Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00.

Już 11 września zostanie rozegrane spotkanie ósmej kolejki drugiej ligi na stadionie przy Hutniczej 15. Gospodarze zmierzą się z dotychczasowym outsiderem ligi Górnikiem Wałbrzych. Spotkanie zostanie rozegrane o godzinie 16:00.

Stal Stalowa Wola:

W ostatniej kolejce spotkań gospodarze dzisiejszego widowiska mierzyli się na własnym stadionie z ówczesnym wiceliderem ligi. Mimo dominacji przyjezdnych, to zespół ze Stalowej Woli wygrał mecz 3:0, a sprawdzą tej niespodzianki byli Łukasz Sekulski, który zdobył dwie bramki i tym samym został samodzielnym liderem strzelców bramek z dorobkiem pięciu goli, natomiast po drugiej stronie na bramce stał “Balon”, dzięki któremu zawdzięczamy “zero z tyłu”, ponieważ nasza obrona była dziurawa jak “sito” i przy stanie 0:0 wybronił takie sytuacje, których nie powstydziłby się nie jeden bramkarz ekstraklasy. Po zainkasowaniu trzech oczek “Stalówka” awansowała z 14 pozycji na 11 z dorobkiem 10 punktów. Do drużyny w ostatnim czasie wrócił Tomasz Płonka, który zdobył bramkę w ostatnim spotkaniu. Trener Jaromir Wieprzęć nie ma do dyspozycji Michała Kachniarza i Damiana Łanuchy, którzy nadal są kontuzjowani.

Górnik Wałbrzych:

Goście lekko mówiąc nie najlepiej rozpoczęli ligowy sezon. Po siedmiu kolejkach mają na swoim koncie zaledwie jedno oczko, co sprawia, że przyjezdni zamykają ligową tabele. Jedyny punkt jaki mają na swoim koncie jest wynikiem remisu w drugiej kolejce spotkań z Limanovią Limanowia. W ostatniej kolejce spotkań biało-niebiescy przegrali na własnym obiekcie z Energetykiem ROW Częstochowa 3:0.

Historia spotkań:

Ostatni raz obie drużyny mierzyły się ze sobą w 1988 roku we Wałbrzych, gdzie zielono-czarni ulegli na wyjeździe 5:3, natomiast w rundzie jesiennej tego samego sezonu na Hutniczej 15 padł remis 1:1.

Podsumowanie:

Faworytem wydają się gospodarze, których forma jest daleka od najwyższej, lecz patrząc na poczynania ich rywali, którzy grają jeszcze gorzej, to faworytem tego spotkania są zielono-czarni, ale to nie oznacza, że zwycięstwo po zwycięstwo przyjdzie nam łatwo, gdyż każda drużyna w lidze nawet ta najsłabsza potrafi postawić ciężkie warunki, a nawet czasem sprawić psikusa i wygrać z drużyną o wiele lepszą kadrowo, a jak będzie w sobotnie popołudnie? Tego raczej nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić, lecz jednego jestem pewien, że najlepszą relacje z tego spotkania znajdziesz na portalu lajfy.com.

Na spotkanie serdecznie zapraszam już od godziny 15:30, kiedy to podam oficjalne składy obu drużyn.

Wyjściowe składy obu drużyn:

Stal Stalowa Wola: Wietecha – Czarny, Wrona, Pigan, Kantor, Argasiński, Płonka, Mikołajczak, Bogacz, Sekulski, Giel

Górnik Wałbrzych: Jaroszewski – Michalak D., Orzech, Tyktor, Wepa, Mańkowski, Szepeta, Krzymiński, Sawicki, Michalak G., Orłowski

Sędziowie: Sędzia główny:P.Lasyk Asystenci: M. Lis, M.Kasprzyk Sędzia techniczny: W. Kretek.

Kombinacyjnie rozegrany rzut wolny przy czym zawodnicy "Stalówki" chyba się nie porozumieli i stracili szanse na zdobycie bramki.

Krzymiński fauluje Wrone co widzi doskonale arbiter główny spotkania i odgwizduje,rzut wolny dla gospodarzy.

Sawicki centruje w pole karne zielono-czarnych i z przewrotki próbuje uderzyć gracz biało-niebieskim trykocie, ale niestety zamiast piłki był bliski trafienia twarzy zawodnika gospodarzy.

Orłowski znajduje się na pozycji spalonej, szybka akcja gospodarzy i Mikołajczak stara się dojść do futbolówki mimo, że nie ma szans za co zostaje nagrodzony brawami z trybun.

Goście atakują prawą flanką i ostatecznie blisko środkowej linii faulowany Grzegorz Michalak i sędzia przerywa akcje Górnika Wałbrzych.

Walka w polu karnym gospodarzy o górną piłke i przewraca się zawodnik przyjezdnych z wielkim krzykiem, ale muszę przyznać, że takiego aktorstwa, to w teatrze nawet nie ujrzymy.

Strzał zawodnika z Wałbrzycha zza pola karnego po długim rogu, jednak futbolówka ledwo dolatuje do rąk Wietechy, który nie ma problemy z interwencją.

Na murawie leży zawodnik gości i chyba będzie wymuszona zmiana w zespole Górnika, bo na noszach musi opuścić boisko.

Dłuższa niestety przerwa i nie wygląda, to dobrze, a doping rozpoczęli kibice "Stalówki".

Gospodarze oddają futbolówke graczom Górnika Wałbrzych i póki co goście muszą kontynuować gre w "10".

Zawodnik w biało-niebieskim trykocie wrócił na boisko i nie widać, żeby coś dolegało zawodnikowi Górnika Wałbrzych.

Nie pierwszy raz zdarza się w tym sezonie, że gospodarze śpią w pierwszej połowie meczu.

Mikołajczak otrzymuje krosowe podanie do którego udaje mu się dojść i nawet wyjść sam na sam, lecz liniowy pokazuje, że defensorowi przyjezdnych udało się nabić rękę gracza "Stalówki".

Rzut wolny dla gospodarzy z prawej strony boiska z około 40 metra od bramki Jaroszewskiego.

Wepa faulowany z prawej strony boiska z podobnej odległości jak przed momentem "Stalówka" miała rzut wolny", lecz futbolówka nie przechodzi pierwszego zawodnika.

Mikołajczak szarżuje z prawej strony i ewidentnie zawodnik Górnika nie może sobie z nim poradzić i fauluje zawodnika zielono-czarnych, a sędzia o dziwo puszcza gre.

Obrona Górnika w dzisiejszym meczu wygląda wręcz tragicznie wyglądają tak jakby ich piłka w dniu dzisiejszym parzyła.

Sędzia główny w dniu dzisiejszym jest bardzo drobiazgowy i odgwizduje rzut wolny dla Górnika przed polem karnym Stali.

Strzał zawodnika gości trafia w mur i przelatuje nad poprzeczką Wietechy i będziemy mieli rzut rożny z prawej strony boiska.

Centra jest zbyt lekka i nie przechodzi pierwszego zawodnika i przy piłce gracze Stali.

Kontra wykonaniu "Stalówki", lecz prostopadłe podanie Mikołajczaka w kierunku Giela przecina obrońca Górniak, który dobrze przeczytał, to podanie.

Wrzut z autu dla zielono-czarnych na wysokości pola karnego kończy się wywalczeniem przez Tomasza Płonke rzutu rożnego z lewej strony boiska.

Argasińśki fauluje bramkarza gospodarzy i sędzia przerywa centre z rzutu rożnego.

Faulowany Radosław Mikołajczak w środkowej strefie boiska, z którym gracze przyjezdni zdecydowanie w dniu dzisiejszym nie mogą sobie poradzić.

Centra w pole karne jest zbyt wysoka i żaden z graczy nie jest w stanie dojść do piłki. Od bramki gre wznowił Jaroszewski.

Obrońcy "Stalówki" wzięli w kleszcze Wepa, który według sędziego nie był faulowany i przy piłce zawodnicy zielono-czarnych.

Na murawie opatrywany zawodnik gospodarzy i zawodnicy mają czas by uzupełnić organizm wodą.

Sawicki szarżuje z lewej strony boiska i wrzuca piłke w pole karne i po sporym zamieszaniu piłka opuszcza pole karne gospodarzy.

Kontra wykonaniu "Stalówki" i Sekulski otrzymuje prostopadłe podanie od Pigana i wrzuca piłke w pole karne gości, lecz futbolówka odbiła się od zawodnika Górnika i wydaje się, że dotknął piłki ręką.

Sporo niedokładności w zespole gospodarzy, jednak ostatecznie faulowany Czarny i zielono-czarni wznowią od rzutu wolnego blisko własnego pola karnego.

Długa piłka w kierunku pola karnego gości i gracze w biało-niebieskich trykotach wybijają na aut.

Na 35 metrze faulowany zawodnik Stali i będziemy świadkami dośrodkowania z podobnej odległości, kiedy padła pierwsza bramka dla gospodarzy.

Po raz kolejny źle pokryli gracze przyjezdnych i do sytuacji strzeleckiej dochodzi gracz gospodarzy, lecz jego uderzenie główką ląduje nad poprzeczką Jaroszewskiego.

Rzut rożny dla gości i z kontrą ruszyli gracze Stali, ale prostopadłe podanie dobrze przeczytał defensor z Wałbrzycha, a kolejna próba zagrania Argasińskiego do Wrony kończy się autem dla przyjezdnych.

Rzut wolny dla gospodarzy na 40 metrze i rośli zawodnicy "Stalówki" już idą w pole karne.

Tomasz Płonka faulowany na środku boiska i potrzebna będzie pomoc medyczna.

Rzut rożny dla gospodarzy z prawego narożnika pola karnego.

Centra nie przechodzi pierwszego zawodnika, lecz będziemy świadkami kolejnego rzutu rożnego.

W środkowej strefie boiska faulowany zawodnik gości.

Paweł Giel odzyskał piłke w środkowej strefie boiska i biegnie z nią dobre kilka metrów, lecz nie wie do końca chyba co ma z nią zrobić i traci futbolówke.

Od środka rozpoczęli drugą połowe przyjezdni.

Z lewej strony boiska szarżował Kantor, który grał "1-1" z rywalem, jednak ten pojedynek przegrał i przy piłce gracze Górnika.

Prostopadłe podanie na lewą strone otrzymał Tomasz Płonka do którego doskoczyła dwójka obrońców gości i bez problemu odzyskali piłke.

Uderzenie zza pola karnego zawodnika gospodarzy kończy się niecelnym strzałem i od bramki wznowi Jaroszewski.

Centra z lewej strony boiska w pole karne gospodarzy, ale zbyt głęboka i opuszcza plac gry, a od bramki wznowił Tomasz Wietecha.

Świetna indywidualna akcja Dawida Pigana, który rozpędzony z lewym skrzydłem zszedł z piłką w środek i uderzył sprzed pola karnego, lecz futbolówka wylądowała obok prawego słupka bramki Górnika.

Drużyna gości konstruuje atak pozycyjny, który kończy się fatalnym uderzeniem Wepy, który dobrze nie trafił w piłke.

Dawid Pigan szarżuje po raz kolejny lewą flanką i wywalczył rzut wolny blisko narożnika pola karnego rywali.

Mocna centra i nieczysto głową trafia Łukasz Sekulski, a od bramki gre wznowił Jaroszewski.

Zawodnik Górnika minął z lewej strony obrońce "Stalówki", lecz ostatecznie kończy się jedynie na rzucie rożnym dla przyjezdnych.

Rzut wolny dla Wałbrzycha 35 metrów od bramki gospodarzy i dośrodkowanie pewnie chwyta "Balon".

Świetne podanie otrzymał

Spore zamieszanie w polu karnym gości, lecz ostatecznie obronną ręką wychodzą przyjezdni.

Rzut wolny dla Górnika Wałbrzych z około 30 metrów, a do piłki podchodzi wprowadzony tuż przed przerwą Jan Rytko i Krzymiński Mateusz.

Gospodarze bronią się przed atakiem pozycyjnym Górnika Wałbrzych, który ostatecznie kończy się faulem na naszym zawodniku.

Lekką przewage utworzyli sobie gracze w biało-niebieskich trykotach i dobrze w mecz wszedł Oświęcimka, który zagrywa piłke na 11 metr, lecz jego kolega zespołu atakowany przez rywali traci piłke.

Kontra wykonaniu gospodarzy, lecz powstrzymany został Dawid Pigan, który próbował dryblować swojego rywala.

Mało żywiołowe są ataki gości, którzy nie potrafią przedrzeć się przez wysoko postawioną obrone gospodarzy.

Lewą stroną atakują goście i wywalczyli rzut wolny około 25 metrów od bramki gospodarzy.

Centre zawodnika goście ciężko skomentować, bo bliżej był trafienia tablicy świetlnej niż głowy któregoś ze swoich kolegów.

Wrzutka w pole karne gości, a tam do sytuacji strzeleckiej dochodzi gracz Górnika Wałbrzych, lecz "Balon" nie musiał się ruszać by obronić, to uderzenie.

Oświęcimka zagrywa w pole karne do swojego kolegi, który atakowany przez obrońce zielono-czarnych przewraca się, jednak nie ma mowy o "wapnie".

Mańkowski próbował minąć Kantora, który jest szybszy od swojego rywala i ostatecznie piłka opuszcza boisko i od wrzutu z autu gre wznowią gospodarze.

Łanucha otrzymuje podanie z lewej strony boiska i udaje mu się jedynie wywalczyć wrzut z autu na wysokości pola karnego rywali.

W ataku pozycyjnym gospodarze, lecz ostatecznie liniowy zauważa przewinienie u gracza Stali i od rzutu wolnego na własnej połowie wznowią przyjezdni.

Nieustanna walka w środkowej strefie boiska i piłka ostatecznie opuszcza boisko, a od wrzutu z autu wznowią goście.

Z prawej strony boiska faulowany zawodnik gości i Górnik będzie miał rzut wolny 35 metrów od bramki Stali.

Kombinacyjnie rozegrany rzut wolny i do piłki nie dochodzi zawodnik przyjezdnych, a od bramki wznowi Wietecha.

Uderzenie Damiana Łanuchy zza pola karnego w środek bramki i Jaroszewski nie ma problemu ze złapaniem piłki.

Niecelny strzał zawodnika gospodarzy z rzutu wolnego, który przelatuje dobre kilka metrów nad bramką Górnika.

Błąd Wietechy przy wyjściu z bramki, lecz na szczęście rywali piłka trafia pod nogi zawodnika gospodarzy.

Spore zamieszanie w polu karnym gospodarzy, ale obronną ręką wyszła obrona Stali.

Trzy minuty dolicza sędzia.