Sporting – Legia 2:2 (koniec)
finał
Sporting Lizbona
2:2 (1:1)
Legia Warszawa
Wtorek 27.09.2016, 16:00 • CGD Stadium Aurelio Pereira, Alcochete (Portugalia) • Młodzieżowa Liga Mistrzów
Kursy przedmeczowe
     
    Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00.
     
    Czas na drugą kolejkę fazy grupowej młodzieżowej Ligi Mistrzów! Podczas tej relacji gościć będziemy w Lizbonie, gdzie miejscowy Sporting zmierzy się z warszawską Legią. Początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 16:00. Emocji zabraknąć nie powinno.
    Rzućmy okiem na aktualną tabelę grupy F:
     
    Młodzieżowy zespół Legii Warszawa w pierwszej kolejce zmierzył się z ekipą Borussii Dortmund. Wówczas "Wojskowi" pozostawili po sobie naprawdę dobre wrażenie. Konstruowali wiele składnych ataków, niejednokrotnie zagrażali bramce rywali. Niestety, zmarnowali kilka stuprocentowych szans na zdobycie gola, co się zemściło. Warszawiacy przegrali z niemieckim zespołem 0:2. Przypomnijmy, że trafienia na koncie dortmundzkiej drużyny zapisywali Anweiler oraz Małachowski, który niefartownie posłał piłkę do własnej bramki.
     
    Natomiast Sporting Lizbona starł się z madryckim Realem. Ależ to był zacięty pojedynek! Nie brakowało wielkich emocji oraz wyrównanej walki "bark w bark". Jako pierwsi gola zdobyli "Królewscy". W 55. minucie trafienie na koncie zespołu z Hiszpanii zainkasować zdołał Sergio Diaz. Lizbończycy jednak nie poddawali się i do samego końca walczyli o korzystny rezultat. Ich wysiłki przyniosły efekt. Tuż przed zakończeniem rywalizacji do wyrównania doprowadzić zdołał Pedro Marques.
    Czy dziś zespół z Warszawy zdoła to udowodnić?

     
    Bukmacherzy zdecydowanie większe szanse na wygranie tego spotkania przypisują lizbończykom. Kurs na triumf Sportingu oscyluje w granicach... 1,14. Zdecydowanie lepiej można zarobić, typując wygraną stołecznego klubu (kurs – 13,00).
     
    Obsada sędziowska:
    Sędzia główny: Alexander Harkam (Austria)
    Sędzia liniowy #1: Robert Steinacher (Austria)
    Sędzia liniowy #2: Martin Höfler (Austria)
    Sędzia techniczny: Rui Rodrigues (Portugalia)
     
    Serdecznie zachęcamy do śledzenia naszej relacji ze spotkania Sporting Lizbona – Legia Warszawa. Rozpoczniemy ją punktualnie z pierwszym gwizdkiem arbitra, a więc o godzinie 16:00. Najpóźniej dwa kwadranse wcześniej zaprezentujemy Państwu składy obu drużyn. Nie zabraknie także zdjęć prosto ze stadionu, ciekawostek, gifów z bramek oraz groźniejszych akcji, a także obszernych opisów poszczególnych wydarzeń boiskowych. Koniecznie bądźcie z Lajfy.com. Do usłyszenia!
    Niebawem początek spotkania!

     
    Znamy już wyjściową jedenastkę Legii Warszawa:

    Majecki – Nawotka, Małachowski, Żyro, Hołownia – Michalak, Szymański, Urbański, Ryczkowski – Szczepański, Kulenović.
    Kolejne migawki z Alcochete.

    Czas zapoznać się ze składami obu ekip!

    Trwa przedmeczowy rozruch.

    Już za niespełna dziesięć minut pierwszy gwizdek sędziego Harkama.

     
    1
    Mecz się właśnie rozpoczął.
     
    1
    Spotkanie rozpoczęli lizbończycy, którzy zagrają dziś w czarnych strojach. Legia natomiast prezentować się będzie w białych kompletach. Miejmy nadzieję, że emocji nie zabraknie!
     
    2
    Na razie nieco częściej w posiadaniu piłki znajdują się zawodnicy zespołu z Polski. Przyjezdni próbują rozgrywać piłkę na wysokości linii środkowej. Portugalczycy oczekują na rywala na własnej połowie.
     
    3
    Świetne dośrodkowanie Hołowni! Główkował Szczepański, ale futbolówka poszybowała minimalnie obok bramki Sportingu. Takie okazje trzeba wykorzystywać. Dobrze zaczęli piłkarze Legii!
    3. Niewykorzystana szansa Szczepańskiego!
     
    4
    Początek w wykonaniu stołecznego klubu bardzo obiecujący. Legia nie gra ze zbyt wielkim respektem do rywala, co może się podobać. "Wojskowi" są dość aktywni, śmiało atakują. Oby tak dalej!
     
    5
    Śmiało możemy napisać, że póki co zdecydowanie lepszą stroną są warszawiacy. Portugalczycy nie mają zbyt wiele do powiedzenia. Dobrze wygląda Legia. Polacy grają wysokim pressingiem, co zaskakuje rywali.
    6. Jeszcze jedna migawka prosto z Portugalii!

     
    7
    Na razie nie mamy najmniejszych powodów do narzekań. Legia wymienia sporo dokładnych podań. Przed momentem goście ponownie próbowali zaatakować, jednak Sporting dobrze zachował się w defensywie.
     
    8
    Szymański nieźle dośrodkowywał z rzutu rożnego. Ryczkowski zdołał oddać strzał, ale piłka odbiła się od jednego z defensorów Sportingu i opuściła boisko. Wielka szkoda. Gdyby nie on, z pewnością mielibyśmy gola!
    8. Główka Ryczkowskiego.
     
    9
    Lizbończycy ruszali z szybką kontrą, ale na szczęście warszawiacy zdołali ją zakończyć. Dobra postawa Nawotki. Chwilę później na pozycji spalonej znalazł się Szymański. Inicjatywa po stronie gospodarzy.
     
    10
    Dziesięć minut gry już za nami. Na razie mamy bezbramkowy remis. Lepiej spisuje się warszawska Legia. Goście konstruują groźniejsze ataki. Gospodarze natomiast nie prezentują niczego szczególnego.
     
    11
    Przed momentem Majeckiego zaskoczyć próbował Marques, jednak golkiper Legii stanął na wysokości zadania i pewnie zagarnął piłkę spod nóg przeciwnika. Nic dodać, nic ująć. Interwencja na najwyższym poziomie.
     
    12
    Legia gra bardzo odważny futbol. Warszawiacy są dostatecznie skoncentrowani. Prezentują się znacznie lepiej niż podczas pierwszego spotkania z Borussią Dortmund. To napawa sporym optymizmem!
     
    14
    Zakotłowało się w polu karnym warszawskiej Legii. Na szczęście dobrze spisał się Mateusz Żyro. Zawodnik stołecznego klubu pewnie wyekspediował futbolówkę. Kapitalna interwencja!
     
    15
    Przycisnęli teraz lizbończycy. Na szczęście nic z tego nie wynikło. Warszawiacy dobrze organizują się w defensywie, nie odstają od rywali również w kwestiach ofensywnych.
     
    16
    Ponad kwadrans rywalizacji już za nami. Utrzymuje się bezbramkowy remis. Tempo rywalizacji nieco siadło. Przewaga Legii również nie jest już tak widoczna jak w początkowej fazie tego pojedynku.
     
    17
    Lizbończycy mają spory kłopot ze zneutralizowaniem Szczepańskiego. Zawodnik ten jest bardzo aktywny, dobrze ustawia się pomiędzy liniami.
     
    18
    Mamy pierwszą żółtą kartkę. Ukarany został Braganca, który brzydko potraktował Szymańskiego. Kapitan Sportingu Lizbona uderzył zawodnika warszawskiej Legii łokciem. Na szczęście nie skończyło się to jakąś groźniejszą kontuzją.
    18. Żółta kartka dla kapitana Sportingu.
     
    19
    Znakomita kontra lizbończyków! Marques znalazł się w wybornym położeniu, ale nie zdołał pokonać Majeckiego. Świetna robinsonada golkipera Legii! Po chwili Sporting znów zagroził bramce gości.
    19. Skuteczna Parada Majeckiego.
     
    20
    Teraz to gospodarze prezentują lepszy futbol. Majecki musi być na posterunku, bowiem w ostatnich minutach ma naprawdę sporo pracy. Póki co bramkarz Legii wywiązuje się ze swoich obowiązków bez zarzutu.
     
    21
    Kolejne brzydkie przewinienie w wykonaniu gracza Sportingu Lizbona. Franco brutalnie potraktował Hołownię. Na całe szczęście zawodnik warszawskiej Legii podniósł się z murawy o własnych siłach. Żółta kartka dla Franco.
     
    23
    Wydaje się, że sędzia Harkam mógł nawet sięgnąć po czerwony kartonik. Przewinienie Franco było naprawdę brzydkie. Kontrowersje, spore kontrowersje. Najważniejsze jest jednak zdrowie Hołowni.
     
    24
    Wiele wskazuje na to, że Hołownia będzie zdolny do dalszej gry. Wyglądało to groźnie, ale poważniejszych skutków nie przyniosło. Wróćmy do stricte sportowych emocji. Obecnie przy piłce znajduje się Legia.
     
    25
    Faule: 7-4.
     
    26
    Legioniści powinni zacząć grać trochę twardziej. Muszą mocniej napiąć mięśnie, by zawodnicy Sportingu poczuli nieco respektu. Obecnie Portugalczycy za łatwo poniewierają Polaków.
     
    27
    Sporting próbuje trochę uspokoić swe poczynania. W chwili obecnej Portugalczycy wymieniają się podaniami na własnej połowie. Legia nieco się wycofała i wyczekuje na przeciwników nieopodal bramki.
     
    28
    Pospieszył się teraz Paz. Futbolówka poszybowała wysoko ponad bramką strzeżoną przez Majeckiego. Na twarzy Hołowni widoczny jest spory grymas bólu, ale gra dalej. Oby wytrzymał do końca.
     
    29
    W chwili obecnej tempo rywalizacji nie jest zbytnio porywające. Portugalczycy szanują piłkę, nie próbują zaskakiwać rywali ze stolicy Polski. Może w ten sposób chcą uśpić ich czujność? Kto wie.
     
    30
    Od pierwszego gwizdka austriackiego sędziego minęło już pół godziny. Na tablicy wyników w dalszym ciągu mamy bezbramkowy remis. W groźnych akcjach również mamy remis. Dość wyrównany mecz.
     
    31
    Franco zdecydował się na oddanie strzału zza pola karnego, ale na szczęście trafił prosto w dobrze ustawionego Małachowskiego. Ważna interwencja zawodnika warszawskiej Legii.
     
    32
    Gol dla Sportingu!
    Strzelcem bramki PEDRO MARQUES. Podręcznikowa akcja gospodarzy. Conte wybornie dośrodkował do Marquesa, który bez najmniejszego problemu pokonał Majeckiego. Perfekcyjne uderzenie głową!
    32. Pedro MARQUES - 1:0
     
    33
    Szkoda, wielka szkoda. Legia miała swoje szanse, których niestety nie wykorzystała. Stare błędy znów dają się we znaki. Cóż, trzeba walczyć dalej. Jeszcze wszystko jest możliwe, choć przewaga gospodarzy jest coraz widoczniejsza.
     
    34
    Bardzo ostro grają lizbończycy. Sędzia po raz trzeci musiał sięgnąć po żółty kartonik. Tym razem ukarany został Conte. Nie ma co dyskutować, właściwa decyzja arbitra z Austrii.
     
    35
    Niesamowity pech gości z Warszawy! Niewiele zabrakło, by Szymański wpisał się na listę strzelców. Niestety, futbolówka trafiła jedynie w poprzeczkę. Nieprawdopodobne. To powinien być gol!
    35. Poprzeczka Szymańskiego.
     
    36
    Szczepański był faulowany w polu karnym Sportingu. Sędzia bez chwili zawahania przerwał grę i wskazał na wapno! To będzie świetna szansa do wyrównania!
     
    37
    Kolejna stuprocentowa okazja Legionistów niewykorzystana! Hołownia uderzył w sam środek bramki, przez co Maximiano nie miał najmniejszego problemu z odnotowaniem skutecznej obrony.
    37. Niewykorzystany rzut karny przez Hołownię.
     
    38
    Gol dla Legii!
    Strzelcem bramki SANDRO KULENOVIĆ. Kapitalne uderzenie Ryczkowskiego z ogromnymi problemami sparował golkiper Sportingu. Piłka spadła prosto pod nogi Kulenovicia, który zachował zimną krew i wprowadził ją do bramki!
    38. Sandro KULENOVIĆ - 1:1
     
    40
    Młodzi Legioniści grają w bardzo mądry sposób. Nie popełniają prostych błędów. Oby tak dalej! Ten mecz można wygrać! Remis to minimum, które warszawiacy powinni wywalczyć.
     
    41
    Kolejne przewinienie kwalifikujące się na żółtą kartkę. Przed momentem upomniany został zawodnik stołecznego klubu – Szymański. Do przerwy pozostało już niespełna pięć minut.
    43. Słuszne spostrzeżenie.

     
    44
    Szymański wygrał walkę w powietrzu z przeciwnikami. Niestety, jego strzał był niecelny. Piłka poszybowała dość daleko obok słupka. Inicjatywa powróciła w posiadanie lizbończyków.
     
    45
    Austriacki sędzia postanowił przedłużyć pierwszą połowę o jedną minutę.
     
    45
    Pierwsza połowa skończona.
     
    Premierowa odsłona dzisiejszego meczu Sporting Lizbona – Legia Warszawa już za nami. Póki co mamy remis 1:1. Młodzieżowy zespół "Wojskowych" pozostawił po sobie naprawdę dobre wrażenie. Goście stworzyli sporo klarownych ataków. Niestety, nie wykorzystali rzutu karnego, ale krótko po tej jedenastce zdobyli wyrównującego gola. Przypomnijmy, że na listę strzelców wpisał się Kulenović.
     
    46
    Druga połowa rozpoczęta.
     
    46
    Zmiana w drużynie Sporting Lizbona: z boiska schodzi André Franco, na boisku pojawia się Elves Baldé.
     
    47
    Pora na drugą odsłonę dzisiejszej rywalizacji w Alcochete! W składzie Legii nie doszło do żadnych zmian. Trener Sportingu natomiast zdecydował się na jedną modyfikację.
     
    48
    Goście od razu zerwali się do ataku! Dobra akcja warszawiaków. Niestety, Szczepański uderzył minimalnie obok bramki strzeżonej przez Maximiano. Wielka szkoda. Sam zamysł był niezły, ale wykonanie pozostawiło trochę do życzenia.
     
    48
    Bruno Paz otrzymał żółtą kartkę za brzydkie wejście w nogi Urbańskiego. Legionista długo leżał na murawie, ale po interwencji medyków podniósł się z niej o własnych siłach.
     
    49
    Bardzo ostro grają zawodnicy Sportingu. Sędzia Harkam ponownie musiał sięgnąć po żółtą kartkę. Tym razem ukarany został Tiago Djalo. Częste przewinienia Portugalczyków świadczą o tym, że nie radzą sobie z Polakami.
     
    51
    Pięć minut gry w ramach drugiej połowy już za nami. Utrzymuje się remis 1:1. Obecnie obserwujemy przewagę gości z Warszawy. Przed momentem żółty kartonik obejrzał Balde.
     
    52
    Sporo posypało się tych żółtych kartek. Może to i lepiej? Gospodarze będą musieli grać nieco ostrożniej. Jeśli tego nie zrobią, to grożą im czerwone kartoniki. Tymczasem Sporting próbuje podkręcić tempo.
     
    53
    Słyszymy pokrzykiwanie trenera Dębka. Szkoleniowiec Legii przekazuje swoim podopiecznym wiele cennych wskazówek. Przed chwilą Hołownia był odpychany na skraju pola karnego Sportingu, ale sędzia pozostał niewzruszony.
     
    54
    Bardzo groźnie zapowiadająca się kontra lizbończyków została przerwana, ponieważ na pozycji spalonej przyłapano Marquesa. Inicjatywa wróciła w posiadanie stołecznego klubu.
    55. Portugalczycy nie oszczędzają kości rywali.

     
    56
    Zapomnieliśmy Państwu przekazać, że w Alcochete jest dziś naprawdę ciepło. Temperatura powietrza oscyluje w granicach trzydziestu stopni Celsjusza! To nie są dobre warunki do gry w piłkę nożną.
     
    57
    Marques zdecydował się na oddanie soczystego uderzenia z dystansu, jednak trafił prosto w jednego z przeciwników. Po chwili rzut rożny wywalczyć zdołał Paz. Może być groźnie, kotłuje się w polu karnym Legii.
     
    58
    Niezłe dośrodkowanie w szesnastkę Legii. Pedro Marques uderzał głową, ale piłka poszybowała dość wysoko ponad bramką strzeżoną przez Majeckiego. Tym razem skończyło się jedynie na strachu.
     
    59
    Obecnie rywalizacja nie ma jakiegoś porywającego tempa. Na murawie nie dzieje się zbyt wiele. Częściej w posiadaniu inicjatywy znajdują się gospodarze, ale nic z tego nie wynika.
     
    60
    Wiele wskazuje na to, że będziemy mieli pierwszą zmianę w szeregach warszawskiej Legii. Do wejścia na murawę szykuje się już Czarnowski, który zastąpi Kulenovicia. Zdobywca gola dla Legii ma jakieś problemy zdrowotne.
     
    61
    Zmiana w drużynie Legia Warszawa: z boiska schodzi Kulenović, na boisku pojawia się Czarnowski.
     
    62
    Zmiana w drużynie Sporting Lizbona: z boiska schodzi Oliveira, na boisku pojawia się Moreira.
     
    63
    Balde próbował oddać strzał zza pola karnego, ale doskonale zaprezentował się Urbański. Zawodnik Legii skutecznie zablokował przeciwnika. Nic dodać, nic ująć. Interwencja na wysokim poziomie.
     
    64
    Bardzo mądrze zastawia się dzisiaj Szczepański. Jest jednym z mocniejszych ogniw stołecznego klubu. Ponadto po stronie Legii wyróżniają się Ryczkowski oraz Szymański. Nieźle gra też Hołownia.
     
    65
    Trzeba też podkreślić, że sporo błędów w obronie popełnia Nawotka. Nie nadąża za przeciwnikami pod kątem kondycyjnym. Trener Legii nakazuje swoim podopiecznym, by podeszli nieco wyżej.
    66. To na pewno było dla niego spore przeżycie.

     
    67
    Zmiana w drużynie Legia Warszawa: z boiska schodzi Ryczkowski, na boisku pojawia się Aftyka.
     
    68
    Szymański nieźle dośrodkowywał w pole karne, ale Szczepański nie zdołał tego wykorzystać. Następnie Hołownia oddał soczyste uderzenie z dystansu. Niewiele zabrakło, by piłka poszybowała w światło bramki.
     
    69
    Marques świetnie przechytrzył defensorów Legii po czym fatalnie chybił. Piłka poszybowała wysoko ponad poprzeczką bramki strzeżonej przez Majeckiego. Ależ gafa. Miał niezłą szansę, ale totalnie ją zaprzepaścił.
     
    70
    Śmiało możemy stwierdzić, że spotkanie wkracza w decydującą fazę. Do zakończenia rywalizacji pozostało już tylko dwadzieścia minut. Na tablicy wyników wciąż mamy remis 1:1. Jeszcze wszystko jest możliwe!
     
    71
    Jesteśmy świadkami dość wyrównanego spotkania. Obecnie żadna z ekip nie potrafi przejąć inicjatywy. Tymczasem problemy zdrowotne ma Urbański. Niewykluczone, że chodzi tutaj o skurcze.
     
    72
    Dokładnie, skurcze dopadły zawodnika warszawskiej Legii. Cóż, bardzo ciężkie warunki zastali reprezentanci stołecznego klubu. Jest niesłychanie gorąco, co nie wpływa dobrze na ich organizmy.
     
    73
    Obraz rywalizacji zbytnio się nie zmienia. Gospodarze atakują, lecz niewiele z tego wynika. Warszawiacy całkiem dobrze organizują się w defensywie. Tu nie ma miejsca na najmniejsze błędy, powiedzmy sobie szczerze.
     
    75
    Kwadrans. Do ostatniego gwizdka sędziego z Austrii pozostał już tylko kwadrans. Widać, że Legioniści mają coraz mniej sił. Ten ostatni akcent dzisiejszego meczu może być niesłychanie ciężki.
     
    76
    Lizbończycy wyglądają znacznie lepiej pod kątem kondycyjnym. Warszawiacy zdecydowanie odstają, jeśli chodzi o kwestie fizyczne. Mają spory kłopot, by wyprowadzić szybki atak.
     
    77
    Zmiana w drużynie Sporting Lizbona: z boiska schodzi Daniel Bragança, na boisku pojawia się Rafael Leão.
     
    78
    Nadal utrzymuje się wynik, który mieliśmy po pierwszej odsłonie tego spotkania. Niewiele się tutaj zmienia. Sporting podkręca tempo, jednak defensywa Legii popisuje się dobrymi interwencjami.
     
    79
    Nuno Moreira uderzył wysoko ponad bramką strzeżoną przez Majeckiego. Inicjatywa powróciła w posiadanie warszawskiej Legii. Przydałoby się trochę przetrzymać tę futbolówkę.
     
    79
    Gol dla Sportingu!
    Strzelcem bramki NUNO MOREIRA. Kapitalne uderzenie z dystansu. Stadiony świata! Majecki nie miał zbyt wielkich szans na odnotowanie skutecznej interwencji. Perfekcyjny strzał, cóż tu więcej dodawać.
    79. Nuno MOREIRA - 2:1
     
    80
    Zobaczymy czy Legioniści zdołają odpowiedzieć na tego gola przeciwników. Robi się coraz ciężej. Lizbończycy są bezlitośni i śmiało podkręcają tempo. Przyjezdnym brakuje sił...
     
    81
    Spore szczęście Małachowskiego, który faulował rywala wychodzącego na czystą pozycję. Sędzia był dla niego bardzo wyrozumiały, sięgając tylko po żółtą kartkę. Przez moment zapachniało "czerwem".
     
    82
    Legia próbuje jeszcze zaatakować, ale nic z tego nie wynika. Portugalczycy bez problemu neutralizują potencjalne niebezpieczeństwa. Sporting gra bezkompromisowo, znacznie szybciej przenosi się pod pole karne rywali.
     
    84
    "Panowie, gramy do końca" – wykrzykuje trener warszawskiego zespołu. Jego podopieczni mają coraz mniej sił, co jest widoczne gołym okiem. Szukają jeszcze jakichś desperackich szans, lecz nie przynosi im to żadnych korzyści.
     
    85
    Zmiana w drużynie Legia Warszawa: z boiska schodzi Michalak, na boisku pojawia się Cichocki.
     
    86
    Maximiano został ukarany żółtą kartką za przedłużanie gry. Golkiper Sportingu długo zwlekał z wybiciem piłki. słuszna decyzja sędziego Harkama. Piłkarze Sportingu po raz kolejny chcieli zaatakować, lecz bezowocnie.
    87. Dokładnie!

     
    88
    Posiadanie piłki: 52-48%.
     
    89
    Cichocki miał szansę na odnotowanie bramki, ale kapitalną paradę zaprezentował Maximiano! Później uderzał jeszcze Aftyka, jednak trafił prosto w jednego z dobrze ustawionych przeciwników. Sporting z problemami oddalił zagrożenie.
     
    90
    Sędzia postanowił przedłużyć rywalizację o cztery minuty.
     
    90+2
    Aftyka w dalszym ciągu próbuje szarżować, jednak niewiele wynika z tych starań. Sporting dobrze organizuje się w defensywie, dzięki czemu wszelakie zagrożenia są błyskawicznie neutralizowane.
     
    90+3
    Potężne uderzenie lewą nogą oddał teraz Leão! Gdyby piłka zmierzała w światło bramki, to Majecki mógłby mieć spore problemy z odnotowaniem skutecznej interwencji. Tak się jednak nie stało – niecelny strzał.
     
    90+4
    Gol dla Legii!
    Strzelcem bramki MIŁOSZ SZCZEPAŃSKI. Czarnowski wybornie podał do Szczepańskiego, który przepięknym uderzeniem pokonał Maximiano! Golkiper Sportingu nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Ależ precyzyjny strzał. Mamy remis!
    90+4. Miłosz SZCZEPAŃSKI - 2:2
     
    90+5
    Koniec meczu.
    Szybko głos zabrał prezes PZPN - Zbigniew Boniek.

    Możemy być dumni z tych młodych chłopaków.

     
    Młodzieżowy pojedynek Sportingu Lizbona z warszawską Legią już za nami. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2. "Wojskowi" zaprezentowali nieprawdopodobną wolę walki. Przypomnijmy, że gole na koncie gości zapisywali Kulenović oraz Szczepański. Po przeciwnej stronie barykady na listę strzelców wpisali się Marques oraz Moreira. Trzeba przyznać, że warszawiacy w pełni zasłużyli na ten rezultat.
     
    Na ten moment to już wszystko. Dziękujemy za wspólnie spędzony czas. Korzystając z okazji zachęcamy do częstszego odwiedzania naszego portalu. Do usłyszenia! (17:59:29)

    Mateusz

    Gole: 32. Marques, 79. Moreira – 38. Kulenović, 90+4. Szczepański

    Kartki:   18. Braganca (SPL), 21. Franco (SPL), 34. Conte (SPL), 48. Paz (SPL), 49. Tiago Djalo (SPL), 51. Balde (SPL), 86. Maximiano (SPL) – 41. Szymański (LEG), 81. Małachowski (LEG)

    Spudłowany karny!: 37. Hołownia (LEG), bramkarz Maximiano obronił


    Sporting Lizbona: Maximiano – Oliveira (62. Moreira), T. Djalo, Vieira, Conte – Braganca (77. Leão), B. Djalo, Paz – Franco (46. Baldé), Marques, Ferreira.

    Zmiany: Sousa – Ricciulli, Correia, Moreira, Balde, Leao, Tipote.

    Legia Warszawa: Majecki – Nawotka, Małachowski, Żyro, Hołownia – Michalak (85. Cichocki), Szymański, Urbański, Ryczkowski (67. Aftyka) – Szczepański, Kulenović (61. Czarnowski).

    Zmiany: Bąbel – Bondarenko, Leleno, Waniek, Cichocki, Czarnowski, Aftyka.

    Sędziowie: Alexander Harkam (AUT) – Robert Steinacher (AUT), Martin Höfler (AUT) – Rui Rodrigues (POR)