Miedź – Widzew | 0:1 (koniec) |
Termalica – Zagłębie S. | 2:0 (koniec) |
Fulham – Leicester | 5:3 (koniec) | | | Brighton – Everton | 1:5 (koniec) | | | Nottingham – Southampton | 4:3 (koniec) |
Empoli – Salernitana | 2:1 (koniec) | | | Udinese – Sampdoria | 2:0 (koniec) | | | Sassuolo – Bologna | 1:1 (koniec) |
finał
Bruk-Bet Termalica
2:0
(1:0)
Zagłębie Sosnowiec
Sebastian
Gole:
31. Jończy (sam.), 50. Ambrosiewicz
Posiadanie piłki: 57 % : 43 %.
Strzały celne: 4:4. Strzały niecelne: 3:3. Rzuty rożne: 5:2. Spalone: 2:0. Foule: 16:12.
Sędziowie: Paweł Malec (Łódź)
Widownia:
Kartki: 34. Trubeha (BRK), 73. Radwański (BRK) – 38. Borowski (SOS), 71. Fabry (SOS)
Spudłowany karny!:
Posiadanie piłki: 57 % : 43 %.
Strzały celne: 4:4. Strzały niecelne: 3:3. Rzuty rożne: 5:2. Spalone: 2:0. Foule: 16:12.
Bruk-Bet Termalica:
Loska – Tekijaski, Biedrzycki, Polarus (58. Fornalczyk), Kadlec, Ambrosiewicz, Dombrowskyj, Radwański (85. Grabowski), Trubeha (85. Zawijskyj), Karasek (75. Błachewicz), Mesanović (75. Poznar).
Zmiany: Bartoszek – Grabowski, Fornalczyk, Zawijskyj, Farbiszewski, Błachewicz, Hilbrycht, Hubinek, Poznar.
Trener: Radoslav Latal
Zagłębie Sosnowiec: Kos – Borowski (77. Dalić), Bykow, Jończy, Ziemann, Wrzesiński (57. Bryła), Bonecki, Rozwandowicz, Szumilas (69. Fabry), Banaszewski (57. Troć), Sobczak.
Zmiany: Gliwa – Bryła, Fabry, Dalić, Ryndak, Guezen, Karwot, Troć, Chęciński.
Trener: Marcin Malinowski
Zmiany: Bartoszek – Grabowski, Fornalczyk, Zawijskyj, Farbiszewski, Błachewicz, Hilbrycht, Hubinek, Poznar.
Trener: Radoslav Latal
Zagłębie Sosnowiec: Kos – Borowski (77. Dalić), Bykow, Jończy, Ziemann, Wrzesiński (57. Bryła), Bonecki, Rozwandowicz, Szumilas (69. Fabry), Banaszewski (57. Troć), Sobczak.
Zmiany: Gliwa – Bryła, Fabry, Dalić, Ryndak, Guezen, Karwot, Troć, Chęciński.
Trener: Marcin Malinowski
Sędziowie: Paweł Malec (Łódź)
Widownia:
Strzelcem bramki MACIEJ AMBROSIEWICZ.
W 50. minucie aktywny od początku spotkania Maciej Ambrosiewicz wykorzystał szansę na strzelenie drugiego gola gościom. Pomocnik Bruk-Betu tym razem nie pozwolił sobie na zmarnowanie sytuacji podbramkowej.
Samobójcze trafienie zalicza DOMINIK JOŃCZY.
Bruk-Bet atakował coraz groźniej, a efektem jego naporu był gol na 1:0 w 31. minucie. Było to trafienie samobójcze Dominika Jończego, który interweniował niefortunnie we własnym polu karnym. Defensor zaskoczył własnego bramkarza Mateusza Kosa i nieszczęście Zagłębia Sosnowiec było gotowe.