Hel. Białystok – Oborniki | 3:0 (koniec) | | | Bydgoszcz – AZS Gdańsk | 2:11 (koniec) | | | Gniezno – Pol. Gdańska | 2:6 (koniec) |
Rekord – Ruda Śląska | 6:2 (koniec) | | | Red Devils – Red Dragons | 4:1 (koniec) |
Dąbrowa Górnicza – Wieliczka | 9:7 (koniec) | | | Rzeszów – Polkowice | 3:0 (koniec) | | | Tychy – Jelcz-Laskowice | 4:3 (koniec) |
finał
Red Devils Futsal Club
4:1
(2:1)
Red Dragons Pniewy
Bartosz Bednarek
Gole:
3. Mączkowski, 12. Laskowski (Kriezel), 22. Bondar, 40. Holy (sam.) – 7. Błaszczyk
Sędziowie: Dariusz Smolarek – Seweryn Dębowski, Andrzej Witkowski
Widownia:
Kartki: 9. Laskowski (CHO), 11. Ivanov (CHO), 25. Sobański (CHO), 38. Wojciechowski (CHO), 39. Kriezel (CHO) – 27. Skrzypek (PNI)
Spudłowany karny!:
Red Devils Futsal Club:
Modrusan, Kartuszyński – Sobański, Laskowski, Ivanov, Holy, Mączkowski, Laskowski, Bondar, Kriezel, Wojciechowski, Kubiszewski, De Araujo Ribeiro.
Zmiany:
Trener:
Red Dragons Pniewy: Błaszczyk, R. Roj – Piasek, M. Roj, Ozorkiewicz, Wachoński, Śpiączka, Zdankiewicz, Frajtag, Skrzypek, Hoły, Kijak, Błaszyk, Michalski.
Zmiany:
Trener:
Zmiany:
Trener:
Red Dragons Pniewy: Błaszczyk, R. Roj – Piasek, M. Roj, Ozorkiewicz, Wachoński, Śpiączka, Zdankiewicz, Frajtag, Skrzypek, Hoły, Kijak, Błaszyk, Michalski.
Zmiany:
Trener:
Sędziowie: Dariusz Smolarek – Seweryn Dębowski, Andrzej Witkowski
Widownia:
Cztery wygrane mecze, dwa remisy i dwie porażki. Red Devils radzą sobie całkiem dobrze w tym sezonie. Do lidera z Bielska-Białej gospodarze tracą 3 "oczka". Poprzedni mecz "Czerwonych Diabłów" zakończył się wygraną w stosunku 4:3. Hala w Rudzie Śląskiej po raz kolejny okazała się szczęśliwa dla gości. Teraz czas na spotkanie na trudnym chojnickim parkiecie. Do tej pory żadna z drużyn nie wyjechała z tarczą z Chojnic. Najlepszy wynik udało uzyskać się Pogoni 04 Szczecin, która zremisowała z "Czerwonymi Diabłami" na ich hali 3:3.
Forma "Smoków" z Pniew to typowa sinusoida. Dwa tygodnie temu Red Dragons tryumfowali nad GAF-em Gliwice 2:1. Najskuteczniejszym strzelcem przyjezdnych jest Adam Wachoński, który zaliczył w tym sezonie 6 trafień. Przed Wachońskim kolejny ważny sprawdzian. Tym razem parkiet nie będzie sprzymierzeńcem – wszyscy potwierdzają, iż hala w Chojnicach jest trudnym obiektem. Goście nie muszą się zbytnio martwić o swoją pozycję w tabeli. Nad katowickim AZS-em posiadają bezpieczną, jak na razie, przewagę 3 punktów.
Red Devils Chojnice:
Modrusan, Kartuszyński – Sobański, Laskowski, Ivanov, Holy, Mączkowski, Laskowski, Bondar, Kriezel, Wojciechowski, Kubiszewski, De Araujo Ribeiro.
Red Dragons Pniewy:
Błaszczyk, R. Roj – Piasek, M. Roj, Ozorkiewicz, Wachoński, Śpiączka, Zdankiewicz, Frajtag, Skrzypek, Hoły, Kijak, Błaszyk, Michalski.
JAKUB MĄCZKOWSKI kończy akcję swoich kolegów z drużyny. Piękna dobitka, kierunek: lewe spojenie i w Chojnicach gospodarze prowadzą 1:0.
Piękne trafienie. PIOTR BŁASZCZYK wykorzystał, że Modrusan wyszedł z bramki. Lob i piłka ląduje w siatce. Wielkie brawa, bowiem nie była to łatwa sytuacja.
PATRYK LASKOWSKI z przewrotki trafia do siatki rywala! Genialny gol po dośrodkowaniu Kriezela.
Cóż za zaskakujący strzał. Zza pleców obrońcy uderzył OLEKSANDR BONDAR. Mamy podwyższenie wyniku.
PATRYK HOŁY próbował bronić własnej bramki, lecz przez przypadek trafił do swojej siatki. To już koniec marzeń gości.