D.R. Konga – WKS | 1:3 (koniec) |
Bolton – Liverpool | 1:2 (koniec) |
Napoli – Inter | 1:0 (koniec) |
Real Madryt – Sevilla | 2:1 (koniec) |
Borussia D. – Augsburg | 0:1 (koniec) | | | Hertha – Bayer | 0:1 (koniec) | | | Hoffenheim – Werder | 1:2 (koniec) |
FC Koln – Stuttgart | 0:0 (koniec) | | | Paderborn – Hamburg | 0:3 (koniec) |
Monaco – Bastia | 0:0 (6:7 po rz. karnych) |
Podbeskidzie – Banik | 1:2 (koniec) | | | Lech P. – Amkar | 2:0 (koniec) | | | Zawisza – Suwon | 0:3 (koniec) |
Podbeskidzie – Spartak Myj. | 1:0 (koniec) | | | Pogoń Sdl. – Wisła Pu. | 2:2 (koniec) |
finał
TSG 1899 Hoffenheim
1:2
(1:1)
Werder Brema
Sebastian
Gole:
34. Bicakcić – 8. Santo, 52. Bargfrede
Sędziowie: Guido Winkmann
Widownia:
Kartki: 83. Rudy (HOF) – 47. Kroos (BRM), 67. Garcia (BRM), 72. Santo (BRM), 90+3. Bartels (BRM)
Spudłowany karny!:
TSG 1899 Hoffenheim:
Baumann – Beck, Strobl, Bicakcić, Kim – Polanski, Schwegler (79' Rudy) – Volland, Firmino, Elyounoussi (65' Schipplock) – Szalai (65' Modeste).
Zmiany: Grahl – Abraham, Rudy, Modeste, Amiri, Schipplock, Salihović.
Trener:
Werder Brema: Wolf – Gebre Selassie, Galvez, Vestergaard, Garcia – Bargfrede – Fritz, Bartels, Oztunali (46' Kroos) – Selke (81' Sternberg), Di Santo (89' Hajrović).
Zmiany: Casteels – Sternberg, Caldirola, Lukimya, Kroos, Hajrović, Aycicek.
Trener:
Zmiany: Grahl – Abraham, Rudy, Modeste, Amiri, Schipplock, Salihović.
Trener:
Werder Brema: Wolf – Gebre Selassie, Galvez, Vestergaard, Garcia – Bargfrede – Fritz, Bartels, Oztunali (46' Kroos) – Selke (81' Sternberg), Di Santo (89' Hajrović).
Zmiany: Casteels – Sternberg, Caldirola, Lukimya, Kroos, Hajrović, Aycicek.
Trener:
Sędziowie: Guido Winkmann
Widownia:
Bremeńczycy ponownie zaskoczyli Hoffenheim kilka minut po wznowieniu! Cóż to był za kocioł po dalekim wrzucie z autu... najwięcej czujności zachował PHILIPP BARGFREDE, który trącił strzał z dystansu i tym samym zmylił Oliego Baumanna. Szczęśliwa bramka i prowadzenie Werderu Brema. Podstawowe pytanie brzmi jednak – gdzie byli gospodarze na początkach obu połów?
ERMIN BICAKCIĆ doprowadził do remisu! Po rzucie rożnym bitym na krótki słupek Roberto Firmino przedłużył lot piłki, a Bicakcić dopadł do niej i z bliska główkował do siatki. Doskonale opracowany i wcielony w życie schemat rozegrania kornera!
Bramkę zdobył FRANCO DI SANTO. Wywołany do tablicy napastnik Werderu Brema powiększył swój wiosenny dorobek strzelecki! Piłka trafiła do siatki po strzale z 17. metra, po rękach Baumanna. Asystę zaliczył Selke, który znakomicie powalczył w okolicach linii pola karnego.
TSG 1899 Hoffenheim: Baumann – Beck, Strobl, Bicakcić, Kim – Polanski, Schwegler – Volland, Firmino, Elyounoussi – Szalai.
Rezerwowi: Grahl – Abraham, Rudy, Modeste, Amiri, Schipplock, Salihović.
Werder Brema: Wolf – Gebre Selassie, Galvez, Vestergaard, Garcia – Bargfrede – Fritz, Bartels, Oztunali – Selke, Di Santo.
Rezerwowi: Casteels – Sternberg, Caldirola, Lukimya, Kroos, Hajrović, Aycicek.
Sędzia: Guido Winkmann.
Pierwszy mecz po powrocie z urlopów wyszedł lepiej bremeńczykom. Werder pokonał 2:0 Herthę Berlin i dzięki trzem punktom opuścił strefę spadkową Bundesligi. Drużyna zagrała w tym meczu już bez Ludovica Obraniaka, za to z Franco Di Santo, który wrócił po wyleczeniu kontuzji i od razu zdobył dwa gole na wagę zwycięstwa. W weekend swój mecz przegrało TSG 1899 Hoffenheim 1:3 z FC Augsburg. Po udanej jesieni Eugen Polanski i spółka zostali twardo wybudzeni i w ciasnej tabeli mają już tylko sześć punktów przewagi nad Werderem.
Kibice mogą spodziewać się występu Eugena Polanskiego:
Fot: achtzehn99.de
Wyżej w Bundeslidze plasują się gospodarze środowego meczu – z 27 punktami są w środku stawki i jeżeli nawiążą jeszcze do dyspozycji z początku sezonu – mogą zapukać do czołówki. Werder Brema o starcie rozgrywek woli zapomnieć. Z dorobkiem 20 oczek przesuwa się powoli w kierunku środka tabeli.
Więcej absencji jest w zespole z Bremy. Werder musi sobie poradzić bez pauzującego za nadmiar kartek Zlatko Januzovicia, a także kontuzjowanych Ozcana Yildirima, Malvyna Lorenzena oraz Sebastiana Prodla. Trener Hoffenheim Markus Gisdol musi sobie radzić dłuższy czas bez Niklasa Sule. Poza tą absencją jego drużyna powróciła ze zgrupowania w RPA bez osłabień.
Sebastian Prodl nie pojawi się w środę na boisku:
Fot: laola1.at
Poprzednie konfrontacje obu drużyn przemawiają inaczej niż tabela – za Werderem. Drużyna z Bremy tylko raz przegrała z Hoffenheim na poziomie Bundesligi. W 2014 raz pokonała i raz zremisowała z tym rywalem. To, co rzuca się w oczy po analizie historii spotkań to częste podziały punktów i wiele goli. Kibice liczą, że także w środę drużyny urządzą sobie bramkobranie i stworzą interesujący spektakl.