Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00.

Po przerwie na reprezentacje wracamy do rozgrywek ligowych, które są gwarancją wielkich emocji! Tym razem będziemy gościć w Madrycie, gdzie miejscowy Real podejmie CA Osasunę. Spotkanie to obędzie się w ramach 3 kolejki hiszpańskiej LaLiga.

Real Madryt

"Królewscy" bardzo udanie rozpoczęli nowy sezon, który w końcu chcą zakończyć na czele tabeli ligi hiszpańskiej. To jest ich głównym celem, który postawił przed Zinedine Zidane zarząd klubu. Ogólnie "Los Blancos" mają szansę na sięgnięcie po pięć trofeów. Wspomniane Mistrzostwo Hiszpanii, Champions League, Puchar Króla, Klubowe Mistrzostwo Świata a także Superpuchar Europy. Ostatnie z wymienionych Real już zgarnął, pokonując w sierpniu w finale Sevillę. W lidze madrytczycy prezentują się jak na ten moment bez zarzutów. Na inaugurację bardzo pewnie pokonali oni na trudnym terenie Real Sociedad 3:0. Następnie po średnim występie ostatecznie udało im się odprawić z kwitkiem Celtę Vigo, triumfując 2:1 na własnym boisku. Na ten moment "Królewscy" są na trzecim miejscu w całej stawce hiszpańskiej ekstraklasy.

CA Osasuna

Na zupełnie innym biegunie są jutrzejsi goście, którzy są beniaminkiem tegorocznych rozgrywek. Ich priorytetem jest z pewnością utrzymanie się w najwyżej klasie rozgrywkowej na stałe by znów nie musieć przeżywać klęski w maju przyszłego roku. "Los Rojillos" mają kadrę na całkiem niezłym poziomie i wydaje się, że spełnienie celu nie będzie jakimś bardzo trudnym zadaniem. Podopieczni Enrique Martína spokojnie mogą zająć bezpieczne miejsce na koniec sezonu, jeśli tylko będą osiągać dobre wyniki u siebie i od czasu do czasu sprawić niespodziankę na wyjeździe. Jak na razie Osasuna zremisowała 1:1 na obcym terenie z Malagą i poległa przed własną publicznością z Realem Sociedad 0:2. Takie rezultaty dają jej aktualnie piętnastą lokatę w lidze.

Przy okazji meczu Real trzeba wspomnieć o wydarzeniach, które miały miejsce wokół klubu w tym tygodniu. W czwartek FIFA podjęła ostateczną decyzję odnośnie kary transferowej nałożonej kilka miesięcy wcześniej za nielegalne sprowadzanie młodych graczy. Ostatecznie federacja piłkarska podtrzymała swoją decyzję, co oznacza, że "Królewscy" w zimowym okienku transferowym i letnim nie będą mogli zarejestrować żadnego piłkarza. Jedynymi nowymi zawodnikami mogą być ci, którzy powrócą z wypożyczenia. Oczywiście drużyna ze stolicy Hiszpanii będzie się odwoływać od tej kary.

W zespole "Los Blancos" jak na ten moment najlepszym strzelcem jest Gareth Bale, który może pochwalić się dwoma golami. Po jednym trafieniu dołożyli: Toni Kroos, Alvaro Morata i Marco Asensio. Natomiast Osasuna zdobyła jak na razie tylko jedną bramkę. Jej autorem był Fran Merida, były zawodnik między innymi Arsenalu Londyn i Atletico Madryt.

Zdaniem bukmacherów bardzo wyraźnym faworytem tego spotkania są madrytczycy, na których triumf kurs wynosi 1:1,07. Natomiast jeśli padnie remis to za każdą postawioną złotówkę można zgarnąć 15 zł. Zwycięstwo beniaminka LaLigi "buki" stawiają w stosunku aż 1:27.

Na relację z tego starcia zapraszamy bardzo serdecznie już jutro! Zaczynamy w sobotnie popołudnie równo o godzinie 16:00. Bądźcie Państwo z nami na lajfach!

Oto wyjściowe składy na nadchodzący pojedynek:

Real Madryt:
Casilla – Danilo, Ramos (C), Pepe, Nacho – Kovacić, Kroos, Modrić – Ronaldo, Morata, Bale

CA Osasuna:
Nauzet – Tano, D. García, Flaño, U. García – Fuentes, De las Cuevas, Tienza, Oier – Kenan, Riviere

Gospodarze od początku szanują futbolówkę i spokojnie wymieniają podania na własnej połowie. Goście jak na razie nie zamierzają atakować rywali.

Modrić musiał naprawiać fatalny błąd jednego z kolegów i przy tej interwencji rozjechały mu się nogi. Chorwat doznał jakiegoś urazu i zobaczymy czy będzie grać dalej.

Kroos dostrzegł pokazującego się na prawej flance Danilo i natychmiast uruchomił Brazylijczyka. Ten za szybko wystartował i został złapany na spalonym.

De las Cuevas ładnie odwrócił się w środku pola czym zmylił stojącego blisko niego Kroosa. Niemiec podciął przeciwnika i spowodował jego upadek.

Nieźle z prawej strony zacentrował Bonnin i szukał nabiegającego Kenana. Został on uprzedzony w ostatniej chwili przez wracającego Danilo.

Długie podanie na wolne pole do rozpędzonego Bale było nieco za mocne i spokojnie wyłapał je wychodzący bramkarz Perez.

Modrić nie porozumiał się z jednym z kolegów na własnej połowie i natychmiast wykorzystał to Kenan, ruszając do przodu. Dryblował Pepe i Danilo, lecz ten drugi przytomnie oddalił niebezpieczeństwo.

Dośrodkowanie z rzutu rożnego na szesnastkę "Los Blancos", a tam najlepiej zachowali się miejscowi, którzy wyskoczyli wyżej od rywali.

Feuntes chciał poklepać przy linii bocznej z Riviere. Jego zamiary dobrze przeczytał Danilo do spółki z Modriciem i nic z tego nie wynikło.

Morata efektownie odnalazł podłączającego się do ataku Nacho. Hiszpan nie upilnował swojej pozycji i wpadł w pułapkę ofsajdową.

Przyjezdni nie potrafili utrzymać się przy piłce w swoim ataku ofensywnym. Szybko zabrali im ją podopieczni Zinedine Zidane.

Bale cofnął się na własną połowę i popełnił tam fatalną stratę na rzecz Kenana. Po chwili Walijczyk naprawił swój błąd zaliczając odbiór.

Modrić nieźle dostrzega niepilnowanego na lewej stronie Moratę, który wpadł w szesnastkę. Sędzia użył jednak gwizdka, gdyż jego asystent podniósł chorągiewkę.

Do tego stałego fragmentu gry podszedł Bale, dla którego była to idealna pozycja. Walijczyk przymierzył lewą nogą i pomylił się dosyć mocno.

Riviere odważnie ruszył przed siebie i próbował dryblować między dwójką przeciwników. Nie wszystko wyszło zgodnie z jego planem i zaliczył stratę.

De las Cuevas wziął się za wykonanie rzutu rożnego z prawego narożnika. Jego dośrodkowanie było na dobrej wysokości, mimo to w powietrzu górował Ramos.

Ronaldo pokazał się w środku pola i podaniem szukał Moraty. Było ono trochę za słabe i we wszystkim zorientował się Flano.

Kroos wykonuje wrzutkę ze stałego fragmentu gry i odnajduje Ramosa. Kapitan Realu tym razem nie uderzył zbyt mocno i piłkę złapał Perez.

Kovacić na pełnej szybkości rozpędził się lewym skrzydłem po pięknym odegraniu Ronaldo. Chorwat szukał Moraty, ale wywalczył tylko korner.

Na krótko rozegrali go podopieczni Zinedine Zidane. Nic to nie dało, gdyż w powietrzu najlepiej zachował się bodajże U. Garcia.

Pepe pięknie odnalazł wpadającego w pole karne Osasuny Ronaldo! Portugalczyk chciał efektownie przelobować Pereza, lecz nie wyszło mu to tak jak planował.

"Królewscy" zwolnili teraz trochę tempo gry i spokojnie wymieniają podania w okolicach środka pola. Wyraźnie łapią oni oddech.

Bale odważnie wpadł w szesnastkę gości. Tam momentalnie dopadł do niego Fuentes i D. Garcia, którzy czysto zatrzymali gwiazdę z Walii.

Oier bardzo sprytnie zastawił się przed atakującym go Kroosem i dzięki temu wywalczył stały fragment gry dla swojej drużyny.

De las Cuevas posłał dośrodkowanie z tego rzutu wolnego na dalszy słupek, gdzie był Riviere. Francuz strzelił głową o kilka metrów obok bramki.

Przy tym stałym fragmencie gry faul w ataku popełnił Morata, który przeszkadzał w interwencji Perezowi. Zauważył to sędzia i użył gwizdka.

Bardzo ładne uruchomienie na prawej stronie niepilnowanego Bale. Walijski skrzydłowy przyjął sobie futbolówkę i szukał Ronaldo, ale ten był dosyć mocno spóźniony.

Pokazał się na wolnym polu Riviere, lecz Fuentes nie potrafił dokładnie do niego podać i wznawiać z piątego metra będzie Casilla.

Jeden z graczy madrytczyków chciał rozciągnąć grę na lewo do Nacho. Ten mocno walczył o jej przyjęcie, jednak nie powiodło mu się to.

Riviere znalazł się na lewym skrzydle i wykonał dośrodkowanie, które było zdecydowanie za mocne by mógł do niego doskoczyć Kenan.

Morata cofnął się na własną połowę i zastawiał się przed atakującym go przeciwnikiem. Hiszpan padł na murawę i domagał się odgwizdania faulu. Innego zdania był arbiter tego spotkania.

Po szybkiej kontrze Osasuna miała kolejny w tym meczu rzut rożny. Znów nic groźnego z tego jednak nie wynikło. Wciąż jednak akcję będą budować goście.

Morata znów dryblował między przeciwnikami i próbował dograć Ronaldo. Jego zamiary przeczytał tym razem Flano i nic z tego nie wynikło.

Przyjezdni mieli teraz dwa rzuty rożne z rzędu po których zrobiło się dosyć groźnie. Bardzo dobrze blisko własnej bramki zachował się Pepe.

Morata został uruchomiony na lewej stronie przez Kovacicia i zacentrował w kierunku swoich kolegów, lecz zostali oni uprzedzeni przez Flano. Po chwili jeszcze wrzucał Danilo i tym razem nie sięgnął piłki głową Bale.

Oier bardzo ostro zaatakował budującego akcję od linii obrony Pepe. Portugalczyk miał pretensje do rywala za tak mocne wejście.

Danilo znów podłączył się do ataku i dokładnie podał do wbiegającego Kovacicia. Chorwat niepotrzebnie sobie przyjmował futbolówkę i dzięki temu interwencję mógł wykonać Bonnin.

Danilo miał świetny pomysł by dograć do rozpędzonego Bale. Brazylijczyk wykonał to nieco za mocno i Walijczyka wyprzedził Fuentes.

Ronaldo balansem ciała minął dwójkę graczy Osasuny i po chwili jeden z nich popełnił przewinienie na portugalskim skrzydłowym.

Bale pokazał się na wolnym polu i dostrzegł to Modrić. Walijczyk wystartował za szybko i znalazł się na pozycji spalonej.

Bale dośrodkował na dalszy słupek do Moraty, który po chwili również popisał się centrą. Po niej Real będzie miał kolejny korner.

Bonnin podłączył się do ataku ofensywnego i wykonał centrę w okolice piątego metra od bramki strzeżonej przez Casillę. Tam nie było żadnego z jego kolegów i nic z tego nie wynikło.

Asensio zaliczył świetny odbiór w środkowej części boiska i prostopadłym podaniem szukał Moraty. Hiszpan przegrał pojedynek biegowy z Flano i nie stanął sam na sam z bramkarzem.

Prostopadłe zagranie Kroosa do Moraty, który za szybko wystartował i wpadł w pułapkę ofsajdową zastawioną przez obrońców rywali.

Romero będąc przy linii bocznej został momentalnie zaatakowany przez trójkę graczy w białych koszulkach. Mimo to wywalczył on aut.

Lucas Vazquez chciał zaliczyć odbiór jeszcze na połowie przeciwników. Nie dał się przechytrzyć Fuentes i kontynuował on akcję swojej drużyny.

Aktywny w ostatnich minutach Nacho próbował poklepać z Benzemą. Francuz nie zrozumiał jednak jego zamiarów i nic z tego nie wynikło.

Wyraźnie w ostatnim czasie tempo gry zwolnili podopieczni Zinedine Zidane. Wyraźnie nie spieszy im się z budowaniem kolejnych akcji ofensywnych.

Lucas Vazquez dryblował na prawej stronie i przytomnym podaniem dograł do stojącego przed szesnastką Kroosa. Ten huknął z prawej nogi o kilka metrów ponad poprzeczką!

Kovacić ładnie wyszedł z własnej linii obrony i chciał wyprowadzić kontrę. Od tyłu zaatakował go jednak Torres i uniemożliwił to Chorwatowi.

Benzema odwrócił się z futbolówką w kierunku bramki, ale momentalnie dopadł do niego Fausto i spokojnie powstrzymał Francuza.

Na murawę wbiegł teraz jeden z kibiców, który chciał mieć swoje "pięć minut". Szybko złapała go ochrona stadionowa i wyprowadziła z placu gry.

Danilo dostrzegł zupełnie niepilnowanego w ataku Benzemę! Francuz mimo ostrego kąta zdecydował się na uderzenie, jednak było ono niecelne.

Sędzia dolicza trzy dodatkowe minuty do regulaminowych dziewięćdziesięciu.

Po stałym fragmencie gry wykonywanym przez Kroosa gospodarze będą mieli jeszcze rzut rożny w ostatniej minucie gry.