Dośrodkowanie Bonina z prawego skrzydła w kierunku Szysza, ale uprzedził zamiary napastnika Górnika golkiper z Bielska-Białej – Wojciech Fabisiak.

Dalekie zagranie Bartosza Jarocha w pole karne Górnika w kierunku Mariusza Malca, ale ten strącił piłkę głową i nic groźnego z tego nie wynika. Od bramki wznowi grę Sergiusz Prusak.

Wrzut z autu jednego z graczy Podbeskidzia. Dochodzą do sytuacji strzeleckiej goście, ale znów obok bramki szybuje to uderzenie.

Dwa uderzenia Tomasza Podgórskiego w przeciągu minuty, ale każda z tych prób daleka od ideału.

Stadion w Łęcznej po bramce na 1:0 nieco ożył, bo do tej pory kibicom chyba nie chciało się oglądać tak fatalnego widowiska, a bramka trochę ulepszyła atmosferę na stadionie.

20. metrów od bramki. Na strzał decyduje się Dimitar Iliew, ale dobrze broni to lekkie uderzenie Sergiusz Prusak.

Łęcznianie spokojnie jeśli mają futbolówkę w posiadaniu to ją szanują wymieniając podania na własnej połowie.

Znów akcja Podbeskidzia zakończona tym, że zawodnicy nie porozumieli się i tracą futbolówkę.

Dobra piłka w kierunku Kozaka, ale ten przepuścił przypadkowo futbolówkę pod nogą.

Nieudana akcja gospodarzy i od piątego metra wznawia grę golkiper Podbeskidzia – Wojciech Fabisiak.

Michał Suchanek uderza z dystansu prosto w ręce golkipera Podbeskidzia.

Rzut wolny dla Podbeskidzia i Łukasz Sierpina uderza prosto w mur.

Dośrodkowanie Sierpiny wypada przed pole karne, a tam nie trafia w piłkę Kozak.

Daleki wrzut z autu Bartosza Jarocha w pole karne gospodarzy. Piłkę wybija zawodnik Górnika Łęczna i rzut rożny mają goście z Bielska-Białej.

Teraz z atakiem ruszyli łęcznianie, ale po raz kolejny prosta strata w ataku powoduje zatrzymanie akcji.

Zagranie Sierpiny za plecy na obieg do Moskwika, ten centruje do Šabali, który został powstrzymany przez trzech obrońców przez co próba jego podania do Kozaka była nieudana.

Najpierw zagranie Tymińskiego do Bonina zablokowane, a po chwili próba dośrodkowania Sasina odbija się od zawodnika Podbeskidzia.

Daleko wykopnął przed momentem piłkę w głąb pola Wojciech Fabisiak, a Valērijs Šabala zgrywa piłkę głową na aut.

Złe zagranie Suchanka i piłka po stronie Podbeskidzia.

Ładny dynamiczny kontratak przyjezdnych, ale Szymon Sobczak nieco się przeliczył i wybiegł z piłką poza boisko przy probie dośrodkowania.

Zbyt mocna centra z narożnika boiska w wykonaniu Pawła Sasina, ale nadal przy piłce dzięki Tomaszowi Makowskiemu znajdują się gospodarzy.

Rzut rożny wywalczył Grzegorz Bonin przy linii końcowej boiska.

Akcja prawą flanką Grzegorza Bonina. Centra w pole karne rywali, a Mariusz Malec przechwytuje futbolówkę.

Daleka piłka zagrana prostopadle po ziemi w kierunku Tomczyka, ale wyszedł z bramki Prusak i pewnie oddalił zagrożenie.

"Górnicy" wychodzą z akcją, ale fatalnie zagrywa teraz Bonin do jednego z kolegów, bo podaje on prosto pod nogi zawodnika Podbeskidzia.

Dalekie zagranie od Pruchnika na lewe skrzydło do Szysza, ale gracz Górnika poślizgnął się i obrońca Podbeskidzia ma czas na oddalenie tej akcji.

Dzisiejsze spotkanie ogląda 1588 widzów.

Kolejny raz w roli głównej Bonin. Kapitan Górnika wykłada piłkę Tymińskiemu, ale ten uderza nad bramką.

Bardzo dobre zagranie Makowskiego w kierunku Bonina, ale znów na posterunku był jeden z obrońców Podbeskidzia.

Centra w wykonaniu Łukasza Hanzela szybuje na dalszy słupek, piłkę zgrywa głową Szymon Sobczak, ale znalazł się on na pozycji spalonej.

Łukasz Sosnowski przytrzymywał teraz Szymona Sobczaka co zauważa sędzia główny tego meczu. Rzut wolny dla przyjezdnych.

Kamil Wiktorski zagrywa bardzo mocno, górą na lewe skrzydło w kierunku Łukasza Sierpiny, ale jego zagranie przecina obrońca Górnika.

Znów w roli głównej pracowity i dający z siebie wszystko w tym meczu Grzegorz Bonin. Tym razem przedobrzył i wybiega z piłką poza plac gry. Zdecydowanie koledzy mogliby z ambitnego kapitana Górnika wziąć przykład jeśli chodzi o zaangażowanie w mecz.

Dośrodkowanie z prawego skrzydła Grzegorza Bonina w kierunku Patryka Szysza, ale przechwycił piłkę obrońca Podbeskidzia.

Ładny przerzut Arkadiusza Kasperkiewicza z prawej na lewą stronę boiska. Tam przyjmuje futbolówkę Patryk Szysz i zagrywa w kierunku Grzegorza Bonina, ale kapitan gospodarzy nie zdołał dobrze przyjąć piłki i tą przechwycili przyjezdni.

Mocne uderzenie Łukasza Sierpiny z rzutu wolnego, ale nie było to na tyle techniczne zagranie by mogło zaskoczyć Sergiusza Pruska. Pewna interwencja golkipera Górnika Łęczna.

Bardzo niecelne zagranie Szerszenia w kierunku Bonina i piłkę przechwycili bielszczanie. Oczy bolą od oglądania tego spotkania.

Górnik wymienia podania w środkowej strefie boiska. Może w końcu uda się jednej z drużyn zaatakować nieco groźniej.

Centra z rzutu wolnego w pole karne Podbeskidzia i po raz kolejny piłka ląduje w rękach Wojciecha Fabisiaka.

Rusza lewą stroną boiska Łukasz Sierpina. Ogrywa on z łatwością jednego z rywali, ale już przy wślizgu Arkadiusza Kasperkiewicza nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Aut dla gości.

Dziwna próba w wykonaniu Grzegorza Bonina. Uderzenie z około 40. metrów przelatuje bardzo daleko obok bramki Podbeskidzia.

Ożyli trochę gospodarze i postanowili wziąć się do pracy, ale znów zagranie Sasina zablokowane. Aut dla Górnika Łęczna.

Ładnie ruszył na prawej flance Paweł Sasin, który miał dobry zamiar i zagrał zewnętrzną częścią buta w kierunku wychodzącego na pozycję Grzegorza Bonina, ale jeden z defensorów Podbeskidzia zablokował to zagranie.

Ucierpiał Bartosz Jaroch w jednym ze starć na prawej stronie boiska. Chwilowa przerwa w grze, ale będzie mógł kontynuować udział w tym pojedynku gracz z Bielska-Białej.

Łukasz Sierpina przyłapany na prawej stronie boiska na pozycji spalonej.

Długo trwało rozegranie tego rzutu wolnego, bo zawodnicy Górnika i Podbeskidzia sprzeczali się między sobą w polu karnym. Ostatecznie centra Tomasza Makowskiego zablokowana przez jednego z defensorów gości.

Rzut wolny dla Górnika Łęczna wykona Tomasz Makowski w bocznym sektorze boiska.

Akcja łęcznian. Podanie Bonina na lewe skrzydło do Szysza, ten dośrodkowuje w pole karne, ale pewnie wybija futbolówkę głową obrońca Podbeskidzia Bielsko-Biała.

Daleki wrzut z autu w pole karne gospodarzy, ale obrońcy Górnika radzą sobie z tym zagraniem i oddalają zagrożenie.

Dośrodkowanie Łukasza Sierpiny w pole karne Górnika. Piłka tuż przed bramkarzem gospodarzy robi kozioł, odbija się od jego nóg i ostatecznie na raty wyłapuje ją Sergiusz Prusak.

Szymon Sobczak poturbowany na prawej stronie boiska. Będzie rzut wolny dla bielszczan, a na boisko wraca opatrzony Łukasz Sosnowski.

Cały czas Podbeskidzie wymienia podania na własnej połowie próbując ataku pozycyjnego, ale póki co bez większych efektów.

Gramy dalej. Póki co łęcznianie muszą radzić sobie w "10", bo poza boiskiem opatrywany jest przez medyków Sosnowski, któremu bardzo mocno krwawiło czoło. Najprawdopodobniej doszło do rozcięcia.

Zaatakowali lewym skrzydłem goście i wywalczyli pierwszy rzut rożny w tym meczu dla swojego zespołu.

Dobry zamysł w akcji Górnika. Podanie między obrońcami do wychodzącego na pozycję Grzegorza Bonina, ale to zagranie było nieco za mocne.

Moskwik fauluje Sasina na prawej stronie boiska. Rzut wolny wykonają "Górnicy".

Teraz długa piłka w kierunku pola karnego gospodarzy, ale na czas wychodzi z bramki Sergiusz Prusak, który pewnie chwyta futbolówkę.

Tomasz Makowski dośrodkowuje z rzutu wolnego w pole karne Podbeskidzia, ale pewnie interweniuje Wojciech Fabisiak.

Patryk Szysz bardzo mocno kopnięty przez rywala w piszczel. Zawodnik Podbeskidzia chciał wykopnąć piłkę, ale trafił on również w nogę rywala przez co Szysz ucierpiał.

Ładny przerzut w wykonaniu Arkadiusza Kasperkiewicza na lewe skrzydło do Łukasza Sosnowskiego, który przyjął piłkę i podał w kierunku Sebastiana Szerszenia, ale ten ciągnięty był za rękę i pada na płytę boiska, ale gwizdek sędziego milczy.

Sebastian Szerszeń przegrał w środku pola pojedynek bark w bark z Łukaszem Hanzelem i dzięki temu bielszczanie mogą spokojnie wymieniać podania na własnej połowie.

Mocne dośrodkowanie Pawła Moskwika z lewej strony boiska w pole karne Górnika, ale nie miał kto wykończyć tej akcji. Od piątego metra Sergiusz Prusak.

Pogubił się Szymon Sobczak na prawym skrzydle i traci on piłkę. Piłka dla Górnika Łęczna.

Podbeskidzie teraz zamknięte na prawej stronie boiska, ale po chwili jeden z bielszczan nabił rywala i od autu zaczną przyjezdni.

Centra Łukasza Hanzela w pole karne gospodarzy, ale piłkę głową do Sergiusza Prusaka zgrywa Paweł Sasin i golkiper Górnika wychwytuje futbolówkę.

Kolejny niecelny strzał. Tym razem atakowali gospodarze. Dobrze ograł rywala na prawej stronie boiska Paweł Sasin, który ruszył do przodu i zacentrował przed pole karne gości. Tam znajdował się Patryk Szysz, który wyłożył piłkę Rafałowi Kosznikowi, ale ten fatalnie przestrzelił.

Dobre dośrodkowanie Adriana Rakowskiego w kierunku niepilnowanego Łukasz Sierpiny, ale piłkę pewnie chwyta Sergiusz Prusak.

Akcja gości. Ruszył lewą flanką Łukasz Sierpina, który zaczekał ustawił sobie piłkę i uderzył, ale ta próba zablokowana przez defensywę Górnika. Po chwili na strzał z dystansu decyduje się Łukasz Hanzel, ale futbolówka szybuje nad poprzeczką.

Nieudane zagranie na lewe skrzydło do wbiegającego Patryka Szysza. Od autu wznowi grę Podbeskidzie.

Paweł Tomczyk fauluje na lewej stronie boiska Pawła Sasina i mamy rzut wolny dla gospodarzy. Sporym doświadczeniem w tej sytuacji popisał się gracz Górnika, który ewidentnie czekając na piłkę, która szybowała górą dał się sprowadzić do parteru.

Teraz zaatakowali gospodarze. Ruszył prawym skrzydłem Grzegorz Bonin i wywalczył rzut rożny dla Górnika Łęczna.

Pierwszy raz futbolówkę wychwycił golkiper Górnika – Sergiusz Prusak, ale to nie było groźna akcja, a jedynie centra z prawego skrzydła.

Od środka rozpoczęli to spotkanie bielszczanie, którzy zagrają dzisiaj w niebieskich strojach, a z kolei łęcznianie zagrają na zielono-czarno.

Obydwie ekipy pojawiły się już na murawie. Jedni jak i drudzy witają się, a za moment losowanie z udziałem sędziów oraz kapitanów i początek starcia.

Skład wyjściowy:

Górnik Łęczna: Prusak – Kasperkiewicz, Sosnowski, Kosznik – Sasin, Makowski, Pruchnik, Tymiński, Szysz – Szerszeń, Bonin (C).

Rezerwowi: Smug – Wiech, Jarecki, Szewczyk, Suchanek, Karbowy, Szczerba.

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Fabisiak – Jaroch, Wiktorski, Malec, Moskwik – Sobczak, Hanzel, Iliew, Rakowski, Sierpina (C) – Tomczyk.

Rezerwowi: Leszczyński – Magiera, Sierczyński, Kostorz, Kozak, Podgórski, Sabala.

Sędziowie:

Główny: Sylwester Rasmus.
Liniowi: Marcin Sadowski – Michał Sobczak.
Techniczny: Maciej Lanckowski.

Na relację live ze spotkania Górnik Łęczna – Podbeskidzie Bielsko-Biała zapraszamy do serwisu Lajfy.com w sobotnie popołudnie od godziny 14:45. Emocji brakować nie powinno. Zapowiada nam się całkiem ciekawy mecz no i zobaczymy kto wyjdzie z tej batalii zwycięsko.

Sędzią sobotniego starcia będzie Sylwester Rasmus z Torunia. W poprzednim sezonie był on mianowany głównym arbitrem w 15 meczach Pucharu Polski, I ligi jak i II ligi. Sumując pokazał on 56 żółtych kartek, 6 kartek koloru czerwonego oraz podyktował 11 rzutów karnych. W sezonie aktualnym 2017/2018 Rasmus w jednym meczu Pucharu Polski i trzech spotkaniach Nice I ligi pokazał 12 żółtych kartek, nie pokazał ani jednej kartki koloru czerwonego i raz wskazał na wapno.

W swojej historii spotkań Górnik i Podbeskidzie spotykały się 15 razy. Łęcznianie trzy punkty zgarnęli 6 razy, bielszczanie wygrywali 5 razy, a z kolei czterokrotnie pojedynki te kończyły się remisem. Statystyki są całkiem wyrównane, a z kolei jeśli chodzi o bramki to w tych meczach często było ich sporo, a więc i w sobotę liczymy na to, że zobaczymy kilka ładnych trafień.

Podbeskidzie Bielsko-Biała po 7. kolejkach, a sześciu rozegranych pojedynkach w lidze plasuje się 16. miejscu w tabeli Nice I ligi mając w dorobku 5 punktów. Bielszczanie wygrali jeden mecz, dwa spotkania zremisowali, a trzy razy przegrywali. Bilans bramkowy Podbeskidzia to 6 goli zdobytych i 13 straconych. Mimo tego, że podopieczni Adama Noconia grali u siebie dopiero dwa razy to i tak jedno zwycięstwo i jedna porażka spowodowały, że piłkarze z Bielska-Białej prezentują się lepiej w meczach rozgrywanych w roli gospodarza niż na wyjazdach, gdzie grali czterokrotnie i zdobyli tylko dwa oczka. W ostatnim meczu ligowym przed dwoma tygodniami Podbeskidzie zremisowało w Tychach z GKS-em 3:3 po bardzo dramatycznym spotkaniu, a z kolei tydzień temu ze względu na to, że wielu zawodników było powoływanych do reprezentacji narodowych to mecz Podbeskidzie – Olimpia Grudziądz zdecydowano przełożyć, a w to miejsce "Górale" rozegrali mecz towarzyski z GKS-em Tychy, który przegrali 1:2. Najskuteczniejszym zawodnikiem Podbeskidzia jest Dimitar Iliew oraz Paweł Tomczyk, którzy mają na koncie po dwa trafienia w rozgrywkach ligowych.

Górnik Łęczna po 7. kolejkach zajmuje 15. miejsce w tabeli Nice I ligi mając na koncie 5 oczek. Podopieczni Tomasza Kafarskiego w tym sezonie wygrali jedno spotkanie, zremisowali dwa mecze, a cztery razy schodzili z boiska jako przegrani. Bilans bramkowy tego zespołu to 7 goli zdobytych i 15 straconych. Jednym z faktów dla których fani Górnika mogą wierzyć w zwycięstwo jest to, że łęcznianie lepiej prezentują się w meczach domowych niż na wyjazdach. W ostatnim spotkaniu rozgrywanym w roli gospodarza padł remis 1:1 z Bytovią Bytów, a z kolei przed tygodniem "Górnicy" na wyjeździe przegrali w Olsztynie ze Stomilem 1:2. Najlepszym strzelcem tej drużyny jest 19-letni Patryk Szysz mający na koncie 3 bramki w Nice I lidze.

W Łęcznej dojdzie do pojedynku miejscowego Górnika z ekipą Podbeskidzia Bielsko-Biała. To starcie jest szczególne pod tym względem, że jeszcze niedawne obie ekipy spotykały się na boiskach Ekstraklasy, a teraz grają przeciwko sobie jako drużyny znajdujące się w strefie spadkowej Nice I ligi, a więc w sobotnie popołudnie na obiekcie w Łęcznej może być ciekawie, bo jednym jak i drugim punkty są bardzo potrzebne.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 14:45.