Sędzia Probert patrzy na zegarek i po raz ostatni!

Pitman wpada w pole karne, przewraca się i ..... Sędzia pokazuje gramy dalej! Powtórki wyraźnie pokazują że Pitman potknął się o własne nogi i chciał wyłudzić rzut karny :)

Swoją szansę z dystansu chciał wykorzystać Pitman! Niestety niecelnie i za wysoko!

Rzut rożny gospodarzy, niestety bez efektów i spokojnie Liverpool

Sędzia Pobert dolicza do drugiej części tego spotkania 4minuty.

Sturridge wypuszcza znakomitym podaniem na wolne pole Sterlinga! Niestety spalony. Mielibyśmy ciekawą akcję

Do zmiany gotowy kolejny gracz The Reds

Po nie udanych szansach ekipy z Anfield gra się nam nieco uspokoiła

Luis Suarez wywalczył rzyt rożny, do piłki podchodzi Coutinho

Spotkanie się nam rozkręca! Akcja za akcję. Grabban przed szansą, strzela z ostrego kąta! Na szczęście Liverpoolu tylko w boczną siatkę!

Gospodarze zmylili The Reds i krótko rozegrali stały fragment gry. Podanie do Ritchie'a który kompletnie za mocno uderzył i fatalnie przestrzelił w dogodnej sytuacji.

Rzut wolny dla gospodarzy. Będzie chyba strzał na bramkę.

Liverpool jakby dostał skrzydeł po tej drugiej bramce! Luiz Suarez rozgrywa znakomite zawody a tym samym sprawia sobie prezent urodzinowy zdobywając już drugą asyste w tym meczu!

Mija godzina gry za nami. Obie ekipy nie rezygnują z ataków. Raz jedna strona raz druga

Rożny dla gospodarzy. Daleka wrzutka z lewej strony na długi słupek, akcję próbuje zamykać Daniels, ale jego strzał głową kompletnie nie udany

Skrtel opatrywany poza boiskiem i Jones wznawia grę

Arbiter przerywa grę i na boisko wkracza punkt medyczny

Bournemouth broni bramki strzeżonej przez Camp'a. Grabban wykiwał obrońcę na prawej stronie boiska, wrzuca na 8 metr wprost na głowę Skrtel'a który zderzył się z jednym z obrońców gospodarzy i upadł na murawę.

Troszkę ta gra od drugiej połowy pomieszana, żadna z ekip nie potrafi pozostać przy piłce chodźby minute.

The Reds raz na jakiś czas się przebudzają i ładnie klepią między sobą, szanują piłkę i nie ryzykują z niewłaściwymi atakami

W drugiej połowie dalej w natarciu ekipa Bournemouth, czy Liverpool znowu ocknie się pod koniec połowy?

Rozpoczęli gospodarze

Sędzia patrzy na zegarek i pozwala dograc akcję, wrzutka z lewego narożnika Surmana, spokojnie tym razem łapie Jones i sędzia Probert kończy pierwszą częśc spotkania.

Różny dla gospodarzy. Wrzutka w pole karne i poraz kolejny błąd w złapaniu piłki popelnia Jones. I wybija tym razem na lewy korner

Sędzia dolicza do pierwszej połowy minutę

Piłkarze obu ekip chcą chyba jak najszybciej zakończyc pierwszą połowę spotkania i udac się do szatni. Gra uspokojona i tylko wymiana podań między piłkarzami

Drugi rożny w tym spotkaniu The Reds, dosrodkowuje z prawej strony Coutinho ale rywale wybijają jak najdalej

Drużyna z Anfield już powoli się przebudza i ładnie klepią piłką.

Pierwszy rzut rożny dla The Reds, wybity przez obrone gospodarzy

Kolejny rzut rożny dla gospodarzy. Ale obrońcy The Reds wykopują piłkę na aut

A jednak Gerrard! Uderzył czysto nad murem, ale niestety minimalnie za wysoko.

Akcja Sturridge'a, przeszedł z piłką kilkanaście metrów ale zbyt długo zwlekał czy strzelac i piłkę zablokowali obrońcy gospodarzy

Narazie w miarę spokojnie ogląda to spotkanie trener gości, dużo też sław na tym meczu i trenerów. Czyżby szykuje się jakiś transfer?

Wrzutka z narożnika pola karnego i z problemami broni Jones

Widac że gospodarze skóry tanio nie sprzedadzą ciągle atakują bramkę Liverpoolu. The Reds kompletnie jakby spali!

Bardzo dobre podanie Surmana do wychodzącego na czystą pozycję Pugh'a. W ostatniej chwili wrócił Toure i wybił piłkę napastnikowi

Luiz Suarez pomógł sobie ręką po zagraniu obrońcy gospodarzy, gdyby nie to wypuściłby Mosesa i mielibyśmy pierwszą akcje The Reds

Cały czas groźnie w polu karnym Liverpoolu, kolejna wrzutka z którą obrońcy nie dają sobie rady...

Liverpool jakby zaspany, mamy niezłe tempo gry. Czy na początku spotkania będzie bramka?

Ładna akcja gospodarzy po wrzutce Surmana, bramkarz The Reds spokojnie opanowywuje sytuację

Pierwszy rzut rożny dla gospodarzy ... Lekkie zamieszanie piłka wychodzi za linię i drugi rożny, kompletnie nie udany

Od środka Liverpool.

Przywitanie obydwu drużyn i za chwilę zaczynamy 1/16 FA CUP

Gospodarze na czerwono-czarno ... A goście na biało

Piłkarze obydwu drużyn już w tunelu... I wychodzą na murawę

Skład wyjściowy:

A.F.C. Bournemouth: Camp, Francis, Ward, Elphick, Daniels, Arter, O'Kane, Surman, Ritchie, Grabban, Pugh

Liverpool F.C.: Jones, Cissokho, Toure, Skrtel, Kelly, Henderson, Gerrard, Coutinho, Moses, Sturridge, Suarez.

Sędziowie: L. Probert, S. Child, D. Cann, G. Scott.

Bournemouth przystępuje natomiast do starcia z wyżej notowanym rywalem również po remisie 1:1 z Watford. Nastroje w drużynie są bojowe, gospodarze na pewno będą chcieli zrobić psikusa Liverpoolowi. Zadanie przed nimi jednak piekielnie trudne, a jak im poszło przekonamy się już za kilka godzin na Goldsands Stadium.

Nie będzie to jednak takie proste zadanie, zważywszy na plagę kontuzji jaką dopadła Liverpool. W składzie gości zabraknie aż siedmiu podstawowych zawodników. Są to Daniel Agger, Jon Flanagan, Jose Enrique, Joe Allen, Lucas Leiva, Mamadou Sakho oraz Glen Johnson. Braki w obronie dały o sobie znać w miniony weekend, gdy The Reds zaledwie zremisowali u siebie 2:2 w ligowym meczu z Aston Villą. W starciu z The Cherries zajmująca czwarte miejsce w tabeli Premier League drużyna będzie chciała szybko udowodnić, że był to tylko wypadek przy pracy.

W poprzedniej rundzie podopieczni Eddiego Howe’a uporali się z Burton wygrywając 4:1, natomiast Liverpool pewnie pokonał u siebie Oldham 2:0. Najlepszym strzelcem The Cherries jest Lewis Grabban, który we wszystkich rozgrywkach trafił do siatki już jedenastokrotnie. W ekipie z Anfield człowieka z największą ilością goli nie trzeba nikomu przedstawiać. Luis Suarez obchodził wczoraj swoje 27 urodziny i mecz z Bournemouth będzie idealną okazją by sprawić sobie prezent urodzinowy, a zarazem aby uczcił to wydarzenie awansem do kolejnej rundy Pucharu Anglii.

W IV rundzie FA Cup w typowym pojedynku
„Dawida z Goliatem” Liverpool zmierzy się na wyjeździe z Bournemouth. Podopieczni Brendana Rodgersa są zdecydowanym faworytem tego spotkania i każdy inny wynik niż zwycięstwo The Reds będzie odebrany jako ogromna niespodzianka. Potwierdzają to kursy u angielskich bukmacherów. Za każdego postawionego funta na triumf gospodarzy można zarobić osiem.
Bournemouth zajmuje obecnie szesnaste miejsce w tabeli Championship, a gra na własnym stadionie również nie wygląda imponująco ...
W ostatnich pięciu spotkaniach zanotowali dwa remisy, porażkę i dwie wygrane. Udanym, wyjazdowym bilansem nie mogą pochwalić się The Reds – w pięciu pojedynkach przegrali aż trzykrotnie.

Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 13:45.