Orlen Wisła – Śląsk 47:19 (koniec) | Stal – Azoty 25:28 (koniec) | Gwardia – MMTS 23:19 (koniec)
Pogoń – Górnik 26:30 (koniec)
finał
COROTOP Gwardia Opole
23:19 (12:9)
MMTS Kwidzyn
Środa 09.12.2015, 18:30 • Hala im. Jerzego Klempela, Opole • Orlen Superliga mężczyzn • 15. kolejka
     
    Koniec meczu. Co by nie mówić Gwardia zasłużyła na zwycięstwo, głównie dzięki znakomitej postawie bramkarza, Adama Malchera. "Twierdza Opole" przetrwała oblężenie, a my czekamy już na kolejne mecze w 2016 roku. (23:19) (20:11:02)
    59
    Na otarcie łez. 19 bramka dla gości, jej autorem jest Adrian Nogowski. (23:19)
    59
    Nie ma cudów, jest Knop. Opole zdobywa 23 bramkę. (23:18)
    59
    Klinger rzuca 18 bramkę. 4 gole straty, cud będzie? (22:18)
    59
    Nogowski rzuca 17 bramkę, ale już nie okazuje radości. Jest po meczu, wie to i czuje to reszta hali. (22:17)
    58
    Klinger efektownie, po koźle, od poprzeczki i dystansu. Malcher puszcza 16 gola. (22:16)
    57
    Łangowski znów odpowiada tym samym. A to odpowiada gospodarzom. (22:15)
    57
    Nogowski rzuca 15 bramkę. (21:15)
    56
    Zadura się nie poddaje. Rzuca z dystansu i 14 gol dla Kwidzyna. Ale czy to tylko łabędzi śpiew? Kibice Gwardii są dziś lepiej nakarmieni meczem niż kaczki bułką. (21:14)
    56
    Łangowski trafia "oczko". 21:13 dla Opola. (21:13)
     
    56
    2 minuty dla Seroki. Goście w osłabieniu. (20:13)
    55
    Knop efektownie lobuje Dudka. Piłka ledwo dotoczyła się do bramki, ale jest, to już 20. (20:13)
    54
    Zadura rzuca z dystansu i Kwidzyn ma 13 gola. Pechowy dla kogo i szczęśliwy dla kogo? Wciąż jest jeszcze dużo czasu. Bardzo dużo "Went" emocji przed nami. (19:13)
     
    53
    Co mówi się o brudnych ludziach? Nie myli się! Podobnie jak nie myli się dziś ani Simić ani Malcher – jednak oni w innym znaczeniu, bo oglądanie dziś ich gry – to czysta przyjemność! (19:12)
    52
    Faulowany Jankowski. Rok Simić znów wykorzystuje rzut karny. 19:12! (19:12)
    51
    Rok Simic sprytnie, po koźle wykorzystuje rzut karny. Po chwili akcja Kwidzyna i co? Żadna niespodzianka dziś. Broni Malcher. (18:12)
     
    50
    10 minut do końca. 5 bramek przewagi Gwardii. Liczby liczbami, a sport zawsze będzie sportem. Emocji nie zabraknie na pewno. (17:12)
    49
    Milas wyskoczył w powietrze i zza linii przerywanej rzuca niespodziewaną bramkę dla Opola. (17:12)
    48
    Czasu coraz mniej dla Kwidzyna. Kryszeń rzuca ze skrzydła, ale broni Malcher. Kolejna akcja Gendy już skuteczna. 16:12. (16:12)
     
    46
    Trojanowski trafia z karnego w poprzeczkę. Dziś niemal cały mecz spędził na ławce i cóż, to nie jest jego dzień. Ale taki jest sport! (16:11)
     
    46
    Kwidzyn nie nazywa się Kałasznikow, więc... broni nie składa. Ale podnieść się będzie im ciężko. Malcher z pewnością przyśni się dziś niejednemu z kibiców i graczy gości. (16:11)
    46
    Rok Simic i mamy 16:11! (16:11)
    45
    Kamil Mokrzki podwyższa na 15:11. (15:11)
     
    44
    Kwidzyn przyśpieszył grę, doszedł do sytuacji, ale co z tego, jak recepty na Malchera to i Dr House by dziś nie miał... (14:11)
    42
    Peret pokazuje, że można. Rzuca 11 gola dla gości. To ich podniesie? (14:11)
    41
    Mokrzki rzuca 14 gola. (14:10)
     
    40
    Niesamowite! Nogowski pędzi sam na sam i trafia w poprzeczkę bramki Malchera. Kolejna akcja, to samo, zawodnik Kwidzyna rzuca w słupek, a kolejna... dobitka to obrona Malchera! Nie wiem czego się ten Pan dziś najadł, ale kibice błagają by ich zawodników karmić takimi umiejętnościami! (13:10)
    37
    Łangowski na pędził bramkę Dudka przez pół boiska, był sam, ale popełnia błąd kroków. Po chwili Milas ma podobną sytuację, ale on błędu nie popełnia i rzuca 13 gola dla gospodarzy. Po chwili Malcher dwukrotnie broni strzały Kwidzyna i Opole wciąż atakuje. (13:10)
    36
    Karny pewnie wykorzystuje Janiszewski. (12:10)
     
    36
    Sól jest niezdrowa, więc trzeba tu... odsłonić. Bo niezdrowy jest też mecz bez bramek. 2 minuty dla Simicia za faul i karny dla Kwidzyna. (12:9)
     
    35
    5 minuta drugiej połowy, a bramki jakby wyjechały na urlop. Obie ekipy bez gola w drugiej odsłonie. (12:9)
     
    34
    Janko Muzykant z pewnością śpiewałby razem z kibicami, gdyby tu był. Tymczasem Jankes, Jankes trzymaj się śpiewają kibice Gwardii, bo Jankowski opuszcza parkiet z kontuzją. (12:9)
     
    33
    Kawał chłopa z Malchera, więc odwala kawał dobrej roboty w bramce swojej ekipy. To jemu Opole zawdzięcza prowadzenie. Tymczasem przerwa w grze, Jankowski leży opatrywany na parkiecie. (12:9)
     
    32
    Milas próbuje nieudanym rzutem po koźle. Kwidzyn dorwał się do piłki. Opole jednak przejmuje piłkę, ale kontrę nieprzepisowo przerywa Zadura i za to dostaje 2 minuty kary. (12:9)
     
    31
    Dudek zaczyna od mocnego wejścia. Broni rzut Jankowkiego i eksploduje radością. (12:9)
     
    31
    Druga połowa rozpoczęta. (12:9)
     
    30
    Pierwsza połowa skończona. (12:9)
     
    28
    No i Dudek broni rzut Mokrzkiego. Dudek rusza się w bramce jak Rocky Balboa na ringu, tańczy. Groźnie, ale z gracją. (12:9)
     
    27
    Do bramki Kwidzyna wchodzi Dudek. Może będzie... Dudek dance? Na bramkarza to nazwisko doskonałe. (12:9)
     
    27
    Malcher robi nam tu... skandynawski mecz. Czemu? Kibice skandują jego nazwisko. Póki co to jest jego wieczór. Fantastycznie broni kolejne rzuty. (12:9)
    25
    Opole rzuca gola w osłabieniu. Milas! (12:9)
    24
    Zadura rzuca 9 bramkę. Rozstrzelał się nam Pan Przemek. Prze...przemógł się? (11:9)
     
    24
    Genda powstrzymany przez Malchera. Przy piłce Gwardia. Nie śpieszy im się. Ostrożnie budują akcję. Tiki tka to to nie jest, ale też odświeża oddech zawodników, bo im dłużej jedna drużyna ma piłkę tym krócej ma ją druga. (11:8)
     
    23
    2 minuty kary dla Mokrzkiego. (11:8)
    23
    Milas rzuca w słupek, a Genda robi to samo, ale w drugą bramkę. Po kontrze Milas już się nie myli i pokazuje jaki Ivan jest groźny. Rzuca 11 gola dla gospodarzy. (11:8)
    22
    Przemek Zadura rzuca 8 bramkę. (10:8)
    21
    To ten, to ten... Łan? Łangowski i gol numer 10 dla Opola! (10:7)
    20
    Zadurę podrażniono sportowo, a najlepszym kremem na takie podrażnienia są bramki. Rzuca 7 gola dla gości! (9:7)
     
    20
    Malcher broni rzut Nogowskiego! (9:6)
     
    20
    Jest zbrodnia, musi być kara. Milas 2 minuty kary i karny dla Kwidzyna. (9:6)
    19
    Nogowski zdobywa 6 bramkę dla gości. Skrzydłowy Kwidzyna uleciał... jak na skrzydłach i pokonuje Malchera akcją z bocznego sektora boiska. (9:6)
    18
    Ivan Milas rzuca z dystansu. Skutecznie, choć ucierpiał. (9:5)
    17
    Paweł Genda leży na parkiecie. Cierpi, ale po chwili wstaje. Krótka przerwa w grze, ale nie przerwa w emocjach. Twarde zasieki Gwardii przekracza skutecznie oczywiście niedawno obolały Paweł Genda. Rzuca bramkę i szczerze... ciągnie grę swojej ekipy. (8:5)
    15
    Łangowski nie chce być gorszy. Łan...bramka mu nie wystarcza. Chce więcej więc rzuca celnie – 8 gol dla Gwardii. (8:4)
    14
    Jankowski odpowiada bramką po akcji jak na kołowego przystało. Silny jak żubr przedarł się przez puszczę pełną przeciwników i Opole ma 7 bramkę. (7:4)
    14
    Genda sprytnie. Rzuca z niemal zerowego kąta i na tablicy pojawia się 4 bramka dla Kwidzyna. (6:4)
    12
    Cześć, bramek mam sześć – myśli Trojanowski po swoim skutecznym rzucie. (6:3)
     
    12
    ... a po chwili Nogowski dostaje 2 minuty kary za faul. (5:3)
    12
    Nogowski niczym Arjen Robben złamał akcję do środka i mocnym uderzeniem pokonuje Malchera. (5:3)
     
    11
    Łangowski dostaje żółtą kartkę. (5:2)
    10
    Milas – gol po koźle. (5:2)
    9
    Genda rzuca drugą bramkę dla gości. Skutecznie wdarł się środkiem w pole Gwardii. (4:2)
    8
    Ivan Milas, gol z dystansu i na chwilę obecną Kwidzyn w lekkim szoku. To jednak dopiero 8 minuta i jeszcze pokażą na co ich stać. Wysokie miejsce w tabeli zobowiązuje. (4:1)
    7
    Łangowski podwyższa na 3:1. (3:1)
    7
    Rok Simic efektownie z lewego skrzydła. Utrzymał się w powietrzu dłużej niż Jarosław Kaczyński w polityce. (2:1)
     
    6
    Jest koncentracja, ale nie ma bramek. Licho, tylko dwie póki co. (1:1)
     
    5
    Genda otrzymuje żółtą kartkę. (1:1)
    3
    Gwardia zaczęła bardzo skoncentrowana w defensywie. Rzutu próbował Zejlić, ale broni Kiepulski. Paweł Genda kopiuje akcję Jankowskiego i mamy remis. (1:1)
    1
    Malcher z pierwszą interwencją, ale przy piłce wciąż goście. Po chwili jednak gubią piłkę i zaczynają opolanie. Zejlić faulowany. Jankowski rzuca się w pole Kwidzyna i otwiera wynik. 1:0. (1:0)
     
    1
    Mecz się właśnie rozpoczął. (0:0)
     
    Najświeższe informacje o drużynie z Kwidzyna na fan page MMTS Kwidzyn. Dołącz już dziś!
     
    Środowego rezultatu nikt nie może być pewien, w przeciwieństwie do emocji na parkiecie. Obie ekipy zapewnią walkę do ostatniej kropli potu. Na to czekamy, prawda?
     
    Gwardia w ostatniej kolejce poniosła porażkę, ale w ogólnej opinii kibiców, przegrała po dobrej grze.
    Opolanie piastują dopiero 9 miejsce, ale tabela jest dość płaska i przy optymistycznym układzie innych rezultatów mogą wskoczyć np. na 5 miejsce.
     
    Goście z Kwidzyna zajmują 4 miejsce w lidze, więc odpowiednie armaty do zdobycia Opola posiada. Choć w poprzedniej kolejce pokonali po dobrej grze MKS Zagłębie Lubin 24:22
     
    Gwardia nie zaznała porażki "u siebie", jeśli nie policzymy przegranego meczu z Vive Targi Kielce.
    "Twierdza Opole" czeka na kolejne oblężenie.
     
    Ostatni raz w tym roku Opole ogląda poważnego szczypiorniaka na żywo w swoim mieście. Gwardia 9 grudnia podejmuje MMTS Kwidzyn.
     
    Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:30.

    Rafał Wałęka

    COROTOP Gwardia Opole: Malcher, Taletović – Swat, Trojanowski, Knop, Rumniak, Łangowski, Zeljić, Mindaugas, Mokrzki, Jankowski, Ciosek, Prokop, Milas, Simić

    Trener: Rafał Kuptel

    MMTS Kwidzyn: Dudek, Kiepulski – Janikowski, Genda, Zadura, Kryszeń, Peret, Szpera, Klinger, Szczepański, Nogowski, Pilitowski, Seroka, Ossowski, Potoczny, Janiszewski

    Trener: Patryk Rombel

    Sędziowie: Christ Grzegorz, Christ Tomasz

    Widownia: 1000 - cała sala śpiewa z nami