Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00.

Emocje po meczach reprezentacji narodowych z pewnością nieco już opadły, ale nie ma się co tym martwić! Zaledwie po kilku dniach przerwy od tych spotkań, wracają rozgrywki ligowe we wszystkich europejskich ligach! W tej relacji zapraszamy na konfrontację ekip Sevilli i Athleticu Bilbao, które zmierzą się ze sobą w ramach 29. kolejki Primera Division!

Piłkarze z Andaluzji w kilku poprzednich tygodniach notują bardzo dobrą dyspozycję. W pięciu ostatnich spotkaniach odnieśli trzy zwycięstwa, jeden raz zremisowali, a także odnieśli jedną porażkę. Miała ona miejsce po w szalonym starciu z Realem Sociedad, które zakończyło się wynikiem 4:3 dla Basków. Następnie podopieczni Unaia Emery'ego zremisowali 0:0 z faworyzowanym Atletico Madryt, a później przyszła passa triumfów na przeciwnikami. Kolejno rozprawili się Deportivo La Coruna (3:4), Elche (3:0) i Villarrealem (0:2). W ogólnym rozrachunku, Sevilla plasuje się obecnie na piątym miejscu w tabeli i ma na koncie pięćdziesiąt pięć punktów.



źródło: www.gettyimages.com

Z kolei podopieczni Ernesto Valverde w przeciągu ostatnich półtora miesiąca grają wprost wybornie. Z tygodnia na tydzień pokonują kolejnych rywali niezależnie czy mecz odbywa się na ich stadionie czy nie. Wygrali oni wszystkie poprzednie pięć spotkań! Athletic sięgał po komplet punktów w starciach z Rayo Vallecano (1:0), Eibarem (0:1), Realem Madryt (1:0), Celtą Vigo (1:2) i Almerią (2:1). Licząc wszystkie rozegrane przez nich mecze, w stawce hiszpańskiej La Liga znajdują się oni na ósmej pozycji i w dorobku mają trzydzieści dziewięć "oczek".



źródło: www.gettyimages.com

W zespole gospodarzy najbardziej bramkostrzelny w obecnych rozgrywkach jest Kolumbijczyk Carlos Bacca, który na listę strzelców wpisał się szesnaście razy. Taki wynik daje mu czwarte miejsce w klasyfikacji króla strzelców. Natomiast w drużynie gości największą skutecznością może pochwalić się Hiszpan Aritz Aduriz. Temu bramkarzy rywali udało się pokonać jedenastokrotnie.

Zapowiadana sobotnia konfrontacja odbędzie się na stadionie Estadio Ramón Sánchez Pizjuán mieszczącym się w Sevilli. Obiekt ten może pomieścić 45 500 kibiców i podobnej frekwencji można spodziewać się także jutro. Stadion nosi przydomek La Bombonera, a otwarty został w 1957 roku.

Zdaniem bukmacherów zdecydowanym faworytem tego pojedynku jest zespół Sevilli, na której zwycięstwo kurs wynosi 1:1,75. Jeśli natomiast padnie remis to za każdą postawioną złotówkę będzie można wzbogacić się o 3,75 zł. Na triumf Athleticu, kurs wynosi aż 1:4,75.

Na to miejmy nadzieję emocjonujące starcie zapraszamy Państwa już jutro! Początek spotkania o godzinie 16:00, lecz my naszą relację rozpoczniemy kilka minut wcześniej! Do usłyszenia na lajfy.com!

Oto piłkarze, którzy za niecałe czterdzieści pięć minut wybiegną na murawę stadionu w Sevilli:

Sevilla FC:
Rico – Coke (C), Pareja, Carriço, Trémoulinas – Krychowiak, Iborra – Aleix Vidal, Banega, Vitolo – Bacca

Rezerwowi:
Soria – Navarro, Figueiras, Denis Suarez, Deulofeu, Reyes, Gameiro

Athletic Bilbao:
Iraizoz (C) – De Marcos, Etxeita, Laporte, Balenziaga – San José, Beñat, Mikel Rico – Williams, Aduriz, Muniain

Rezerwowi:
Remiro – Iraola, Gurpegui, Guillermo, Unai Lopez, Iturraspe, Ibai

Sędziowie:
Alfonso Javier Álvarez Izquierdo – José Gallego García, Juan Carlos Barranco Trejo.

Piłkarze już przywitali się z sędziami i ze sobą nawzajem! Za chwilę zaczynamy!

Już w drugiej minucie niezłą okazję na zdobycie gola mieli gospodarze! Iborra otrzymał dobre, otwierające podanie od Banegi w pole karne. Hiszpan przegrał jednak pojedynek z dwoma rywalami.

Fatalny kiks Iraizoza i mieliśmy rzut rożny dla Sevilli. Po nim do strzału głową doszedł Krychowiak, lecz minimalnie się pomylił.

Piłka doszła na lewą flankę do Balenziagi i ten od razu posłał wrzutkę w kierunku Aduriza. Była ona niecelna i Rico spokojnie przejął tę próbę.

Niebezpiecznie zrobiło się teraz w polu karnym Andaluzyjczyków. Mikel Rico ładnie odnalazł pokazującego się Williamsa, ten powalczył bark w bark z Tremoulinasem, lecz Rico przytomnie wyłapał futbolówkę.

Długie zagranie od Rico do Coke, ale było ono trudne do opanowania i kapitan Sevilli nie sprostał temu zadaniu.

Szybką, kombinacyjną akcję przeprowadził Athletic. Muniain ładnie zgubił rywala w środkowej części boiska i ruszył w stronę bramki. Podał na skrzydło do Williamsa, a ten oddał strzał, który jednak nie zaskoczył bramkarza gospodarzy.

Po wznowieniu gry z "piątki" przez Iraizoza w ataku, zdaniem sędziego, sfaulował Williams.

Ostrą centrę z prawej flanki posłał jeden z zawodników gospodarzy. Zaatakować ją starał się aktywny Bacca, lecz był minimalnie spóźniony.

Bacca chciał powalczyć w powietrzu z Laporte, ale Kolumbijczyk nieprzepisowo wszedł kolanem w przeciwnika i arbiter musiał użyć gwizdka.

Na murawie przed dłuższą chwilę leżał cierpiący Krychowiak. Coś stało mu się po starciu z Adurizem, jednak na szczęście Polak podniósł się o własnych siłach.

Indywidualna akcja w wykonaniu Muniaina kończy się strzałem w wykonaniu De Marcosa, który przytomnie odebrał futbolówkę przeciwnikowi. Próba Hiszpana poszybowała nad poprzeczką.

Znów prawą flanką ruszył De Marcos i nabijając Tremoulinasa wywalczył rzut rożny dla swojej ekipy.

Ciekawie, na krótko rozegrali to podopieczni Ernesto Valverde. Muniain odnalazł w polu karnym Etxeitę, a ten wrzucił piłkę na piątkę do Aduriza. Uderzenie głową Hiszpana przemknęło obok słupka.

Do stałego fragmentu podszedł Pareja, jednak po tej próbie piłka trafiła w dobrze ustawiony mur złożony z zawodników Athleticu.

Bardzo łatwy błąd popełnił teraz Williams. De Marcos wyrzucił do niego futbolówkę z autu, a młody Hiszpan chcąc odegrać koledze, kopnął piłkę w aut.

Ładna choć nieco przypadkowa akcja Aleixa Vidala. Ze środka pola przebiegł on na prawe skrzydło i zdecydował się na dośrodkowanie. Było on zbyt głębokie i Iraizoz przeciął tę próbę.

Poza linią końcową leży skrzydłowy z Bilbao – Muniain. Filigranowy piłkarz dosyć mocno odczuł wślizg w wykonaniu Banegi.

Sędzia główny dorzuca jedną minutę do pierwszej części.

Banega kapitalnie odnalazł pokazującego się na wolną pozycję Baccę! Gdy Kolumbijczyk stanął oko w oko z Iraizozem, sędzia boczny podniósł chorągiewkę do góry.

Faul od tyłu w wykonaniu Coke na zastawiającym się Adurizie i mamy rzut wolny dla Athleticu.

Ostra centra w wykonaniu Benata zastaje wybita przed pole karne przez defensorów Sevilli. Przy piłce jednak ciągle goście.

W szesnastkę przyjezdnych bardzo odważnie wbiegł Vitolo! Rozpędzonego skrzydłowego gospodarzy wślizgiem wyciął Laporte! Gwizdek arbitra milczy!

Znów kontrowersyjna decyzja sędziego! Aleix Vidal odnalazł w szesnastce Iborrę, a tego od tyłu zaatakował Laporte! Ciężko stwierdzić czy w tej sytuacji należał się rzut karny dla Sevilli.

Po szybkim rozegraniu rzutu rożnego przez Andaluzyjczyków na dośrodkowanie zdecydował się Banega. Jego pomysł spalił na panewce, ponieważ trafił piłką w jednego z rywali.

W zaskakujący sposób dla obrony przyjezdnych, do ataku ruszył Krychowiak. Kiedy Polak uderzył, Etxeita wykonał wślizg i w ostatniej chwili zatrzymał tę próbę.

Benat miał w zamiarze rozciągnąć grę na prawą flankę do De Marcosa, lecz boczny defensor z Bilbao nie zdołał opanować tego zagrania.

Po stałym fragmencie w wykonaniu Basków do strzału doszedł San Jose, ale po rykoszecie futbolówka trafiła tylko w boczną siatkę.

Bardzo przytomnie w środkowej części piłkę przejął Balenziaga. Minął jednego z przeciwników, lecz jego centra trafiła wprost w ręce Rico.

Świetne uderzenie wyszło teraz Benatowi! Po odbiciu się futbolówki od jednego z obrońców gospodarzy, spadła mu idealnie na nogę. Kopnął ją natychmiast, jednak ten strzał nieźle wybronił pewnie grający Rico.

Tremoulinas ładnie odebrał futbolówkę Etxeicie i wpadł w szesnastkę Athleticu. Zamiast mocno uderzyć w kierunku bramki, Francuz wolał oddać ją do Gameiro. Było to złe rozwiązanie.

Po zgraniu piłki głową w wykonaniu Krychowiaka do Gameiro sędzia boczny podniósł chorągiewkę do góry i usłyszeliśmy gwizdek arbitra głównego.

Bardzo duże zamieszanie wytworzyło się w polu karnym Basków po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w wykonaniu Banegi! Uderzyć próbowało co najmniej trzech piłkarzy Andaluzyjczyków, ale w końcu sędzia przerwał tę akcję.

Fatalna strata piłki przez Benata w środkowej części boiska i od razu na wolne pole uruchomiony został Gameiro. Szybszy od niego był jednak dobrze ustawiony Etxeita.

Do regulaminowego czasu gry zostały doliczone trzy minuty.

Jeszcze w nieprzepisowy sposób przez Carrico został powstrzymany Balenziaga i futbolówkę będą mieli goście.