Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00.

W ramach 14. kolejki rozgrywek II ligi w Bełchatowie na GIEKSA Arenie dojdzie do starcia miejscowego PGE GKS-u z drużyną MKS-u Kluczbork. Gospodarze jak i goście nie prezentują się ostatnio najlepiej, a więc przed nami dość wyrównane widowisko. Faworytem tej potyczki są gospodarze, który początek sezonu mieli całkiem niezły, ale z czasem "Brunatni" grają coraz to gorzej. Z kolei przyjezdni na czele z nowym trenerem Tomaszem Kulawikiem będą chcieli przełamać w końcu swoją niemoc i pokusić się o niespodziankę w Bełchatowie.

PGE GKS Bełchatów to drużyna, która w tym momencie plasuje się na jedenastej pozycji w tabeli II ligi. "Brunatni" po trzynastu meczach mają na koncie szesnaście punktów. Bełchatowianie wygrali cztery swoje mecze ligowe, czterokrotnie remisowali i pięć razy przegrywali. Bilans bramkowy biało-zielono-czarnych to dwadzieścia jeden bramek zdobytych i siedemnaście goli straconych. Zdecydowanie lepiej podopieczni Mariusza Pawlaka spisują się w tym sezonie w meczach domowych niż w spotkaniach wyjazdowych. PGE GKS ostatni raz na ligowym szlaku wygrał z końcem sierpnia kiedy to u siebie padł rezultat 2:0 z Rozwojem Katowice. Od tamtej pory w siedmiu pojedynkach bełchatowianie cztery razy remisowali i trzy razy przegrywali. Po dość obiecującym, bezbramkowym remisie przed tygodniem w Poznaniu z liderem II ligi – Wartą na GKS znów spadł ogromny ciężar w postaci utraty punktów z Gwardią Koszalin. Przypomnijmy, że "Brunatni" w środę w zaległym meczu dwunastej kolejki zremisowali u siebie z ekipą z Koszalina 2:2 co było dla wszystkich rozczarowaniem. Najskuteczniejszym zawodnikiem bełchatowskiego zespołu jest Piotr Giel, który do tej pory zdobył dziewięć bramek w lidze i w przeszłości miał okazję reprezentować barwy MKS-u Kluczbork.

MKS Kluczbork zajmuje w tabeli II ligi odległe szesnaste miejsce. Po trzynastu kolejkach MKS na swoim koncie zgromadził trzynaście oczek. Sumują się na to dwa zwycięstwa, siedem remisów oraz cztery porażki. Bilans bramkowy kluczborczan to jedenaście goli zdobytych i aż dwadzieścia jeden bramek straconych. MKS podobnie jak i GKS lepiej spisuje się przed własną publiką niż na wyjazdach. Spadkowicz z Nice I ligi po falstarcie z GKS-em Jastrzębie, w drugim meczu sezonu wygrał ze Zniczem Pruszków, a następnie w ośmiu kolejnych pojedynkach MKS nie potrafił odnieść zwycięstwa. To przyszło dopiero pod koniec września kiedy to niebiesko-biali zwyciężyli z Legionovią Legionowo na wyjeździe 1:0. Następnie MKS zremisował u siebie z ROW-em 1964 Rybnik 2:2, a w ostatniej kolejce zremisowali oni również w meczu domowym z Gwardią Koszalin 1:1. Najlepszych strzelców w drużynie z Kluczborka jest czterech. Po dwa trafienia na koncie mają: Kamil Nitkiewicz, Dmytro Fedota, Bartosz Brodziński i Paweł Baraniak.

Oficjalnie obie ekipy w swojej historii spotykały się do tej pory dwukrotnie. Miało to miejsce w sezonie 2015/2016 kiedy to GKS i MKS występował w szeregach I ligi. Pierwszy pojedynek w Kluczborku zakończył się bezbramkowym remisem, a z kolei rewanż w Bełchatowie przy ulicy Sportowej 3 to zwycięstwo gości 2:0. Niedzielna potyczka będzie trzecią, oficjalną w historii tych klubów.

Sędzią niedzielnego pojedynku będzie Łukasz Groń. Arbiter z Zabrza w ostatnich dwóch sezonach przede wszystkim gwizdał w meczach na poziomie III ligi, a to będzie dla niego debiut na boiskach II ligi. Dotychczas, w tym sezonie był wyznaczany na głównego sędziego czterokrotnie w III lidze. W sumie w tych pojedynkach Groń pokazał dwadzieścia dwie żółte kartki, dwie kartki koloru czerwonego oraz podyktował cztery rzuty karne. Miejmy nadzieję, że mimo debiutu sędzia z Zabrza spisze się przyzwoicie i nie będzie musiał na dłużej zapadać w pamięć kibiców.

Na relację live z meczu PGE GKS Bełchatów – MKS Kluczbork zapraszamy do serwisu Lajfy.com w niedzielne popołudnie od godziny 17:00. W tym spotkaniu walki z pewnością nie zabraknie. Gospodarze chcą się odbić od dna i w końcu zgarnąć pełną pulę, a własne boisko do tego zobowiązuje. Z kolei goście pod wodzą nowego trenera będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Będzie się działo!

Skład wyjściowy:

PGE GKS Bełchatów: Lenarcik – Janasik, Bociek, Bierzało, Wojowski – Pietroń, Ryszka – Garuch (C), Flaszka, Ciarkowski – Giel.

Rezerwowi: Moczadło – Zieliński, Kendzia, Szubertowski, Bartosiak, Chwastek, Zdybowicz.

MKS Kluczbork: Majchrowski – Skoczylas, Gierak, Brodziński, Nitkiewicz (C) – Nakrošius, Bodziony – Kościelniak, Deja, Baraniak – Wolny.

Rezerwowi: Kleemann – Glanowski, Niemczyk, Nykiel, Zieliński, Reisch, Górkiewicz.

Sędziowie:

Główny: Łukasz Groń.
Liniowi: Daniel Wiejowski – Marcin Rusek.
Techniczny: Jacek Lis.

Obydwie jedenastki już na murawie. Czekamy na pierwszy gwizdek sędziego. Aktualnie trwa losowanie z udziałem kapitanów GKS-u i MKS-u.

Od środka gospodarze, którzy zagrają dziś w strojach zielono-czarnych, a z kolei przyjezdni wystąpią w biało-niebieskich kompletach.

Jako pierwsi zaatakowali "Brunatni", ale obrona gości poradziła sobie z dośrodkowaniem w pole karne.

Faul w okolicach linii środkowej boiska. Kamil Nitkiewicz powalony na murawę przez kapitana gospodarzy Marcina Garucha. Mamy rzut wolny dla MKS-u Kluczbork.

Po kilkudziesięciu sekundach przerwy w grze, jest gotowy do kontynuowania gry Nitkiewicz. Goście wykonują rzut wolny, ale skutecznie Bierzało wybija piłkę głową poza obręb pola karnego.

Akcja GKS-u na lewej stronie boiska. Sporo walki ze strony Pawła Wojowskiego, który wywalczył piłkę, podał do Dawid Flaszki, a ten padł na murawę po starciu z rywalem. Ławka gospodarzy domagała się rzutu karnego, ale sędzia każe grać dalej.

Rusza prawym skrzydłem Dominik Kościelniak, który schodzi do środka i uderza lewą nogą na bramkę gospodarzy, ale pewnie interweniuje Paweł Lenarcik.

Niespodziewane dośrodkowanie w pole karne gości i teraz to golkiper MKS-u – Kacper Majchrowski popisał się dobrym refleksem.

Zagranie ręką Mikołaja Boćka na lewej stronie boiska. Szybko rozegrali ten rzut wolny przyjezdni, daleka piłka na prawe skrzydło, ale tam futbolówka wychodzi poza boisko i od bramki zaczyna Paweł Lenarcik.

Nieudane zagranie Marcina Garucha w kierunku Pawła Wojowskiego. Zbyt mocne było to podanie i piłkę mają przyjezdni.

Na prawej stronie boiska faulowany Dawid Flaszka. Rzut wolny wykona GKS Bełchatów.

Dośrodkowanie z rzutu wolnego Pawła Wojowskiego. Dochodzi do sytuacji strzeleckiej Dawid Flaszka, który z bliskiej odległości uderza głową, ale prosto w ręce bramkarza MKS-u. Ta próba była zbyt lekka by mogła zaskoczyć Kacpra Majchrowskiego.

Piotr Giel fauluje Sebastiana Deję na połowie rywali i goście mają rzut wolny.

Chwilowa przerwa w grze. Na murawie leży Mikołaj Bociek po tym jak starł on się z rywalem, ale sędzia pokazuje jednak aut dla gości.

Bardzo ładny przerzut w wykonaniu Wojowskiego na prawe skrzydło do Janasika, ale obrońcy GKS-u odskakuje piłka i od bramki zacznie golkiper drużyny gości.

Teraz rzut wolny na swojej połowie wykonali bełchatowianie. Daleka piłka pod pole karne gości i GKS wywalczył rzut rożny.

Prawym skrzydłem urwał się Marcin Garuch, który dośrodkował na bliższy słupek na głowę Michała Ciarkowskiego, ale pomocnik gospodarzy uderza obok bramki.

Zapowiadała się całkiem niezła akcja GKS-u, ale zbyt dużo kombinacji Giela i Ryszki na lewej stronie powoduje, że akcja znów nieudana, a centra w pole karne okazuje się zbyt mocna.

Centra z rzutu wolnego w pole karne GKS-u, ale oddala zagrożenie wybiciem głową Piotr Giel.

Wymieniają podania na własnej połowie bełchatowianie, którzy chcą nieco uspokoić grę i znów zaatakować.

Akcja gości lewą flanką. Powstrzymuje rywala Patryk Janasik i MKS ma rzut rożny.

Dośrodkowanie z narożnika boiska. Małe zamieszanie pod bramką gospodarzy. Piłka trafia od zawodnika do zawodnika, ale w końcu GKS wybija futbolówkę i niebezpieczeństwo zostało zażegnane.

Podanie z prawego skrzydła w kierunku Dawida Flaszki, ten klatką piersiową zgrywa piłkę do Patryka Janasika, ale uprzedza zamiary rywala obrońca z Kluczborka.

Łukasz Pietroń walczy o piłkę w powietrzu z Kamilem Nitkiewiczem. Faulował strzelec jedynej bramki w tym spotkaniu gracza gości i sędzia odgwizduje rzut wolny dla MKS-u.

Centra w okolice pola karnego GKS. Wybija futbolówkę obrona GKS-u i mogli bełchatowianie ruszyć z groźnym kontratakiem, ale skutecznie powstrzymany został Piotr Giel.

Zamieszanie w polu karnym GKS-u. Mikołaj Bociek nieczysto trafia w piłkę przy próbie wybicia, po chwili Patryk Janasik fatalnie wybija futbolówkę, a ta trafia pod nogi Dominika Kościelniaka, który z około 20. metrów strzela kilka metrów obok prawego słupka gospodarzy.

Faulowany w narożniku boiska jeden z zawodników GKS-u Bełchatów. Będzie rzut wolny dla "Brunatnych".

Nic groźnego z tego stałego fragmentu gry nie wynika. Piłkę wybijają przyjezdni i ruszają z akcją. Walka o futbolówkę na lewej stronie boiska i MKS Kluczbork zacznie od autu.

Gra wznowiona. Akcja MKS-u prawą flanką, ale piłka wychodzi poza boisko. Od bramki wznowi Paweł Lenarcik. Na boisko wraca Piotr Giel.

Wrzut z autu Pawła Wojowskiego na głowę Michała Bierzało. Próbował przedłużyć to zagranie rosły stoper GKS-u, ale ostatecznie gospodarze mają rzut rożny.

Znów dośrodkowanie z narożnika boiska wybijają kluczborczanie i ruszają z akcją, ale GKS po raz kolejny powstrzymuje zamiary gości.

Uderza sprzed pola karnego Sebastian Deja. Piłka po głowie zawodnika GKS-u wychodzi poza plac gry. Róg dla MKS-u.

Przyjezdni przycisnęli gospodarzy w ostatnich kilku minutach. GKS jednak broni się bardzo dzielnie.

GKS ma teraz szansę by zdobyć gola do szatni. Podanie Garucha do środka w kierunku Pietronia, ten rusza z piłką i uderza z około 20. metrów, ale interweniuje teraz Kacper Majchrowski.

Od faulu zaczął tą połowę Dawid Flaszka, a po chwili dalekie zagranie w pole karne gospodarzy wychwycił Paweł Lenarcik.

Składna akcja GKS-u, a dokładniej dwójkowy atak Ciarkowskiego i Wojowskiego. Ostatecznie pomocnik GKS zagrywa do lewego obrońcy, który w polu karnym podaje na 11. metr w kierunku Garucha, ale ten mija się z piłką.

Marcin Ryszka próbuje uderzenia z dystansu, ale futbolówka mija bramkę MKS-u Kluczbork.

Po chwili przerwy w trakcie której Marcin Garuch był opatrywany, gra zostaje wznowiona. Kapitan GKS wraca do gry.

Faul na prawej stronie boiska. Kluczborczanie wykonają rzut wolny.

Centra Kamila Nitkiewicza na bliższy słupek. Wybija futbolówkę głową Patryk Janasik i teraz MKS zacznie od autu.

Daleki wrzut z autu w pole karne gospodarzy. Na raty wybijają piłkę gospodarze, a ostatecznie znalazł się w sytuacji strzeleckiej Kamil Nitkiewicz, który huknął obok bramki.

Faul w środkowej strefie boiska. Rzut wolny wykona MKS Kluczbork.

Złe zachowanie Michała Bierzało, który dał się ograć Dawidowi Wolnemu. Po chwili piłka trafia pod nogi Krzysztofa Bodzionego, a ten uderza obok lewego słupka.

Piłka na 16. metrze trafia do Michała Ciarkowskiego, który uderza obok prawego słupka bramki gości.

Kolejny raz atakowali bełchatowianie, ale znów akcja przerwana przez przyjezdnych.

Zbyt mocne zagranie na prawe skrzydło do Roberta Chwastka, który nie dał rady doskoczyć do piłki. Aut dla MKS-u.

Ruszył prawą flanką Piotr Giel, który mocno wstrzelił piłkę wzdłuż bramki, ale nie miał kto przeciąć tego podania i futbolówka opuszcza plac gry. Piłka dla gości.

Groźny kontratak GKS-u Bełchatów. Pędzi lewą flanką Michał Ciarkowski, który próbuje ograć rywala, jest faulowany, ale sędzia pokazuje, aby grać dalej.

Prawym skrzydłem próbowali stworzyć sobie okazję bełchatowianie. Piłka zagrana górą do Mikołaja Boćka, ten odbija futbolówkę głową i ostatecznie od bramki zacznie golkiper MKS-u – Kacper Majchrowski.

Teraz próbuje na prawej flance urwać się Robert Chwastek, który oddaje strzał, ale futbolówka szybuje wysoko nad poprzeczką.

Na połowie rywali konstruują akcję bełchatowianie. Ryszka zagrywa do Chwastka, ten wykłada piłkę na prawe skrzydło do Janasika, ale centra prawego obrońcy GKS zostaje wybita.

Mieli znów całkiem niezłą okazję na drugą bramkę gospodarze jednak nie porozumiał się teraz Marcin Ryszka z jednym ze swoich kolegów i od bramki wznowi grę bramkarz MKS-u – Kacper Majchrowski.

Mecz zostaje wznowiony. Goście chwilowo grają w "10", ale za moment na boisko wróci gotowy już do dalszej gry Jakub Skoczylas.

Dośrodkowanie w pole karne GKS-u pewnie wychwycił Paweł Lenarcik.

To mogła być dobra okazja dla gospodarzy, ale Robert Chwastek zbyt lekko podaje w kierunku Dawida Flaszki. Goście przerywają to zagranie.

Nieudana akcja MKS-u i od bramki grę będzie wznawiał Paweł Lenarcik – bramkarz GKS-u.

Ryzykowne zagranie Wojowskiego, który głową zgrał piłkę do Lenarcika, a ten w ostatniej chwili zdążył wychwycić futbolówkę, bo tam czaił się już zawodnik MKS-u Kluczbork.

W końcu "Brunatni" będą mieli swoją szansę. Róg wywalczyli gospodarze.

Dośrodkowanie w pole karne MKS-u wybija jeden z obrońców drużyny gości. Do futbolówki dopada Bartosiak, który nabija rywala i mamy kolejny korner dla gospodarzy.

Krótko rozegrany rzut rożny. Bartłomiej Bartosiak zagrywa do Patryka Janasika, a ten centruje prosto w ręce golkipera MKS-u – Kacpra Majchrowskiego.

Próba strzału z dystansu Marcina Ryszki i broni z małymi kłopotami to uderzenie Kacper Majchrowski. Róg dla gospodarzy.

Daleka piłka od obrońców w kierunku Marcina Niemczyka, ale sprytnie przepuszcza futbolówkę pod nogami Michał Bierzało i dzięki temu spokojnie może interweniować bramkarz gospodarzy Paweł Lenarcik.

Próba ataku w wykonaniu MKS-u, ale zbyt mocne podanie wychodzi poza boisko i od piątego metra zacznie Lenarcik.

Znów przyjezdni próbują kilkukrotnie zagrywać górą, ale czujny tym razem był w obronie Paweł Wojowski.

Może być groźnie. Rzut wolny z około 30. metrów do bramki GKS wykonają kluczborczanie.

Bardzo niecelnie obok bramki uderza bezpośrednio z rzutu wolnego Bartosz Brodziński.

Na lewej flance ciągle utrzymują piłkę gospodarze, którzy co chwilę nabijają rywali i mają kolejne wrzuty z autu co daje im kolejne cenne sekundy.

Łukasz Pietroń wślizgiem przecina podanie Michała Glanowskiego na prawym skrzydle. Po chwili aut wykonali przyjezdni, którzy stracili piłkę i ostatecznie to GKS ma aut.

Kontratak GKS-u. Rusza prawą stroną boiska Patryk Janasik, który zagrywa bardzo mocno w pole karne, ale nie zdążył do tego zagrania Bartłomiej Bartosiak. Piłka dla gości.