Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15:30.

Wracamy do futbolu na najwyższym poziomie po przerwie na reprezentacje! Kibice na pewno są już spragnieni by oglądać swoich ulubieńców w koszulkach klubowych i emocjonować się rozgrywkami ligowymi. W tej relacji przeniesiemy się do Monachium, gdzie miejscowy Bayern podejmować będzie SC Freiburg. Potyczka ta odbędzie się w ramach 8 kolejki niemieckiej Bundesligi.

Bayern Monachium

Patrząc na poprzednie lata monachijczycy bardzo słabo rozpoczęli nowy sezon, w którym bronią tytułu mistrzowskiego. Na początku wszystko szło zgodnie z planem i sięgnęli po dwa zwycięstwa z rzędu pokonując kolejno Bayer Leverkusen u siebie 3:1, a także rozprawiając się na wyjeździe z Werderem Brema 2:0. Jednak już w trzeciej kolejce przyszła pierwsza porażka, która wprowadziła sporo niepokoju w szatni i biurach Bayernu. Pogromcą okazało się Hoffenheim, które na własnym boisku dosyć pewnie zwyciężyło 2:0. Kolejne kilka dni pokazały, że tamta wpadka to tylko wypadek przy pracy, ponieważ FCB bardzo pewnie pokonało FSV Mainz 4:0 i Schalke Gelsenkirchen 3:0. Nic bardziej mylnego! Wtedy jeszcze podopieczni Carlo Ancelottiego zremisowali dodatkowo z Wolfsburgiem 2:2 i Herthą Berlin również 2:2. W międzyczasie przyszła jeszcze klęska w Lidze Mistrzów z PSG i włoski szkoleniowiec musiał pożegnać się z posadą.

SC Freiburg

Ekipa przyjezdnych nigdy nie była zaliczana do czołówki niemieckiej ekstraklasy i podobnie jest również na starcie rozgrywek 2017/2018. Jak na razie mocno oni rozczarowują swoich kibiców. Na początek Freiburg bezbramkowo zremisował z Eintrachtem Frankfurt, następnie przegrał z RB Lipsk 1:4. Po przerwie na reprezentacje drużynie Streicha udało się wyrwać punkty Borussii Dortmund (0:0), lecz później wyraźnie ulegli Bayerowi Leverkusen (0:4). Kolejne dwie kolejki to remisy z Hannoverem (1:1) i Werderem Brema (0:0). W minionej rundzie w końcu jednak nadeszło przełamanie i pierwsze zwycięstwo. W pokonanym polu zostało Hoffenheim (3:2).

W minionym sezonie oba zespoły w lidze spotkały się dwukrotnie. W połowie stycznia 2017 czerwono-czarni gościli mistrza kraju na własnym stadionie i zaprezentowali się z naprawdę dobrej strony. Byli bardzo bliscy zgarnięcia jednego "oczka", jednak w doliczonym czasie błysnął Robert Lewandowski, który ustalił wynik na 2:1 dla FCB.

Kolejne spotkanie miało miejsce w połowie maja 2017 i jak łatwo się domyślić odbyło się ono na stadionie Bayernu. Tym razem Bawarczycy byli bezlitośni i nie pozostawili przeciwnikom nawet małej nadziei, ponieważ sięgnęli po przekonywujące zwycięstwo 4:1. Warto zaznaczyć, że tym razem aż dwa gole padły w samej końcówce.

Zdaniem bukmacherów zdecydowanym i wyraźnym faworytem zapowiadanej potyczki są monachijczycy, lecz nie ma się temu co dziwić, na których triumf kurs wynosi 1:1,08. Natomiast jeśli padnie remis to za każdą postawioną złotówkę można zgarnąć 15 zł. Z kolei zwycięstwo przyjezdnych "buki" stawiają w stosunku aż 1:30, jednak mocno liczymy na to, że goście tanio skóry nie sprzedadzą i powalczą o punkty.

Pierwszy gwizdek na Allianz Arenie zabrzmi w sobotnie popołudnie równo o godzinie 15:30! Jak zwykle jednak kilkanaście minut wcześniej przedstawimy Państwu wyjściowe składy obu ekip, a także ustawienie. Mamy nadzieję na sporo emocji, a więc pozostało już tylko napisać – do usłyszenia na lajfach!

Ci piłkarze pojawią się dzisiaj na murawie od pierwszej minuty:

Bayern Monachium:
Ulreich – Kimmich, Boateng, Hummels, Alaba – Javi Martínez, Alcántara, Robben, Müller – Coman, Lewandowski

SC Freiburg:
Schwolow – Lienhart, Schuster, Söyüncü, Frantz – Stenzel, Günter, Höfler, Niederlechner – Kent, Haberer

Dokładna wrzutka Alaby na bliższy słupek do Mullera, który chciał sprytnie musnąć piłkę. Przeczytał go pilnujący Niemca Leinhart.

Tak jak się można było spodziewać od samego początku to gospodarze prowadzą grę. Chcą oni jak najbardziej rozciągnąć defensywę rywali.

Kolejne dośrodkowanie Alaby. Tym razem nie było ono dokładne i ułatwione zadanie mieli defensorzy przyjezdnych, a konkretnie Schuster.

Nie patyczkują się gracze Freiburga, którzy wolą nie kombinować i jak na razie wybijają futbolówkę jak najdalej potrafią.

Kapitalna kontra gospodarzy! Muller efektownie wymienił podania z Robbenem w polu karnym przeciwników, lecz Holendrowi zabrakło już miejsca na boisku.

Muller podaje na dwudziesty metr do Lewandowskiego, który próbował pograć kombinacyjnie z Robbenem. Holender nie zrozumiał jednak jego zamiarów.

W krótkim odstępie czasu monachijczycy mieli dwa rzuty rożne z rzędu. Po drugim uderzenie głową oddał Javi Martinez i pomylił się on o kilka metrów.

Uaktywnił się w ostatnich minutach na lewym skrzydle Coman. Francuz stara się wykorzystywać swoją szybkość i zostawiać za plecami podwajających go rywali.

Długie zagranie na wolne pole do Lewandowskiego od Boatenga okazało się wyraźnie za mocne. Futbolówkę spokojnie wyłapał Schwolow.

Hummels pięknie dograł w pole karne do wbiegającego tam Kimmicha! Niemiec przyjął piłkę na klatkę piersiową, ale podanie nie trafiło do żadnego z kolegów.

Bardzo wysoki pressing zakładają podopieczni Juppa Heynckesa. Nie dają oni swoim dzisiejszym przeciwnikom nawet chwili oddechu w obronie.

Haberer z łatwością przedryblował Kimmicha, który dał się przechytrzyć i po chwili podstawił nogę Niemcowi. Boczny obrońca Bayernu może cieszyć się, że nie otrzymał kartki.

Efektowny rajd Kimmicha prawą flanką kończy się na rzucie rożnym dla jego drużyny. Po nim bardzo bliski oddania strzału z bliska był Muller.

Znów pokazał się w ofensywie Alaba posyłając dośrodkowanie w kierunku Lewandowskiego. Tego uprzedził wysoko skaczący Leinhart.

Muller na pełnej szybkości wpadł w pole karne i zagrał wzdłuż bramki do kolegów! W ostatniej chwili udany wślizg wykonał Soyuncu.

Na murawę po starciu z Frantzem upadł Coman. Francuz długo się nie podnosił, ale w końcu z grymasem bólu na twarzy wstał z boiska.

Alcantara pięknie dogrywa do Comana, który rozpędził się i zdecydował się na strzał z ostrego kąta! Pewnie broni to Schwolow.

Robben zgarnął piłkę z powietrza i momentalnie huknął z lewej nogi. Ta próba holenderskiego skrzydłowego poszybowała nad poprzeczką.

Wyżej teraz wyszedł Freiburg. To nieco zaskoczyło Bawarczyków, którzy zmuszeni byli wycofać futbolówkę aż do bramkarza.

Robben w swoim stylu zszedł ze skrzydła do środka i zacentrował w kierunku Lewandowskiego, którego wyprzedził wychodzący Schwolow.

Prostopadłe zagranie Hummelsa do pokazującego się za linią obrony Mullera. Akcja została wstrzymana przez sędziego bocznego, podnoszącego chorągiewkę.

Lewandowski zszedł na prawą stronę i momentalnie próbował obsłużyć w szesnastce Comana. Polaka zablokował Soyuncu.

Tym razem w pułapkę ofsajdową wpadł Lewandowski. Jak pokazały powtórki arbiter znów miał rację, a Polak nawet nie protestował.

Javi Martinez dosyć niespodziewanie znalazł się w polu karnym. Oddał strzał z powietrza z ostrego kąta, lecz nie musiał nawet interweniować Schwolow.

Padł na boisko Haberer po starciu z Kimmichem. Napastnik gości domagał się odgwizdania przewinienia, jednak inne zdanie miał sędzia.

Muller zaliczył odbiór na połowie rywali i podał do Lewandowskiego, który pograł jeszcze z Comanem. Wydawało się, że Francuz mógł spokojnie uderzać, ale szukał jeszcze "Lewego" co było złą decyzją.

Niesamowicie bawią się dzisiaj kibice Bayernu. Żywiołowo dopingują oni swoich ulubieńców od pierwszej minuty.

W końcu jakaś ciekawa akcja gości! Haberer dograł na siedemnasty metr do Frantza, który zbyt długo przygotowywał się do strzału i wykorzystał to Javi Martinez.

Kent zszedł ze skrzydła do środka i łatwo zostawił rywali za plecami! Anglik strzelił z prawej nogi, jednak po rykoszecie nic z tego nie wynikło.

Szybka odpowiedź Bayernu, a konkretnie Mullera, który przeprowadził indywidualną szarżę. Zakończyła się ona rzutem rożnym.

Powalczył przy linii bocznej Haberer i ścigał się z Kimmichem. Na murawę padł ostatecznie obrońca FCB, a sędzia słusznie odgwizdał faul.

Bardzo ostre wejście Boatenga w nogi Frantza! Wydawało się, że arbiter musi użyć gwizdka, jednak tak się nie stało. Nie może pogodzić się z tym opiekun Freiburga.

W ostatnich minutach nieco spuścili z tonu podopieczni Juppa Heynckesa. Wyglądają jakby zabrakło im sił w końcówce tej połowy.

Nie mogą pogodzić się z kolejnymi decyzjami sędziego gracze przyjezdnych. Impulsywnie protestują oni i dużo rozmawiają z arbitrem. Przy ławce nie wytrzymuje już Christian Streich.

Alaba przekracza przepisy przewracając Frantza. Przyjezdni w końcu będą mieli rzut wolny na połowie ekipy z Bawarii. Może być ciekawie.

Po tym stałym fragmencie nie wydarzyło się nic ciekawego poza strzałem Niederlechnera z powietrza w boczną siatkę.

Robben ładnie zgrywa futbolówkę do Lewandowskiego, który szukał uderzenia z dystansu. Tę próbę efektownie zablokował Hofler.

Lewandowski ładnie zabrał piłkę Schusterowi na jego połowie i dzięki temu wpadł w pole karne! Szukał sobie miejsca na strzał, który ostatecznie zablokował Soyuncu.

Alcantara popisał się pięknym dryblingiem w środku pola, myląc aż dwóch przeciwników. To bardzo spodobało się zgromadzonym kibicom.

Bawarczycy nie zmieniają swojej taktyki i znów podchodzą bardzo wysokim pressingiem. Jak na razie nieźle radzą sobie przyjezdni, wymieniając podania.

Lewandowski miał dobry pomysł by pograć z klepki z Mullerem. Wyglądało to efektownie, jednak jego zamiary przeczytał Soyuncu.

Całkiem dobrze weszli w drugą połowie przyjezdni. Zdecydowanie częściej goszczą oni w okolicach pola karnego przeciwników. Zobaczymy czy stać ich na gola.

Stenzel płasko dośrodkowuje do Kenta, który przepuszcza futbolówkę pod nogami. Na jego nieszczęście Niederlechner stał w innym miejscu.

Alcantara ładnie rozciąga grę na prawo do Mullera, jednak ten popełnił prosty błąd techniczny i gospodarze będą mieli tylko aut.

Robben zszedł ze skrzydła do środka i oddał strzał tym razem przy bliższym słupku. Do celu zabrakło Holendrowi sporo metrów.

W ostatnich minutach tempo gry nieco spadło. Obie ekipy nie mają pomysłu na przedarcie się pod bramkę przeciwników i wymieniają podania w okolicach koła środkowego.

Kent pokazał się przy linii bocznej i starał się minąć tam Alabę. Zrobił to bardzo nieudolnie dzięki czemu bardzo łatwe zadanie do wykonania miał Austriak.

Ładna, kombinacyjna akcja Bayernu pomiędzy Comanem, Robbenem i Lewandowskim. Wszystko zepsuł jednak Polak.

Jakiegoś urazu doznał teraz Javi Martinez, który został powalony przez jednego z rywali. Hiszpan potrzebuje pomocy medycznej.

Ciągle problemy ze zdrowiem ma Javi Martinez. Zobaczymy czy będzie on w stanie kontynuować grę w tym spotkaniu. Na ten moment ciężko stwierdzić.

Javi Martinez ciągle trzyma się za bark aż w końcu sam usiadł na ławkę rezerwowych. Do wejścia na plac gry już szykuje się Sebastian Rudy.

Długo swoją akcję ofensywną budują podopieczni Christiana Streicha. Ciągle szukają oni jakiejś wolnej przestrzeni w obronie FCB.

W ostatnich minutach na boisku mamy sporo niedokładności po obu stronach. Zarówno jednym jak i drugim brakuje kreatywności.

Bardzo ciekawie rozegrali korner przyjezdni, zagrywając na bliższy słupek. Czujni jednak byli gracze ubrani w czerwonej stroje.

Goście coraz częściej pokazują się w ofensywie. Pomimo to nic ciekawego z tego nie wynika, ponieważ nie mają pomysłu na znalezienie sobie miejsca.

Coman popisał się efektownym "kółeczkiem" czym zmylił Stenzela. Francuz uruchomił Alabę, który nie zorientował się i nie dopadł do piłki.

Bardzo mądrze zachował się teraz Ulreich, który wysoko wyszedł z bramki i pewnie oddalił niebezpieczeństwo z własnej połowy.

Bawarczykom nie spieszy się już. Spokojnie wymieniają oni kolejne podania w kole środkowym i czekają na kolejne błędy rywali.

Schuster chciał przytomnie zagrać głową do swojego bramkarza, ale prawie wyszedł z tego gol samobójczy. Na jego szczęście uratował go Schwolow.

Kibice Bayernu nie spuszczają z tonu. Dalej głośno słychać ich doping, który nie ustaje praktycznie od pierwszej minuty.

Robben jak zwykle zszedł na lewą nogę i huknął z kierunku dalszego słupka! Piłka poszybowała dosyć wyraźnie nad bramką.

Bawi się dzisiaj Alcantara, który co jakiś czas popisuje się efektownymi sztuczkami technicznymi. Przewrócił go teraz Ravet.

Ciekawa próba Alcantary do Lewandowskiego. Hiszpan za mocno kopnął futbolówkę i nie mógł sobie wybaczyć tego pomocnik Bayernu.

Lewandowski dogrywa do Rudy'ego, który zdecydował się na strzał z prawej nogi! Ta próba została w ostatniej chwili wyblokowana.

Poszarżował jeszcze lewym skrzydłem Alaba, jednak nie odpuścił mu do końca Lienhart. Wrzut z autu dla monachijczyków.

Hofler brzydko nadepnął od tyłu Comana i sędzia bez wahania odgwizduje przewinienie Niemca. Rzut wolny dla miejscowych.

Arbiter dorzuca trzy dodatkowe minuty do regulaminowych dziewięćdziesięciu.

Dośrodkowanie Alcantary na dalszy słupek do zamykającego akcję Sule. Kąt był ostry i nie było większych szans na oddanie celnego strzału.