Strzał z dystansu Olmo bardzo niecelny, wyraźny grymas niezadowolenia na twarzy hiszpańskiego skrzydłowego.

Pedri w poszukiwaniu Carvajala, ale czujnie w obronie do samego końca Yoshida.

Junja Ito leży na murawie, skurcze łapią Japończyków.

Kolejna niedokładność w obozie Hiszpanów. Powoli kończy im się czas, aby doprowadzić do wyrównania.

Piętą zagrywał Pedri, lecz zbyt mocno i bez trudu opanował futbolówkę Gonda.

Uderzenie zza pola karnego Asensio i broni Gonda.

Pojedynek sprinterski pomiędzy Mitomą, a Rodrim, górą gracz Manchesteru CIty.

W międzyczasie gol numer trzy dla Niemców, czyli odetchnęli z ulgą Hiszpanie, ich awans przy takim układzie jest niezagrożony.

Wychodzili z kontrą Japończycy, ale ta została powstrzymana przez Torresa. Burzą się biało-niebiescy, bo ich zdaniem doszło do przewinienia.

Wypychani Hiszpanie cały czas z dala od bramki Gondy. Imponuje po zmianie stron szczególnie Mitoma.

Wrzutka Junji Ito wprost na głowę Doana, ale spokojnie broni Simon.

W końcu udało się Japończykom przenieść ciężar gry na połowę rywala. Faulowany Mitoma, a więc zyskują kolejne sekundy Azjaci.

Dwójkowa akcji z Asensio z Fatim, ale zbyt mocno odgrywał gracz madryckiego Realu i piłka opuściła plac gry.

Próbował czegoś nowego Olmo, czyli strzału ze znacznej odległości. Próba nowatorska w tym meczu, jednak nieudana.

Dobrze ubiegł Carvajal Mitoma, który podobnie jak wielu kolegów jest teraz jednym z obrońców.

Asensio w pole karne. Tyłem odwrócony do bramki Fati musiał zgrywać do tyłu i cały czas rozgrywają po obwodzie Hiszpanie.

Asano ponownie próbował swoich sił w ataku, tym razem z lewej strony. Tym razem zatrzymał go Rodri.

Dalekie podanie w kierunku Olmo, ponownie górą w powietrzu japoński obrońca Arsenalu.

Zbyt mocna wrzutka Ferrana i nie miał szans nawet powalczyć w powietrzu z Tomijasu Jordi Alba.

Przewraca się w polu karnym Ferran, jednak milczy gwizdek arbitra. W międzyczasie gol dla Niemców. Hiszpanie ponownie na miejscu z awansem.

Płaska centra Asensio i wybija Yoshida. Trwa napór Hiszpanów.

Próba wyjścia z kontrą Asano, ale nie miał wsparcia od kolegów i łatwo stracił posiadanie.

Zbyt mocne podanie na prawą flankę i od bramki zacznie Gonda.

Świetne podanie Mitomy z lewej flanki do Asano za plecy Rodriego, lecz pomylił się zmiennik w ekipie Moriyasu.

Niesłychane wieści dochodzą też drugiego spotkania, w którym to Kostaryka wygrywa i na ten moment Hiszpania i Niemcy żegnają się z turniejem!

Po chwili dobrze w odbiorze La Roja i wyraźnie śpieszy się Balde z Simonem, bo wiedzą, że wynik nie układa się na ich korzyść.

Kamada mądrze dyktuje tempo gry swojej reprezentacji. W odpowiednim momencie przeniósł ciężar gry na prawą flankę, a tam kolejny starcie pomiędzy Balde, a Junją Ito. Górą Japończyk.

Daleki wykop Gondy w kierunku Asano, ten jednak nie zdołał opanować dalekiego podania od bramkarza.

Zły na decyzję sędziego Pedri. Jego zdaniem Pedri faulował Yoshidę, w co nie może uwierzyć młody gracz Barcelony.

Złe przyjęcie Cavajala, odzyskują piłkę Japończycy. Zagranie do Junji Ito, ten sprytnie chciał zagrać za plecy obrońców, ale nie dali minąć się Balde do spółki z Pau Torresem.

Podanie do Junji Ito w pole karne, ten zdołał jeszcze zagrać do środka, ale nie było tam żadnego z partnerów.

Dobrze powalczył w środku pola Morita, próbował wyjść on z kontrą, lecz w porę zatrzymał go Busquets.

Zbliżają się La Roja pod bramkę Gondy, ale tam jest zbyt ciasno czy to dla Ferrana czy dla Olmo, aby przedrzeć się na którymś ze skrzydeł.

Umiejętnie wypychani Hiszpanie na swoją połowę, mądrze przesuwają się Azjaci w poszczególnych strefach.

Ze zdrowiem Japończyka wszystko już w porządku, a w międzyczasie dwie zmiany Luisa Enrique, które mają ożywić grę Hiszpanów.

Leży na murawie Tanaka. Bardzo dotkliwe starcie i będzie potrzebna pomoc medyczna.

I ten gol sprawia, że Japończycy awansują na pierwsze miejsce w grupie, Hiszpanie spadają na drugie, a Niemcy żegnają się z mundialem!

Długo trwa sprawdzenie tej bramki, ale może odmienić ona losy grupy.

Trwa wideoweryfikacja bramki, więc los może uśmiechnąć się dla Japończyków.

Ofensywne zmiany w ekipie Moriyasu mają wnieść ożywienie w atak Japończyków, jak na razie piłka krąży pod nogami Hiszpanów.

Indywidualna akcja Williamsa i piłka po jednym z obrońców wychodzi na róg.

Kolejna strata w tym meczu Busquetsa, ale momentalnie naprawia jego błąd Rodri.

Inny wariant przez podpiecznych Luisa Enrique. Podanie w wolny sektor na lewej stronie, tam zabawił się z rywalem Olmo, ale większych korzyści z tego nie było.

Nieporozumienie między Busquetsem, a Moratą. Kapitan drużyny próbował zagrać prostopadle, a napastnik zbiegał na bok, więc piłka dla Japończyków.

Zbyt długo zabierał się z piłką Tanaka, wobec czego miał czas żeby wrócić na pozycję Balde i nabić rywala.

Usypiają przeciwników La Roja, spokojnie rozgrywając w okolicach połowy boiska.

Udało się odzyskać piłkę Hiszpanom. Był to najdłuższy atak pozycyjny ich przeciwników.

Nacisnęli zawodnicy w niebiesko-białych trykotach. Wpadł w pole karne Kamada, ale zatrzymał go dobrze ustawiony Pau Torres.

Wiele to mówi o poziomie spotkanie jeśli największe emocje mamy przy próbie wybicia przez bramkarza.

Wyżej wyszli Japończycy, miał problemy Simon i w ostatniej chwili zagrał górą na prawą stronę. Wszyscy hiszpańscy kibice z pewnością odetchnęli.

Zaostrzyła się gra w ostatnich minutach. Tym razem faulował na połowie przeciwnika Tamaguchi, a podnosi się z boiska Gavi.

Ponownie leży na murawie Busquets, tym razem po starciu z Kamadą.

Próba przerzutu Itakury na lewą stroną do biegnącego na wolne pole Nagatomo. Zagranie obrońcy Borussii Mönchengladbach bardzo niedokładne.

Niewiele dzieje się na boisku, Hiszpania jest stroną zdecydowanie dominującą, jednak trudno im wyklarować sobie kolejną dogodną sytuację.

W odpowiedzi Olmo, dobrze wyszedł z atakiem zawodnik RB Lipsk, jednak podanie na wolne pole nie doszło ani do Moraty, ani do Williamsa.

Zaryzykował kapitan Barcelony podaniem zwrotnym do Simona, niewiele zabrakło, aby przechwycił piłkę Maeda.

Spóźnione wejście Mority i leży na murawie Busquets.

Błąd przy rozegraniu Hiszpanów nie skutkuje większym zagrożeniem. Momentalnie odebrał Azpilicueta.

Tym razem podanie w pole karne do Olmo, blisko było, aby skrzydłowy Hiszpanii podwyższył wynik, wtem sędzia odgwizduje pozycję spaloną.

Próbują dłużej utrzymać się na połowie przeciwnika zawodnicy Hajime Moiriyasu, lecz po dwóch, może trzech podaniach ich akcje się kończą.

Gavi znajduje podanie do Moraty ten strzela trzeci raz w kierunku Gondy i tym razem górą japoński goalkeeper.

Nagatomo próbował swojego szczęścia na lewym skrzydle, ale momentalnie znalazło się wokół niego trzech rywali i stracił piłkę.

Wyszedł z atakiem Azpilicueta, gracz Chelsea zdecydował się na indywidualną akcję, co nie było najlepszym rozwiązaniem. Dobry odbiór Itakury.

Dobry wyblok Tamaguchiego, który blokował próbującego atakować prawą stroną Gaviego.

Wyżej próbują wyjść Japończycy, ale osamotniony w tym pressingu był Maeda.

Niedokładne podanie Rodriego. Piłkarz Manchesteru City zupełnie nieatakowany w tej sytuacji powinien lepiej zagrać do partnera.

Balde wycofał do Pedriego, ten szukał prostopadłego podania między linie do wychodzącego na wolne pole Moraty, ale jak cień podążał za nim Yoshida.

W międzyczasie swoją bramkę w spotkaniu z Kostaryką zdobyli też Niemcy, co sprawia, że to Japonia nie uzyskuje awansu do 1/8.

Ładnie poradził sobie z rywalem na plecach Pedri, młody zawodnik Barcelony znalazł swojego klubowego Gaviego, a ten spowolnia atak Hiszpanów.

Próba prostopadłego zagrania od Pau Torrersa, ale czujny w linii defensywnej był Taniguci.

A uskrzydlony Morata pokazuje, że również oprócz dobrej gry w defensywie, jest również aktywny w obronie. Dobry powrót i odzyskanie futbolówki przez gracza Atletico.

Momentalnie próbowali odpowiedzieć piłkarze Hajime Moriyasu. Ponownie w polu karnym znalazł się Junja Ito, jego podanie nie znalazło adresata.

I znów spokojnie Hiszpanie w środku pola.

Krótkie rozegranie Europejczyków. Olmo wrzucił na głowę Moraty, ten strzelił wprost w ręce Gondy.

Olmo uruchomił Balde na lewym skrzydle, za chwilę róg dla Hiszpanii.

Łatwy błąd kapitana La Roja, po chwili piłkę miał już Junja Ito z prawej strony pola karnego i strzelił w boczną siatkę. Dobry pressing Japończyków.

Przyspieszyli nieco grę Hiszpanie. Piłka zagrana z prawej flanki od Williamsa, szybko wybita przez Japończyków, dopadł do niej Busquets, lecz ten niepocelował.

Dobry przechwyt Maedy, następnie uruchomił on prostopadłym podaniem Kubo, a zawodnik Realu Sociedad próbował płasko wycofać na siódmy metr, ale dobrze stał tam Pau Torres.

Na razie niewiele dzieje się na murawie. Mistrzowie Świata z 2010 roku spokojnie starają narzucić się swój styl od początku spotkania.

Dobry odbiór Azjatów w okolicach koła środkowego. Kilka podań na własnej połowie i piłka ponownie w posiadaniu Europejczyków.

Dośrodkowanie Gaviego, i spokojnie Ito daje wyjść futbolówce poza linię boczną.

Zaczęli Hiszpanie ubrani na Czerwono, Japończycy w niebieskich koszulkach i białych spodenkach.

Trwają hymny obu państw, a to oznacza, że zaraz zaczynamy!

Będzie to drugi mecz w historii starć pomiędzy obiema reprezentacjami. Dotychczasowo Hiszpania z Japonią mierzyły się raz, podczas meczu towarzyskiego w kwietniu 2001 roku. Wówczas drużyna dowodzona przez Jose Antonio Camacho zwyciężyła 1:0, po bramce Rubena Baraja w końcówce meczu. Jak będzie tym razem? Start spotkania, punktualnie o godzinie 20:00!

Japonia:

Japończycy zaskoczyli cały piłkarski świat, kiedy to odwrócili losy w pojedynku z Niemcami i zdołali wywalczyć niezwykle ważne trzy punkty. Żeby szybko awansować do 1/8 wystarczyło wygrać z Kostaryką, która zebrała srogie baty od Hiszpanów i liczyć na wygraną tych drugich w starciu z Niemcami. O tym, że ten plan się nie powiedzie wiedzieliśmy już po meczu aktualnych wicemistrzów Azji. Japończykom podczas tego mundialu chyba przyświeca hasło "zaskocz wszystkich", ponieważ porażki z krajem z federacji CONCACAF również nikt się nie spodziewał. Taki rezultat sprawia, że najbliższy mecz trzeba po prostu wygrać, aby nie oglądać się na drugie spotkanie. Gdyby podopieczni Hajime Moriyasu zremisowali, to i tak muszą się oglądać na równolegle toczony pojedynek. Porażka sprawia, że Japończyków na tym turnieju już nie zobaczymy.

Hiszpania:

Podopieczni Luisa Enrique mieli wszystko w swoich nogach, aby poczynić większy krok w drodze do 1/8. Po fantastycznym zaprezentowaniu się na tle Kostaryki wydawało się, że mecz z Niemcami będzie przebiegał również pod dyktando La Furia Roja. Mistrzowie Świata z 2010 roku skomplikowali sprawę i w rywalizacji z Niemcami wywalczyli zaledwie jeden punkt. Nie ulega wątpliwości jednak fakt, iż za sprawą obecnego selekcjonera Hiszpanie znów grają przyjemną dla oka piłkę, zgodne z piłkarskim DNA tego kraju. Reprezentacja oparta jest na młodych piłkarzach, którzy grają w silnych klubach w kraju i w Europie. W meczu z Japonią znów będą stawiani w roli faworyta.

Pora na kluczowe rozstrzygnięcie w grupie E. W czwartkowy wieczór swoje siły sprawdzą Japonia z Hiszpanią. Obie reprezentacje nie są pewne jeszcze awansu do kolejnej fazy rozgrywek, co wskazuje, że czeka nas ciekawy pojedynek.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:00.