Tutaj Garbarnia zmierzy swoje siły z Wigrami Suwałki.

Garbarnia Kraków

Krakowianie to czerwona latarnia rozgrywek. Od samego początku sezonu Garbarnia była wskazywana jako jedna z najsłabszych drużyn na drugim szczeblu rozgrywek i niestety te obawy się potwierdziły. Zaledwie dziewiętnaście zgromadzonych oczek w dwudziestu czterech meczach to zdecydowanie za mało by myśleć o utrzymaniu. Przed tygodniem podopieczni Bogusława Pietrzaka sprawili jednak dużą niespodziankę triumfując w Nowym Sączu czwartą w tabeli Sandecją. To rozbudziło nadzieje "Brązowych" przed arcyważnym dla nich starciem z Wigrami. Gospodarze w sobotę wyjścia nie mają i muszą sięgnąć po trzy oczka.

Wigry Suwałki

Spore problemy przeżywają także na Suwalszczyźnie. "Biało-Niebiescy" mają tylko sześć punktów więcej od swojego sobotniego rywala i plasują się na szesnastym miejscu w tabeli. To oznacza, że Wigry są tuż pod "kreską" oznaczającą spadek do niższej klasy rozgrywkowej. Wydawało się, że po dobrym początku wiosny dzięki zwycięstwu z GKS-em Katowice podopieczni Ariela Jakubowskiego złapią wiatr w żagle. Nic bardziej mylnego, w kolejnych tygodniach przyszły porażki z Termalicą Bruk-Bet Niecieczą oraz bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie – Stomilem Olsztyn. To powoduje, że goście również nie wyobrażają sobie innego scenariusze niż wywiezienie z Krakowa kompletu punktów.

Trudna ligowa sytuacja ligowa obu ekip sprawia, że emocji w Krakowie z pewnością nie zabraknie. Dlatego też gorąco zachęcamy do śledzenia naszej relacji na lajfach, gdzie na bieżąco będziemy Państwa informować o najważniejszych wydarzeniach na Stadionie Garbarni. Rozpoczynamy o godziny 17 – do usłyszenia!

W takich zestawieniach rozpoczną spotkanie oba zespoły!

Garbarnia Kraków:
Cabaj – Serafin, Krykun, Firlej, Garzeł, Pyciak, Wójcik, Kalemba, Słoma, Lech, Szywacz

Wigry Suwałki:
Węglarz – Straus, Karbowy, Biedrzycki, Smuga, Joel, Najemski, Bartczak, Karankiewicz, Bergier, Kwaśniewski

Jak na razie niewiele dzieje się w Krakowie. Żadna ze stron nie potrafi wypracować sobie choćby optycznej przewagi. Czekamy na lepsze kolejne minuty.

Wciąż nie zmienia się obraz gry w stolicy Małopolski. Brakuje pomysłu z obu stron na rozegranie akcji ofensywnych. Nikt nie chce też popełnić błędu w defensywie.

Brakuje konkretów z obu stron. Garbarnia mocno przestraszona i schowana na własnej połowie. Z kolei Wigry nie bardzo mają pomysł na sforsowanie defensywy rywala.

Zdecydowanie odważniej zaczęli drugą odsłonę zawodnicy gospodarzy. Dwie, trzy groźne akcje pod polem karnym rywala. Warto też wspomnieć o dobrym uderzeniu Kalemby z rzutu wolnego. Czy to zwiastuje bramkę?

Mają przewagę w drugiej odsłonie zawodnicy gospodarzy. Niewiele jednak z tego wynika. Dwa groźne uderzenia na bramkę rywala to trochę za mało, by myśleć o zgarnięciu trzech punktów.

Miał teraz naprawdę dobrą okazję Włodyka! Ustawiony na granicy pola karnego zawodnik miejscowych ma sporo miejsca i uderza na bramkę, ale zbyt anemiczny był to strzał.