Cracovia – Jagiellonia | 2:2 (koniec) | | | Korona – Śląsk | 1:5 (koniec) | | | Piast – Podbeskidzie | 2:2 (koniec) |
Zagłębie L. – Widzew | 3:3 (koniec) |
Stróże – GKS Bełchatów | 0:1 (koniec) | | | Dolcan – Puszcza | 4:2 (koniec) | | | ROW Rybnik – Chojniczanka | 1:4 (koniec) |
Arka – Olimpia G. | 1:1 (koniec) | | | Górnik Ł. – Termalica | 1:1 (koniec) | | | Miedź – Stomil | 1:1 (koniec) |
GKS K. – GKS T. | 3:3 (koniec) | | | Okocimski – Wisła Pł. | 1:2 (koniec) | | | Sandecja – Flota | 0:0 (koniec) |
Oława – Karnin | 4:2 (koniec) |
KP Starogard Gd. – Rodło | 0:0 (koniec) |
Hiszpania – Boliwia | 2:0 (koniec) | | | Holandia – Ghana | 1:0 (koniec) | | | Portugalia – Grecja | 0:0 (koniec) |
Włochy – Irlandia | 0:0 (koniec) | | | Meksyk – Ekwador | 3:1 (koniec) |
finał
Piast Gliwice
2:2
(2:0)
Podbeskidzie Bielsko-Biała
Adam Kotleszka
Gole:
8. Kędziora, 15. Jurado – 51. Telichowski, 90+1. Górkiewicz
Sędziowie: Tomasz Garbowski
Widownia:
Kartki: 39. Matras (PIA) – 7. Deja (POD), 47. Bartlewski (POD), 75. Kupczak (POD), 87. Konieczny (POD)
Spudłowany karny!:
Piast Gliwice:
Trela – Horváth, Klepczyński, Hebert – Matras (71. Szeliga), Podgórski, Martínez, Hanzel, Badía (77. Ižvolt) – Jurado, Kędziora (49. Wilczek).
Zmiany: Szumski – Polák, Dytko, Wilczek, Ižvolt, Szeliga, Cicman.
Trener:
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Zajac – Górkiewicz, Konieczny, Telichowski, Pietruszka – Sokołowski, Iwański, Chmiel, Deja (46. Kupczak), Bartlewski (57. Malinowski) – Chrapek (70. Stąporski).
Zmiany: Madejski – Kwame, Jarosz, Kołodziej, Malinowski, Kupczak, Stąporski.
Trener:
Zmiany: Szumski – Polák, Dytko, Wilczek, Ižvolt, Szeliga, Cicman.
Trener:
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Zajac – Górkiewicz, Konieczny, Telichowski, Pietruszka – Sokołowski, Iwański, Chmiel, Deja (46. Kupczak), Bartlewski (57. Malinowski) – Chrapek (70. Stąporski).
Zmiany: Madejski – Kwame, Jarosz, Kołodziej, Malinowski, Kupczak, Stąporski.
Trener:
Sędziowie: Tomasz Garbowski
Widownia:
Do samego końca walczyli Górale o wyrównanie! Cóż za obrót spraw, na trybunach w Gliwicach trwało już święto, a TOMASZ GÓRKIEWICZ z 2 metrów dobił piłkę do siatki!