Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:15.

Lider kontra wicelider, najlepsza ofensywa przeciwko najlepszej defensywie ligi, Barcelona w starciu z Atletico Madryt. Co więcej trzeba aby zachęcić widzów z całego świata na ten fantastycznie zapowiadający się pojedynek. Czyja wizja odniesie sukces na Camp Nou? Czy będzie to pełen determinacji i oddania futbol Los Colchoneros, a może gra w wykonaniu podopiecznych Ernesto Valverde zatriumfuje. O tym dowiemy się już w niedzielę o godzinie 16:15.

FC Barcelona:

Ostatnia forma Dumy Katalonii może wlewać nieco strachu w serca kibiców. Aż trzy remisy ze znacznie niżej notowanymi rywalami sprawiły, że przewaga popularnej Barcy stopniała do zaledwie pięciu oczek. Mimo to lider hiszpańskiej La Liga nadal nie zaznał porażki w lidze i trzeba będzie dużego wysiłku aby ich dogonić. Szansy można upatrywać w tym, że podopieczni Valverdą muszą pogodzić grę na wielu frontach. W finale Pucharu Króla czeka już Sevilla, zaś na europejskim podwórku Barcelona musi znaleźć sposób na świetnie grającą w Lidze Mistrzów Chelsea.

Atletico Madryt:

Drużyna Diego Siemeone po odpadnięciu z Pucharu Króla drużyna ze stolicy Hiszpanii notuje świetną serię ośmiu kolejnych zwycięstw we wszystkich rozgrywkach. Atletico po nie najlepszym początku sezonu w końcu powróciło na dobre tory i do jutrzejszego przeciwnika trącą już tylko pięć punktów, a strata ta w przypadku wygranej na Camp Nou może nawet wynieść dwa oczka. Przy analizie drużyny z Wanda Metropolitana trzeba zwrócić na ostatnie wyczyny Antoine'a Griezmanna. Francuz w dwóch ostatnich spotkaniach strzelił aż siedem bramek i to na niego przede wszystkim będą musieli uważać defensorzy Blaugrany.

Pierwsze spotkanie w tym sezonie obu drużyn odbyło się 14 października ubiegłego roku kiedy to ekipy Barcelony i Atletico podzieliły się punktami. Porównując jednak wszystkie mecze między Dumą Katalonii a Los Colchoneros to łatwo zauważyć, że zdecydowanym faworytem są gospodarze, którzy wygrali dwadzieścia osiem z pięćdziesięciu siedmiu meczów. Madrytczycy odnieśli sukces zaledwie piętnaście razy, a pozostałe czternaście meczów zakończyło się remisami. Ostatnia wygrana drużyny Siemeone to sezon 2015/16 i wygrana 2:0 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, która dała awans Atletico do półfinału, a później finału, w którym po karnych ulegli Realowi Madryt.
Zwycięstwo Griezmanna i spółki z pewnością zwiększy emocje w lidze w decydującej fazie sezonu.

Na relację live z tego bardzo emocjonująco zapowiadającego się pojedynku zapraszamy od godziny 16:15. Miejmy nadzieję, że oba zespoły nie będą kalkulować i przedstawią widzom otwarty futbol na najwyższym poziomie. Do usłyszenia!

Mecz poprzedziła minuta ciszy dla Quiniego i Davide Astoriego.

I rozpoczęli gospodarze ubrani w swoje tradycyjne bordowo- granatowe stroje, Atletico dziś w żółtych trykotach.

Dalekie zagranie Partey'a na prawą stronę do podłączającego się Vrsalljko, Chorwat nie miał pomysł jak minąć Albę, więc wycofał do tyłu.

Rajd Iniesty lewą stroną i właśnie prawy obrońca gości faulował doświadczonego Hiszpana.

Barcelona buduje swój pierwszy pozycyjny atak. Uwolnił się spod krycia Jordi Alba i zacentrował w szesnastkę tam jednak nikogo nie było i bez problemu wybił Koke.

Dobre rozpoczęcie akcji przez Gabiego, po kilku chwilach piłka spada na głowę Diego Costy. Pozyskany z Chelsea zawodnik zgrywał na wolne pole do Griezmanna, ale ubiegł Francuza Pique.

Uderzenie z dystansu Iniesty i mamy pierwszy rzut rożny w tym spotkaniu.

Krótkie rozegranie i budowanie nowego ataku pozycyjnego przez zawodników Blaugrany.

Podwojony na lewej stronie Iniesta i drugi korner w krótkim czasie dla gospodarzy.

Szybsze rozegranie i dobrą szansę na pokonanie Oblaka zmarnował Coutinho.

Faul Umtitiego, który zbyt agresywnie zaatakował Diego Costę.

Nie dał się zwieść Gimenez na sztuczki swojego kolegi z reprezentacji, Suareza. Napastnik Barcy wywalczył rzut rożny.

Podanie górą do Suareza i pewnie piąstkuje przed siebie Jan Oblak.

Przyjezdni w końcu odzyskali posiadanie piłki, jednak wymiana podań między Los Colchoneros nie trwała zbyt długo, łatwą stratę zanotował Partey.

Centra Coutinho z rzutu różnego, dużo walki w polu karnym Atletico jednak ostatecznie nie udało się zagrozić bramce.

Długo zastawiał się z futbolówką u nogi Luis Suarez. Urugwajczyk w końcu został sfaulowany i wywalczył dla swojej drużyny rzut wolny z narożnika szesnastki.

Strzał Messiego odbija się od muru i wychodzi poza plac gry.

Potrojony Ivan Rakitić w bocznym sektorze boiska i od autu rozpocznie Filipe Luis.

Nieco wyżej podeszli goście. Gospodarze nie robią sobie nic z pressingu podopiecznych Simeone i szybko przechodzą do ataku.

Niecelne przerzucenie ciężaru gry na prawą stronę do Roberto w wykoanniu Messiego. Argentyńczyk na razie nie wszedł dobrze w tą rywalizację.

Szybka kombinacja między Suarezem, a Rakitićem, ale jak cień podążał za napastnikiem Godin i spokojnie zatrzymał tę akcję.

Dalekie podanie do Costy, ale arbiter odgwizduje pozycję spaloną Hiszpana.

Zbyt wysokie podanie od Alby w kierunku Rakitića. Chorwat nawet nie powalczył o piłkę i już z kontrą ruszają goście.

Gra zostaje jednak przerwana z powodu urazu Iniesty, który leży teraz na murawie.

Wszystko w porządku ze zdrowiem rozgrywającego Barcelony i można kontynuować grę.

I mamy przebudzenie Messiego. Argentyńczyk łatwo uwolnił się spod opieki rywali i uderzył na bramkę Oblaka. Strzał ten był jednak był zbyt słaby i nie zagroził bramce Słoweńca.

Odpowiedź Partey'a również ze znacznej odległości przelatuje wyraźnie obok bramki ter Stegena.

Świetnie wyszedł z akcją Iniesta. Hiszpan niestety musiał się zatrzymać, ponieważ cały czas doskwiera mu ból w prawej nodze.

Miał dużo czasu i miejsca w szesnastce Atletico Coutinho. Brazylijczyk zawahał się przez co nie oddał strzału.

Faul Partey'a na dwudziestym drugim metrza i będzie to dobra okazja dla Messiego z rzutu wolnego.

Atetico próbuje momentalnie odrobić straty, ale teraz będąca na fali Barca szybko doskakuje do kolejnych rywali.

Złożył się do strzału przewrotka Saul, lecz Hiszpan nie trafił w piłkę.

Dobrze przedarł się na lewej stronie brazylijski obrońca gości, jednak Jesus Gil dopatrzył się przewinienia.

Nieco spokojniej teraz na murawie. Obie drużyny walczą w środku pola, starając się przejąć inicjatywę.

Szybka wymiana podań między Coutunho oraz Suarezem i to ten pierwszy próbował zaskoczyć finezyjnym strzałem w dalszy róg bramki, tam był dobrze ustawiony Oblak.

Pierwszy raz chyba w tym spotkaniu dłużej na połowie Barcelony utrzymało się Atletico. Długie zagranie do Costy i już mamy koniec tej akcji.

Naciskany Godin niecelnie zagrywa do Griezmanna i przyjezdni muszą budować atak od nowa.

Kontra Dumy Katalonii. Messi zagrywa na prawą stronę do Andre Gomesa, a Portugalczyk słabo zagrywa na środek pola.

Wrzutka Filipe Luisa na pierwszy słupek do wbiegającego Griezmanna, Francuz został jednak uprzedzony przez swojego rodaka Umtitiego.

Strata Busquetsa i Atletico w posiadaniu piłki.

Zbyt mocne zagranie Roberto do Andre Gomesa po chwili jednak dobre przejęcie Hiszpana i Suarez wywalcza rzut rożny.

Dośrodkowanie Coutinho wprost na głowę na Pique, ale główka byłego defensora Manchesteru United wędruje nad poprzeczką.

Najpierw nie dał się zwieść zwodom Vrsaljko Jordi Alba, a chwilę później sprytnie nabił rywala. Na razie dobre zawody w wykonaniu Hiszpana.

Naciskany do samego końca Filipe Luis i to w pojedynku dwóch bocznych obrońców górą jest defensor Barcy.

Bez zmian przystępują obie drużyny do drugiej części tego meczu.

Dalekie zagranie Partey'a do Vrsaljko, lecz Chorwat nie zdołał opanować tego podania.

Kontra Barcy. Messi biegł środkiem pola, dostrzegł ustawionego na prawej strony Suareza, ten chciał odegrać do swojego partnera z ofensywy, co przeczytał Jose Gimenez.

Zły przerzut Godina i od autu rozpoczną gospodarze.

Atak pozycyjny przyjezdnych. Ci jednak nie zbliżają się do bramki i próbują grać długimi podaniami za plecy obrońców Barcelony, to jednak nie przynosi efektu.

Wymiana podań pod własną bramką między Umtitim, a Pique mogła się fatalnie zakończyć. Na ich szczęście Diego Costa nie zdołał opanować futbolówki.

Ręka Busquetsa i za moment obejrzymy dośrodkowanie w pole karne ter Stegena.

Piłka wybita przez obrońców spada na szesnasty metr pod nogi Saula, a ten fatalnie kiksuje i przenosi wysoko ponad bramkę.

Ładna akcja ofensywna Roberto. Hiszpan pobiegł z piłką kilkanaście metrów, ale jego zagranie do Cotuinho było niecelne.

Kolejne nieporozumienie w szeregach Atletico. Kolejna długa piłka i kolejna strata w wykonaniu Los Colchoneros.

Dobrze wspomógł partnerów z obrony Gabi, który spokojnie zabrał futbolówkę spod nóg Suareza.

Dobry przechwyt Coutinho daje kontrę Barcelonie. Piłka trafia do Ivana Raktića, a ten wywalczył rzut wolny dla swojej drużyny.

Do stałego fragmentu podchodzi ponownie Leo Messi, jednak tym razem Argentyńczyk trafił w mur.

Leży na boisku Pique, który będzie potrzebował pomocy medycznej.

Pierwsza akcja argentyńskiego zmiennika od razu przynosi efekt w postaci rzutu rożnego.

Po nim do strzału głową dochodzi Saul, ale Hiszpan uderzył na tyle lekko, że bez problemu obronił ter Stegen.

W końcu miał trochę miejsca Antoine Griezmann, ten zagrał bardzo niecelnie.

Ścigał się z Umtim Diego Costa, pozyskany z Chelsea napastnik poczuł rękę rywala na twarzy przez co dał pretekst sędziemu do odgwizdania faulu. Powtórki pokazują, że rzut wolny to dobra decyzja.

Partey od momentu zejścia z boiska Vrsaljko przeszedł na prawą obronę. Ghańczyk teraz podłączył się do akcji ofensywnej i zbyt głęboko zacentrował.

Alba do linii końcowej walczył z Partey'em o miejsce na wrzutkę, lecz wywalczył tylko rzut rożny.

Dwa dośrodkowania w krótkim czasie dla gospodarzy. Najpierw główka Pique zablokowana przez Godina, a następnie niecelnie strzelał Umtiti.

Andre Gomes otoczony przez trzech rywali nie dał sobie odebrać piłki i wywalczył rzut z autu.

Wrzutka w pole karne Barcelony na głowę Diego Godina. Urugwajczyk zdaniem arbitra zbyt agresywnie przepychał się w polu karnym i odgwizdał przewinienie.

Długo podążał za rywalem Raktić i w końcu sędzia zdecydował się zatrzymać grę.

Zbyt mocne podanie od Koke i łatwo broni ter Stegen.

Dobrze blokowany Filipe Luis przez Andre Gomesa. Mamy aut dla Barcelony.

Niepotrzebna zabawa Busquetsa na swojej połowie mogła się bardzo źle dla Hiszpana, ponieważ szybką grą na jeden kontakt popisał się Costa z Griezmannem, jednak strzał Francuza okazał się bardzo niecelnie.

I mamy trafienie dla Barcelony w wykonaniu Suareza. Trafienie to nie zostanie jednak uznane, ponieważ Urugwajczyk znajdował się na spalonym w momencie podania od Andre Gomesa.

Ofiarna interwencja Gimenza blokująca strzał Messiego, być może Urugwajczyk uchronił swój zespół przed stratą drugiej bramki.

Próba zagrania zewnętrzną częścią stopy Raktića do Suareza nie powiodła się, bo dobrze ustawiony był Jose Gimenez.

Przewraca się w polu karnym Coutinho, ale arbiter nakazuje dalszą grę. Wydaje się, że jest to słuszna decyzja Jesus Gila.

Tym razem równowagę stracił Diego Costa, ale w tej sytuacji również nie można debatować nad wskazaniem na wapno.

Zwija się z bólu Luis Suarez. Chwyta się Urugwajczyk za kolano i nie może podnieść się z murawy.

Zdołał opanować piłkę Diego Costa, ale jest wściekły Hiszpan ponieważ zdaniem arbitra liniowego napastnik Atletico znajdował się na spalonym.

Bardzo dobra interwencja Gimeneza, który sprytnie powstrzymał Suareza.

Koke próbował zagrać nad głowami rywali, jednak rosły Pique nie dopuścił żeby Griezmann doszedł do tego podania.

Dał się sfaulować Luis Suarez. Wyraźnie jest zadowolony Urugwajczyk z takiego obrotu spraw.

Trzy minuty doliczone do regulaminowego czasu gry.

Sprytnie próbował zaskoczyć Obalaka Suarez. Napastnik Dumy Katalonii był blisko, lecz nie udało się podwyższyć prowadzenia.

Atletico do końca walczy o zdobycie choćby jednego oczka, ale defensywa Barcy jest dziś świetnie dysponowana.