Chorwacja – Belgia | 0:0 (koniec) | | | Kanada – Maroko | 1:2 (koniec) | | | Japonia – Hiszpania | 2:1 (koniec) |
Kostaryka – Niemcy | 2:4 (koniec) |
Bartek Łojewski
Gole:
48. Doan (J. Ito), 53. Tanaka (Mitoma) – 11. Morata (Azpilicueta)
Posiadanie piłki: 17 % : 83 %.
Strzały celne: 6:13. Strzały niecelne: 3:5. Rzuty rożne: 0:2. Spalone: 2:2. Foule: 9:6.
Sędziowie:
Główny: Victor Gomes (RSA)
Boczni:Zakhele Thusi Siwela (RSA), Souru Pathsoane (LES)
Techniczny:Salima Mukansanga (RWA)
Widownia:
Kartki: 39. Itakura (JPN), 44. Taniguchi (JPN), 45. Yoshida (JPN)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 17 % : 83 %.
Strzały celne: 6:13. Strzały niecelne: 3:5. Rzuty rożne: 0:2. Spalone: 2:2. Foule: 9:6.
Japonia:
Gonda – Itakura, Yoshida (C), Taniguchi – D. Ito, Morita, Tanaka (87. Endo), Nagatomo (46. Mitoma) – Kamada (69. Tomijasu), Maeda (61. Asano), Kubo (46. Doan).
Zmiany: Kawashima, Schmidt – H. Ito, Machino, Minamino, Sakai, Shibasaki, Soma, Ueda, Jamane.
Trener: Hajime Moriyasu
Hiszpania: Simón – Azpilicueta (46. Carvajal), Rodri, Pa. Torres, Balde (68. Alba) – Busquets (C) – Gavi (68. Fati), Pedri – Ni. Williams (57. Asensio), Morata (57. Fe. Torres), Olmo.
Zmiany: Raya, R. Sánchez – García, Guillamón, Laporte, Koke, Llorente, Pino, Sarabia, Soler.
Trener: Luis Enrique
Zmiany: Kawashima, Schmidt – H. Ito, Machino, Minamino, Sakai, Shibasaki, Soma, Ueda, Jamane.
Trener: Hajime Moriyasu
Hiszpania: Simón – Azpilicueta (46. Carvajal), Rodri, Pa. Torres, Balde (68. Alba) – Busquets (C) – Gavi (68. Fati), Pedri – Ni. Williams (57. Asensio), Morata (57. Fe. Torres), Olmo.
Zmiany: Raya, R. Sánchez – García, Guillamón, Laporte, Koke, Llorente, Pino, Sarabia, Soler.
Trener: Luis Enrique
Sędziowie:
Główny: Victor Gomes (RSA)
Boczni:Zakhele Thusi Siwela (RSA), Souru Pathsoane (LES)
Techniczny:Salima Mukansanga (RWA)
Widownia:
Strzały na bramkę: 6:13. Strzały niecelne: 3:5. Rzuty rożne: 0:2. Spalone: 2:2. Faule: 9:6.
z boiska schodzi Ao Tanaka, na boisku pojawia się Wataru Endo.
z boiska schodzi Daichi Kamada, na boisku pojawia się Takehiro Tomijasu.
z boiska schodzi Alejandro Balde, na boisku pojawia się Jordi Alba.
z boiska schodzi Gavi, na boisku pojawia się Ansu Fati.
z boiska schodzi Dajzen Maeda, na boisku pojawia się Takuma Asano.
z boiska schodzi Álvaro Morata, na boisku pojawia się Ferrán Torres.
z boiska schodzi Nico Williams, na boisku pojawia się Marco Asensio.
Przebudzili się Japończycy. Naciskany Simon wybija w kierunku Balde, ten nie opanował, piłkę przejął Junja Ito zagrał do RICU DOANA, a ten mocnym strzałem zza karnego dał wyrównanie!
z boiska schodzi César Azpilicueta, na boisku pojawia się Dani Carvajal.
z boiska schodzi Yuto Nagatomo, na boisku pojawia się Kaoru Mitoma.
z boiska schodzi Takefusa Kubo, na boisku pojawia się Ricu Doan.
Uśpili czujność rywala La Roja. Dośrodkowanie z prawej strony na głowę Alvaro Moraty, który najwyżej wyskoczył w polu karnym Japonii i nie dał szans Gondzie na skuteczną interwencję!
Japończycy zaskoczyli cały piłkarski świat, kiedy to odwrócili losy w pojedynku z Niemcami i zdołali wywalczyć niezwykle ważne trzy punkty. Żeby szybko awansować do 1/8 wystarczyło wygrać z Kostaryką, która zebrała srogie baty od Hiszpanów i liczyć na wygraną tych drugich w starciu z Niemcami. O tym, że ten plan się nie powiedzie wiedzieliśmy już po meczu aktualnych wicemistrzów Azji. Japończykom podczas tego mundialu chyba przyświeca hasło "zaskocz wszystkich", ponieważ porażki z krajem z federacji CONCACAF również nikt się nie spodziewał. Taki rezultat sprawia, że najbliższy mecz trzeba po prostu wygrać, aby nie oglądać się na drugie spotkanie. Gdyby podopieczni Hajime Moriyasu zremisowali, to i tak muszą się oglądać na równolegle toczony pojedynek. Porażka sprawia, że Japończyków na tym turnieju już nie zobaczymy.
Podopieczni Luisa Enrique mieli wszystko w swoich nogach, aby poczynić większy krok w drodze do 1/8. Po fantastycznym zaprezentowaniu się na tle Kostaryki wydawało się, że mecz z Niemcami będzie przebiegał również pod dyktando La Furia Roja. Mistrzowie Świata z 2010 roku skomplikowali sprawę i w rywalizacji z Niemcami wywalczyli zaledwie jeden punkt. Nie ulega wątpliwości jednak fakt, iż za sprawą obecnego selekcjonera Hiszpanie znów grają przyjemną dla oka piłkę, zgodne z piłkarskim DNA tego kraju. Reprezentacja oparta jest na młodych piłkarzach, którzy grają w silnych klubach w kraju i w Europie. W meczu z Japonią znów będą stawiani w roli faworyta.