Wisła Pł. – Śląsk | 1:1 (koniec) | | | Lechia – Jagiellonia | 3:0 (koniec) |
Burnley – Chelsea | 1:1 (koniec) | | | Swansea – Leicester | 2:0 (koniec) |
Crotone – AS Roma | 0:2 (koniec) | | | US Palermo – Atalanta | 1:3 (koniec) | | | Sassuolo – Chievo | 1:3 (koniec) |
Inter – Empoli | 2:0 (koniec) | | | Torino – Pescara | 5:3 (koniec) | | | Sampdoria – Bologna | 3:1 (koniec) |
Cagliari – Juventus | 0:2 (koniec) |
Villarreal – Malaga | 1:1 (koniec) | | | Leganés – Gijón | 0:2 (koniec) | | | Las Palmas – Sevilla | 0:1 (koniec) |
Atletico – Celta Vigo | 3:2 (koniec) |
Wolfsburg – Hoffenheim | 2:1 (koniec) | | | Freiburg – FC Koln | 2:1 (koniec) |
Rennes – Nice | 2:2 (koniec) | | | Saint-Étienne – Lorient | 4:0 (koniec) | | | Nantes – Olympique | 3:2 (koniec) |
finał
Burnley F.C.
1:1
(1:1)
Chelsea F.C.
Mariusz Nyka
Gole:
25. Brady – 8. Pedro
Posiadanie piłki: 29 % : 71 %.
Strzały celne: 4:2. Strzały niecelne: 1:5. Rzuty rożne: 1:1. Spalone: 3:0. Foule: 12:10.
Widownia:
Kartki: 69. A. Westwood (BLY), 77. Lowton (BLY), 88. Barton (BLY) – 76. David Luiz (CHE), 90. Fàbregas (CHE)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 29 % : 71 %.
Strzały celne: 4:2. Strzały niecelne: 1:5. Rzuty rożne: 1:1. Spalone: 3:0. Foule: 12:10.
Burnley F.C.:
Heaton (C) – Lowton, M. Keane, Mee, S. Ward – Boyd, Barton, A. Westwood, Brady (64. Arfield) – Gray (82. Vokes), Barnes.
Zmiany: Robinson – J. Flanagan, Vokes, Tarkowski, Gudmundsson, Arfield, Darikwa.
Trener:
Chelsea F.C.:
Courtois – Azpilicueta, David Luiz, Cahill (C) – Moses (73. Willian), Kanté, Matić (67. Fàbregas), Alonso – Pedro (87. Batshuayi), Diego Costa, Hazard.
Zmiany: Begović – Zouma, Fàbregas, Batshuayi, Chalobah, Aké, Willian.
Trener:
Heaton (C) – Lowton, M. Keane, Mee, S. Ward – Boyd, Barton, A. Westwood, Brady (64. Arfield) – Gray (82. Vokes), Barnes.
Zmiany: Robinson – J. Flanagan, Vokes, Tarkowski, Gudmundsson, Arfield, Darikwa.
Trener:
Chelsea F.C.:
Courtois – Azpilicueta, David Luiz, Cahill (C) – Moses (73. Willian), Kanté, Matić (67. Fàbregas), Alonso – Pedro (87. Batshuayi), Diego Costa, Hazard.
Zmiany: Begović – Zouma, Fàbregas, Batshuayi, Chalobah, Aké, Willian.
Trener:
Widownia:
Jeśli można powiedzieć, że jakaś drużyna jest ekipą swojego boiska, to chyba nie znajdziemy lepszego przykładu niż piłkarze "The Clarets". W obecnym sezonie Burnley aż 28 z 29 oczek zdobyło właśnie przed własną publicznością! To sprawia, że na ten moment Burnley zajmuje dwunastą lokatę w zestawieniu angielskiej ekstraklasy, z bezpieczną dziewięcio punktową przewagą nad strefą spadkową. Ostatnimi czasy podopieczni Dyche'a grają mocno "w kratkę", przeplatając domowe triumfy z wyjazdowymi klęskami. Gospodarze zapowiadają, że w meczu z liderem tabeli celują w trzy punkty i gdy spojrzymy na ekipy takie jak Liverpool, Everton, czy Leicester, które wyjeżdżały z Turf Moor bez punktów, to wcale nie musi okazać się czczym gadaniem.
"The Blues" stawią się na Turf Moor w znakomitych nastrojach. Po zeszłotygodniowym zwycięstwie w derbach Londynu nad Arsenalem, pozycja podopiecznych Antonio Conte jeszcze bardziej się umocniła, przez co wielu ekspertów uważa, że Chelsea trzyma już mistrzowską koronę w rękach. Przed takim myśleniem przestrzegają jednak wszyscy związani z klubem ze Stamford Bridge. W szeregach jutrzejszych gości wciąż panuje pokora, pewność siebie i myśl o wygraniu tylko kolejnego spotkania. Londyńczycy w bieżącej kampanii grają fantastycznie zarówno u siebie jak i w delegacjach, defensywa oraz ofensywa mają drugi w kolejności wynik w całej lidze, a Conte ma idealną sytuację kadrową – zero wykluczeń i kontuzji. Na razie nic nie zapowiada, by niedzielni goście mieli obniżyć loty, jednak futbol nie takie przypadki już widział.
Po raz pierwszy obie ekipy spotkały się ze sobą pod koniec sierpnia w ramach trzeciej kolejki spotkań w Premier League. W pojedynku na Stamford Bridge Chelsea dominowała od początku do końca, a do przerwy potwierdziły to trafienia Hazarda oraz Williana. W drugiej odsłonie gra "Bordowo-Niebieskich" uległa lekkiej poprawie, ale to nie uchroniło ich przed utratą trzeciej bramki, zdobytej przez Mosesa, i końcowej porażce w stosunku 0:3.
Bukmacherzy dosyć wyraźnie wskazują, że faworytem starcia w hrabstwie Lancashire będą piłkarze z zachodniej części stolicy Anglii. Triumf lidera tabeli typuje się zaledwie w stosunku 1:1,4. Dużą niespodzianką byłby już podział punktów, gdyż kurs na taki scenariusz wynosi 1:5. Z kolei za każdą postawioną złotówkę na sensacyjne zwycięstwo "The Clarets" można zdobyć aż 9 zł.
Burnley F.C.:
Heaton (C) – Lowton, M. Keane, Mee, S. Ward – Boyd, Barton, A. Westwood, Brady – Gray, Barnes
Chelsea F.C.:
Courtois – Azpilicueta, David Luiz, Cahill (C) – Moses, Kanté, Matić, Alonso – Pedro, Diego Costa, Hazard
Szybko otwierają wynik podopieczni Conte. Zagranie na prawo do Mosesa. Ten rusza do przodu i kapitalnie wypatruje wbiegającego w "szesnastkę" PEDRO. Hiszpan łatwo ogrywa stopera i płaskim strzałem po długim rogu nie daje najmniejszych szans Heatonowi! 0:1 dla "The Blues"!
Burnley F.C. 37% – 63% Chelsea F.C.
Debiut marzenie dla ROBBIEGO BRADIEGO! Podchodzi do piłki ustawionej na dwudziestym szóstym metrze najnowszy nabytek miejscowych. Uderzenie techniczne nad murem zawodników w niebieskich strojach. Futbolówka zakręca w kierunku bramki i ląduje w samym okienku! Nie miał nic do powiedzenia Courtois i jest 1:1!