Watford – Aston Villa 3:2 (koniec) | Everton – Bournemouth 2:1 (koniec) | Newcastle – Crystal Palace 1:0 (koniec)
Stoke – Sunderland 1:1 (koniec) | West Bromwich – West Ham 0:3 (koniec) | Arsenal – Norwich 1:0 (koniec)
finał
Everton F.C.
2:1 (1:1)
A.F.C. Bournemouth
Sobota 30.04.2016, 16:00 • Goodison Park, Liverpool • Angielska Premier League • Runda 36
Kursy przedmeczowe
     
    Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00.
     
    Serdecznie zapraszamy Państwa na spotkanie 36 kolejki Premier League, w której Everton na własnym stadionie podejmie Bournemouth. Początek meczu jest zaplanowany na godzinę 16:00. Miejmy nadzieję, że oba kluby zapewnią Nam ciekawe widowisko.
     
    EVERTON:

    Gracze Roberto Martineza nie mogą zanotować do niezwykle udanych. Odpadnięcie z Pucharu Anglii w ubiegły weekend oraz walka o miejsce w górnej połówce tabeli, to nie jest wynik, który satysfakcjonowałby kogoś związanego z ekipą The Toffees. Jedynie co może pokrzepiać sympatyków drużyny z Liverpoolu to dobra forma strzelecka Romelu Lukkaku. Belg oraz John Stones z linii obrony to jedne z najgłośniejszych nazwisk zbliżającego się okienka transferowego i aby powrócić do europejskich pucharów, za wszelką cenę będą musieli ich zatrzymać.
    Ross Barkely nie ma ostatnio dobrej passy.

     
    BOURNEMOUTH:

    Ekipa Eddiego Howa jest już prawie pewna utrzymania w angielskiej elicie, więc do najbliższej potyczki mogą podejść na większym luzie. Dodatkowo w popularnych Wisienkach może cieszyć dobra postawa Artura Boruca w przeciągu całego sezonu. Niewątpliwe goście sobotniej rywalizacji będą walczyć o jak najwyższe miejsce w tabeli, co wiąże się z większymi przychodami z praw do transmisji, przez co nie odpuszczą sobie pojedynku z Evertonem.
    Goście będą chcieli sobie zapewnić ligowy byt.

     
    Dodatkowego smaczku przed spotkaniem dodaje fakt iż pierwsze starcie tych drużyn zakończyło się remisem aż 3:3. Później przyszła kolej na zmagania pucharowe obu ekip, w której górą okazali się piłkarze Martineza, wygrywając 2:0. Z obu spotkań można wysnuwać wnioski, że w sobotnie popołudnie na Goodison Park, na pewno padną bramki.
     
    W przypadku zwycięstwa gospodarzy bukmacherzy są w stanie płacić dwa złote, za każdą postawioną złotówkę, zaś kurs na przyjezdnych wynosi 3.80. Serdecznie zapraszamy Państwa na relację live z tego meczu, punktualnie od godziny 16:00 na lajfy.com. Emocji nie może zabraknąć.
    Oto główni bohaterowie dzisijeszego wydarzenia

     
    Spotkania poprzedza uczczenie tragicznej śmierci na Hillsborough.
     
    1
    Mecz się właśnie rozpoczął.
     
    1
    Rozpoczęli goście ubrani w tradycyjne czarno-czerwone koszulki, gospodarze w niebieskich trykotach.
     
    2
    Od ataku rozpoczęli piłkarze Roberto Martineza, wrzucał w pole karne Baines, ale dobrze ustawiony Cook zażegnał zagrożenie.
     
    3
    Złe podanie Cleverley'a na lewą stronę i od bramki rozpocznie Boruc.
     
    Teraz dłużej przy piłce starają się być przejezdni, popędził z prawej strony Francis, ale akcja nieco zwolniła.
     
    5
    Próbował poszukać Kinga w polu karnym Richie, nieco zabrakło mocy tej wrzutce, więc łatwo przejęli tę piłkę gospodarze.
     
    6
    Debiutujący dziś Pennington solidnie wygląda już od pierwszych minut, teraz rozciąga akcję na prawe skrzydło.
     
    7
    Gol dla Evertonu!


    I mamy pierwszą bramkę w tym spotkaniu! Barklry zagrywa piłkę do środka, a tam po ładnej sztuczce technicznej uwalnia się z futbolówką TOM CLVERLEY. Jego strzał w dłuższy róg bramki nie daje szans Borucowi.
     
    9
    Gol dla Bournemouth!


    Zbyt szybko pochwaliliśmy młodego obrońcę Evertonu, który przegrał pojedynek z Kingiem, ten znajduje niepilnowanego PUGHA i po zaledwie 2 minutach mamy wyrównanie.
     
    10
    The Toffees próbują ostudzić zapał gości, będących na fali po zdobyciu wyrównującej bramki.
     
    11
    Źle rozegrany rzut rożny przez Bournemouth. Z piątego metra wznowi Tim Howard.
     
    13
    Goście przygotowują się do rozpoczęcia ataku pozycyjnego.
     
    14
    Nieco inny pomysł na tę akcję miał Surman. Próbował zagrać daleko do wychodzącego na czystą pozycję Kinga, jednak wyprzedził go Howard.
     
    15
    Pierwszy niezwykle emocjonujący kwadrans gry za nami. Obie ekipy już zdążyły znaleźć drogę do sitaki rywala. Oby wraz z upływem czasu, ciekawość tej rywalizacji nie malała.
     
    16
    Osamotniony w ataku Niasse próbował wywrzeć presję na obronie Wisienek, to nie mogło się udać.
     
    17
    Dużo zamieszania w okolicach koła środkowego, żadna z drużyn nie może wymienić więcej niż kilku podań.
     
    18
    Słabo na tę chwilę wyglądają skrzydła w drużynie Evertonu, ani Lennon, ani Barkley nie są w stanie napędzić ataków swojej ekipy.
     
    19
    Francis wycofuje piłkę do nadbiegającego Ritchiego, jego strzał choć zablokowany nie kończy akcji przyjezdnych.
     
    20
    Mocno przycisnął beniaminek swoich dzisiejszych oponentów. Piłka znalazła blisko Wilsona, a ten zmusił Howarda do poszybowania w górny róg bramki. Świetnie między słupkami Amerykanin.
     
    22
    Złe dośrodkowanie Besića z prawej strony, napędza akcję gości.
     
    23
    Mocno zafrasowane miny prezesa i menadżera Evertonu, na pewno nie tak wyobrażali sobie ten mecz.
     
    24
    Bournemouth uspokaja grę. Zawodnicy tej drużyny wymieniają podania w linii obrony, zapraszając do niej bramkarza.
     
    25
    W końcu przejmują posiadanie futbolówki piłkarze z Goodison Park w okolicach połowy boiska.
     
    26
    Dobra, szybka wymiana podań gospodarzy i ponownie na strzał z okolic szesnastki decyduje się Cleverley, tym razem jego uderzenie powędrowało w trybuny.
     
    27
    Kontra gości, wydaje się faulowany był Wilson, sędzia puszcza grę do piłki dopada bardzo aktywny dziś Ritchie. Strzał Anglika przyjmuje na ciało Stones.
     
    28
    Po rzucie rożnym do główki dochodzi Cook, lecz jego strzał był minimalnie niecelny.
     
    29
    Atak pozycyjny gospodarzy, zobaczymy co z tego wyniknie.
     
    30
    Długo już utrzymują się z piłką na połowie gości piłkarze Martineza, wciąż nie mogą przebić się przez solidną defensywę beniaminka.
     
    31
    Kontra w wykonaniu Bournemouth, długie podanie w kierunku Kinga, świetnie pozycję Bainesa asekuruje McCarthy.
     
    32
    Wyższy pressing graczy Eddiego Howa w okolicach koła środkowego powoduje, że gospodarzą trudno jest wyjść z własnej połowy. Brak ruchu w przednich formacjach również nie jest pomocny.
     
    34
    Lennon wpada z piłką w pole karne. Próbuję minąć Francisa, jednak przy próbie kiwki, futbolówka ucieka mu spod nóg, udaje mu się wywalczyć rzut wolny.
     
    35
    Dośrodkowanie Cleverley'a na bliższy słupek z łatwością wybite przez obronę.
     
    36
    Niasse wymuskał piłkę spod nóg Surmana i podał do Barkley'a. Młody Anglik zwlekał ze strzałem, więc gdy w końcu się zdecydował piłka powędrowała wysoko nad poprzeczkę.
     
    37
    Nieporozumienie w defensywie gośći! W sytuacji sam na sam z Barkley'em znajduje się Boruc i to Polak jest górą w tym starciu.
     
    39
    Druga część pierwszej połowy przebiega pod dyktando gospodarzy, to oni dyktują tempo gry.
     
    40
    Dośrodkowania z boków boiska Bainesa i Bešića. Obaj boczni obrońcy nie znaleźli adresatów swoich wrzutek.
     
    41
    Wysoki pressing Evertonu, ale udaję się wyjść spod niego gościom.
     
    42
    Próbował szarpnąć swoim skrzydłem zupełnie niewidoczny Arter, lecz zbyt mocno wypuścił sobie piłkę.
     
    43
    Znów znajdujemy się pod polem karnym Artura Boruca, gdzie Everton szuka swojej szansy na zdobycie drugiej bramki.
     
    44
    Z rzutu rożnego wrzucał Baines, do strzału nawet doszedł Niasse, ale Senegalczyk na pewno nie chciał w ten sposób zagrać piłki.
     
    45
    Arbiter dorzuca dodatkową minutę.
     
    45+1
    Pierwsza połowa skończona.
     
    Przy pomruku gwizdów z trybun schodzą do szatni oba zespoły. Dwa szybko strzelone gole dały nadzieję, że na Goodison Park padnie jeszcze kilka bramek w pierwszych trzech kwadransach. Zarówno Everton jak i Bournemouth miały okresy, w których dominowali, lecz nie zdołali znaleźć drogi do bramki rywala po raz drugi. Na drugą część gry zapraszamy za niecałe 15 minut.
    Gol Marca Pugha dał szybkie wyrównanie gościom.

     
    Zawodnicy już wbiegli na murawę, za chwilę wznowienie gry.
     
    46
    Druga połowa rozpoczęta.
     
    46
    Zmiana w drużynie Everton F.C.: z boiska schodzi Muhamed Bešić, na boisku pojawia się Tony Hibbert.
     
    46
    Centra Danielsa i Stones czujny od samego początku drugiej połowy.
     
    47
    Długa piłka od Francisa w kierunku Kinga i Pennington bezpiecznie wybija na aut.
     
    48
    Nieporozumienie na lewej stronie Bainesa z Barkley'em i od bramki rozpocznie Boruc.
     
    49
    Ponownie złe zagranie Rossa Barkley'a, wyraźnie widać, że Anglik nie jest w najlepszej dyspozycji.
     
    50
    Świetna kombinacja gospodarzy, po której McCarthy podał do Niasse i gdyby nie Cook, Senegalczyk miałby stuprocentową szansę.
     
    51
    Leży na murawie Cook, lecz Everton nadal atakuje, Baines wywalczył rzut rożny. Na plac gry wbiegają służby medyczne by udzielić pomocy defensorowi Bournemouth.
     
    52
    Źle wykonany stały fragment gry i ponownie trzeba budować akcję od początku.
     
    53
    Piłka w posiadaniu gości, teraz to oni spróbują zagrozić bramce Howarda.
     
    54
    Płaskie dośrodkowanie z prawej strony próbował jeszcze odgrywać piłkę piętą do tyłu King, lecz nie było tam żadnego z jego partnerów.
     
    55
    Wrzutka wyłapana przez Howarda, uruchamia kontrę gospodarzy.
     
    56
    Kontra jednak szybko zamienia się w atak pozycyjny.
     
    57
    McCarthy znów próbował prostopadłej piłki do Niasse, ale w porę wyszedł z bramki Boruc i futbolówka znajduje się w jego rękach.
     
    58
    Akcja Bournemouth z lewej strony zakończona złym odegraniem Danielsa.
     
    59
    Po chwili znów piłka w posiadaniu beniaminka. King z okolic 20 metra zdecydował się na strzał i zabrakło naprawdę niewiele.
     
    60
    Calum Wilson w groźnej pozycji w polu karnym w porę zablokowany przez Penningtona.
     
    60
    Zmiana w drużynie Everton F.C.: z boiska schodzi Baye Oumar Niasse, na boisku pojawia się Romelu Lukaku.
     
    61
    Oprócz drobnego błędu przy bramce debiutant w ekipie Evertonu radzi sobie całkiem nieźle, podążając jak cień za Wilsonem.
     
    62
    Rzut wolny dla Bournemouth z okolic 18 metra. Gibson ukarany żółtą kartką.
     
    63
    Do strzału podchodzi Wilson, jego uderzenie zbyt słabe żeby zaskoczyć Howarda.
     
    64
    GOL DLA EVERTONU

    I ponownie na prowadzeniu gospodarze, Lukkaku prostopadłym podaniem wypuszcza na prawą stronę Lennona, ten płasko wrzuca w pole karne, tam mija się z piłką Cleverley, ale w porę za jego pleców wyskoczył BAINES, któremu został trafienie do bramki.
     
    65
    Dobrze podziałało to trafienie na gospodarzy, teraz próbował wrzucać Hibbert, ale spokojnie łapie Boruc.
     
    67
    Mający dobry wynik gospodarze, utrzymują się w posiadaniu piłki, wymieniając podania na połowie boiska.
     
    68
    Zmiana w drużynie A.F.C. Bournemouth: z boiska schodzi Marc Pugh, na boisku pojawia się Junior Stanislas.
     
    68
    Zmiana w drużynie A.F.C. Bournemouth: z boiska schodzi Joshua King, na boisku pojawia się Benik Afobe.
     
    69
    Eddie Howe posyła dwóch świeżych graczy, aby ci jeszcze zmotywowali kolegów do walki o wyrównanie.
     
    70
    Akcja właśnie wprowadzonych przed chwilą zawodników. Najpierw strzał Afobe zablokował Stones, a następnie po uderzeniu Stanislasa wybijał jak najdalej piłkę Pennington.
     
    71
    Świetnie tyłem do bramki gra Lukkaku, zgrania na razie każdą górną piłkę, a później rozprowadza ją na skrzydło, Belg może być kluczowy w końcówce spotkania.
     
    72
    Popularne Wisienki przejmują inicjatywę, coraz częściej przebywając na połowie rywala.
     
    73
    Afobe walczy na prawym skrzydle z Bainsem, ale byłemu napastnikowi Wolverhampton bezwątpienia nie będzie łatwo minąć doświadczonego obrońcy.
     
    74
    Ponownie źle wykonany rzut rożny przez gości.
     
    75
    Dają wytchnienie parterom z obrony, pomocnicy Evertonu rozpoczynając kontrę.
     
    76
    Długo wymieniali podania wzdłuż całego pola karnego, lecz w końcu doszło do nieporozumienia i ponownie w posiadaniu futbolówki beniaminek.
     
    77
    Zaczyna się gra w dziadka. Everton zmusza rywali do biegania, a ci biegają za nią czekając na błąd graczy Martineza.
     
    78
    Błąd, który mógł się zemścić! Przejęcie przez Bournemouth. Z prawej strony pola karnego Wilson ucieka Penningtonowi i wrzuca w pole karne. Źle przystawił głowę do piłki Afobe, a mogło być 2:2.
     
    79
    Zmiana w drużynie A.F.C. Bournemouth: z boiska schodzi Callum Wilson, na boisku pojawia się Lewis Grabban.
     
    80
    Złe dośrodkowanie Stanislasa po dłuższej akcji podopiecznych Eddiego Howa.
     
    82
    Dynamiczna kontra graczy w czerwono-czarnych koszulkach, Stanislas minął jednego rywala i gdyby nie powrót Hibberta mógł oddać naprawdę groźny strzał.
     
    83
    Fatalnie podanie Clverley'a wszerz boiska. Na jego szczęście dobrze zaaskeruwał go McCarthy, który wślizgiem powstrzymał kolejną kontrą.
     
    84
    Wszyscy piłkarze poza Arturem Borucem na połowie Evertonu i łatwiej piłki nie przyjmuje Arter.
     
    85
    Wrzutka Danielsa zablokowana i byle dalej wybija Lennon.
     
    86
    Kilka razy próbował wrzucać Grabban, ale skutecznie uniemożliwiał mu to Baines, który w końcu wybija na aut.
     
    87
    Zmiana w drużynie Everton F.C.: z boiska schodzi Ross Barkley, na boisku pojawia się Kieran Dowell.
     
    88
    Szybsze bicie serca mieli sympatycy Bournemouth, ponieważ Boruc zwlekał z wybiciem, a z przeciwnej strony Lukkaku, na szczęście dla nich Polakowi udało się w porę kopnąć piłkę.
     
    89
    Znalazł sobie trochę miejsca Ritchie, zdecydował się na strzał. Futbolówka powędrowała obok prawego słupka bramki Howarda.
     
    90
    Próba Danielsa wrzutki spod samej linii końcowej, lecz dośrodkowanie było zbyt mocno, aby któryś z jego kolegów mógł do niego doskoczyć.
     
    90
    Arbiter dorzuca 4 minuty.
     
    90+1
    Przegranie Stanislasa na drugą stronę do Francisa minimalnie za plecy, ale prawy obrońca nie daje za wygraną i dalej trwa oblężenie bramki Evertonu
     
    90+2
    Pennington wybija piłkę na rzut rożny.
     
    90+2
    W pole karne biegnie też Boruc, czy Polak będzie bohaterem Wisienek?
     
    90+3
    Nie będzie, ponieważ zbyt mocne dośrodkowanie z kornera. Były gracz Southamton biegnie z powrotem do bramki, a jego koledzy z pola faulują Gibson. Tu już nic się nie zmieni.
     
    90+4
    Koniec meczu.
     
    Koniec rywalizacji na Goodison Park. Gospodarze dzięki bramkom Bainesa i Clverley'a dopisują sobie trzy punkty do ligowej tabeli. Było to na pewno ciężkie spotkanie dla gospodarzy. Duży udział w tym zwycięstwie miał wprowadzony po przerwie Lukkaku, który miał udział przy bramce, a później umiejętnie przytrzymywał piłkę kiedy trzeba.
    Baines i Clverley strzelali dziś dla The Toffees.

     
    To już na wszystko z Liverpoolu. Dziękujemy, że byli Państwo z Nami, a także zapraszamy do śledzenia pozostałych relacji na lajfy.com Miłego wieczoru. (18:00:28)

    Bartek Łojewski

    Gole: 7. Cleverley, 64. Baines – 9. Pugh

    Kartki:   62. D. Gibson (EVE)


    Everton F.C.: Howard (C) – Baines, Pennington, Stones, Bešić (46. Hibbert) – D. Gibson, James McCarthy – Cleverley, Barkley (87. Dowell), Lennon – Niasse (60. Lukaku).
    Zmiany: Robles – Hibbert, Oviedo, Lukaku, Mirallas, L. Osman, Dowell.

    A.F.C. Bournemouth: Boruc – Daniels, S. Cook, Elphick (C), Francis – Ritchie, Pugh (68. Stanislas), Surman, Arter – J. King (68. Afobe), C. Wilson (79. Grabban).
    Zmiany: Federici – O'Kane, Wiggins, Stanislas, Gosling, Afobe, Grabban.

    Sędziowie: Główny: N.Swarbrick
    Boczni: M. McDonough, D. Cook
    Techniczny: J. Moss