Rekord – FC Toruń 5:4 (koniec) | Red Devils – GAF Gliwice 6:1 (koniec)
finał
Rekord Bielsko-Biała
5:4 (2:1)
FC Toruń
Niedziela 06.03.2016, 18:00 • Hala w Cygańskim Lesie, Bielsko-Biała • FOGO Futsal Ekstraklasa • Runda 18
     
    Dziękuję za wspólnie spędzony czas i zapraszam na następne relacje z lajfy.com. (19:45:10)
     
    Rekord Bielsko-Biała umocnił się na 2. miejscu w tabeli dzięki zwycięstwu 5:4 w meczu na szczycie z FC Toruń. Niezłe widowisko pod Klimczokiem z kilkoma zwrotami akcji. Rekord prowadził przez większą część spotkania. Już w 2. minucie miał na koncie dwa zdobyte gole. Interesująco zrobiło się na początku drugiej części, kiedy Mikołajewicz wyrównał na 3:3. Wtedy beniaminek nie poszedł za ciosem, a znów zaczął mylić się fatalnie na własnej połowie, dzięki czemu Rekordziści zapewnili sobie zwycięstwo. Wygrała drużyna ciut lepsza i mniej zawodna.
     
    40
    Koniec meczu.
     
    39:49
    Polasek sfaulowany w środku pola i chyba torunianie nie będą już mieć czasu na swoją akcję. 11 sekund zostało do końca pojedynku.
     
    39:05
    Gol dla FC Toruń!


    Jeszcze MARCIN MIKOŁAJEWICZ na raty, ale ostatecznie skutecznie zmniejszył przewagę Rekordu Bielsko-Biała!
     
    38:10
    Nawrat łapie piłkę we własnym polu karnym i uspokaja partnerów z Rekordu Bielsko-Biała. Nie było nawet groźnego uderzenia ze strony FC Toruń.
     
    37:15
    Neagu zbiegł z boiska, a FC Toruń rozgrywa z przewagą zawodnika w polu. Ciekawe, jaki efekt da ryzykowny manewr.
     
    36:40
    Neagu podaje non stop po nogi zawodników Rekordu Bielsko-Biała. Takim zachowaniem tylko powoduje nerwowość w swoim zespole. Tak doświadczonemu bramkarzowi nie przystoi.
     
    36:10
    Przerwa na żądanie. Prawdopodobnie FC Toruń szykuje manewr z wycofaniem bramkarza.
     
    35:05
    5 minut do końca. Spokojnie przesuwają się gospodarze, a FC Toruń musi zacząć się spieszyć. Może pośpiech jest złym doradcą, no ale czas ucieka nieubłaganie.
     
    33:40
    Łysoń zatrzymany faulem i to trzecie przewinienie gości po przerwie. Na koncie Rekordu Bielsko-Biała są cztery faule.
     
    33:15
    Zaczynają grać swobodnie futsaliści spod Klimczoka. Kibice mają nadzieję, że tym razem nie stracą koncentracji w obronie i dowiozą przewagę do końca spotkania.
     
    32:25
    Dwa razy futbolówka wylądowała w tym samym miejscu obok bramki Bartłomieja Nawrata. Pierwszy raz po wstrzeleniu Neagu, a drugi po strzale z dystansu Elsnera.
     
    31:55
    Mikołajewicz w tej sytuacji jak Grzegorz Rasiak. Każda podobnie prosta strata dodaje energii Rekordowi Bielsko-Biała.
     
    31:29
    Gol dla Rekordu!


    Koronkowe rozegranie złożone z kilku podań po przejęciu piłki w środku pola. Rekord Bielsko-Biała wymanewrował obronę FC Toruń, a wszystko zakończył precyzyjnym strzałem na 5:3 PAWEŁ MACHURA!
     
    30:25
    Vakhula trafił do protokołu z żółtą kartką. To pierwsze takie upomnienie.
     
    30:05
    10 minut do końca pojedynku. Na prowadzeniu podobnie jak przez większą część spotkania Rekord Bielsko-Biała. FC Toruń wyrównał na początku drugiej części, ale nie nacieszył się tym długo.
     
    29:15
    Po przeciwnej stronie boiska strzelał Elsner. Długo szybowała piłka i Nawrat miał wystarczająco dużo czasu, żeby kontrolować całą sytuację. Przytulił się do słupka i patrzył na jej rozwój.
     
    28:50
    Fatalne uderzenie z rzutu wolnego. Tym razem egzekutorem w obozie Rekordu Bielsko-Biała był Popławski. Muszą popracować nad stałymi fragmentami gospodarze.

    Gole: 2. Marek, 2. Douglas, 21. Vakhula, 26. Szymura, 32. Machura – 18. Kieper, 22. Kieper, 24. Mikołajewicz, 40. Mikołajewicz

    Kartki:   31. Vakhula (BIE)


    Rekord Bielsko-Biała: Nawrat, Kałuża – Douglas, Machura, Szymura, Kmiecik, Popławski, Łysoń, Polasek, Janovsky, Marek, Vakhula, Biel.
    FC Toruń: Neagu, Romanowski – Wojciechowski, Cleverson, Świtoń, Mikołajewicz, Kieper, Morozow, Wołoszyn, Waszak, Elsner, Szczepaniak, Suchocki, Czyszek.

    Sędziowie: Steczko, Gawle – Stoń