Metz – Saint-Étienne 2:3 (koniec) | Lens – Toulouse 1:0 (koniec) | Lorient – Caen 2:1 (koniec)
Montpellier – Reims 3:1 (koniec) | Nantes – Évian TG 2:1 (koniec)
finał
Montpellier HSC
3:1 (1:0)
Stade de Reims
Sobota 14.03.2015, 20:00 • Stade de la Mosson, Montpellier • Francuska Ligue 1 Uber Eats
Kursy przedmeczowe
     
    Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:00.
     
    Historia.

    Sześciokrotny mistrz Francji – Stade Reims wygrał poprzednie starcie z Montpellier na swoim stadionie 1:0. Była to powtórka sukcesu z 2012 roku. W międzyczasie gospodarze sobotniego meczu triumfowali dwukrotnie. Kilkanaście lat historii bezpośrednich spotkań trzeba przewertować by znaleźć zwycięstwo Reims na terenie czerwono-białych. Co interesujące, kiedy już drużyny ze sobą remisują, to 0:0. Kiedy już pada gol, wydaje się wysoce prawdopodobne, że któraś z ekip będzie świętować zdobycie trzech oczek.

    Stade de la Mosson:



    Fot. info-stades.fr
     
    Ostatni sukces Reims nie oznacza, że stali się faworytem nadchodzącego pojedynku. Wręcz przeciwnie. W tabeli Montpellier jest o sześć pozycji i siedem punktów wyżej. Na swoim terenie zdobyło aż 25 punktów, natomiast przyjezdni przywieźli z delegacji ledwie 11 za dwie wygrane i pięć remisów. Taki bilans na nikim nie zrobi wrażenia. Tym bardziej, że La Paillade będą chcieli pokazać, że ich ostatnia wysoka porażka była wypadkiem przy pracy.
    Stade de Reims przełamało się po serii niepowodzeń.


     
    Stade de Reims.

    W przypadku gości mówiło się, że rok 2015 jest dla nich jednym wielkim koszmarem. A jednak powoli odbijają się od dna. Długo nie mogli wygrać. Konkretnie przez osiem kolejek, ale co istotne notowali remisy, w tym tak wartościowy, jak ten 1:1 na wyjeździe z Girondins Bordeaux. Pełne przełamanie nastąpiło przed tygodniem. Stade de Reims pokonało inną drużynę ze środka tabeli – FC Nantes 3:1.
    Po poprzednim meczu Montpellier przełknęło gorzki smak porażki.


     
    Montpellier.

    Gospodarze sobotniego meczu marzą jeszcze o udziale w europejskich pucharach w następnym sezonie. Jeżeli chcą zrealizować ten cel – nie mogą sobie pozwolić na porażkę z takim przeciwnikiem jak Stade de Reims. Montpellier wygrało w 2015 roku pięć spotkań, raz zremisowało i trzykrotnie przegrało. Właśnie porażką zakończyło się ostatnie starcie La Paillade z Lyonem. I to dotkliwą 1:5. Paradoksalnie wyszli na prowadzenie, aby następnie stracić aż pięć goli. Po dwa razy do ich siatki trafili Fekir oraz Lacazette. Ten ostatni dopełnił dzieła zniszczenia w doliczonym czasie.
     
    Montpellier podejmie Stade de Reims w ramach 29. kolejki Ligue 1. Pierwszy gwizdek Fredy'ego Fautrela zaplanowano na godzinę 20:00.
    Na murawie w dzień meczowy...


     
    Składy wyjściowe:

    Montpellier HSC: Jourdren – Dabo, Hilton, El-Kaoutari, Congre – Lasne, Sanson, Saihi, Mounier – Berigaud, Barrios.

    Rezerwowi: Ligali – Tiene, Deplange, Marveaux, Bakar, Camara.

    Stade de Reims: Agassa – Signorino, Tacalfred, Conte, Mandi – Diego Rigonato, Bourillon, Oniangue, Fortes – Charbonnier, Ngog.

    Rezerwowi: Placide – Glombard, Peuget, Mavinga, De Preville, Moukandjo, Weber.

    Sędzia: Fredy Fautrel.
     
    Trwa rozgrzewka na murawie Stade de la Mosson. Prognozy pogody na sobotę zapowiadały temperaturę ponad 10 stopni Celsjusza i brak opadów, które mogłyby utrudnić rywalizację.
    Dziennikarze gotowi do relacjonowania boiskowych wydarzeń.


     
    Coraz bliżej do rozpoczęcia spotkania. Fredy Fautrel czeka już na zawodników w tunelu prowadzącym na murawę Stade de la Mosson.
     
    Mecz poprzedza minuta ciszy ku pamięci tragicznie zmarłych sportowców z Francji. Kibice milczą i biją brawo.
     
    1
    Mecz się właśnie rozpoczął.
     
    2
    Gospodarze w pomarańczowo-granatowych trykotach, a Stade de Reims na biało.
     
    3
    Odair Fortes wybrał się z premierową akcją ofensywną na lewej stronie boiska. Został zatrzymany po profesorsku przez obrońców Montpellier.
     
    4
    W rewanżu gospodarze spróbowali zaatakować na lewej flance. Berigaud utrzymał się skutecznie przy piłce w okolicach chorągiewki, ale gdy tylko oddał ją – skończyło się stratą.
     
    4
    Gol dla Montpellier!
    Bramkę zdobył LUCAS BARRIOS. Błyskawiczne prowadzenie faworyta. Barrios wyskoczył do podania prostopadłego Berigauda z głębi pola, wyprzedził jak juniora Tacalfreda, przełożył sobie dwóch następnych przeciwników i w końcu huknął z linii pola karnego w narożnik bramki. Agassa próbował interweniować, ale zabrakło zasięgu ramion. Montpellier fetuje prowadzenie!
    Lucas BARRIOS - 1:0
     
    6
    Od razu trudna sytuacja przyjezdnych, którzy dostali silny cios po praktycznie pierwszym, składnym ataku Montpellier. Inna sprawa, że ucięli sobie drzemkę w defensywie.
     
    7
    Brzydkie zachowanie Charbonniera w walce o piłkę w środku pola. Żółta kartka.
     
    8
    A po chwili jeszcze jeden faul Reims w bocznym sektorze boiska. Gospodarze mądrze przeczekali pierwsze minuty po zdobyciu gola.
     
    10
    Futbolówka na połowie Reims. Faworyt potwierdza na razie wyższą kulturę piłkarską i konstruuje ataki pozycyjne.
     
    11
    Wślizg Charbonniera kwalifikował się na żółtą kartkę. Ostatnie ostrzeżenie dla pomocnika Reims, by poskromił emocje, jeśli nie chce udać się przedwcześnie do szatni.
    Autor gola, który otworzył wynik spotkania – Lucas Barrios.


     
    13
    Paul Lasne urwał się obrońcom, wyskoczył do wrzutki z głębi pola i główkował... bardzo niecelnie. To było tylko ostrzeżenie dla Stade de Reims.
     
    14
    Bramkarz Montpellier Jourdren nudzi się totalnie. Powinien chyba wznowić rozgrzewkę zanim doczeka się niezłego ataku gości.
     
    15
    Będzie szansa dla Reims. Faul przed polem karnym i goście naradzają się jak rozegrać stały fragment gry.
     
    16
    Strzał Bourilona stracił siłę w gąszczu stojących w murze przeciwników i zakończył lot w rękawicach Jourdrena. To nie mogło zaskoczyć bramkarza Montpellier.
     
    18
    Na trybunach sporo wolnych miejsc, a nawet sektorów. Ci fani, którzy stawili się na stadionie, prowadzą nieśmiały, rytmiczny doping.
     
    19
    Anthony Mounier ruszył środkiem pola. Rywale zatrzymali go nie dość, że faulem, to jeszcze było zagranie ręką. Gwizdek sędziego był nieunikniony.
    Ten zawodnik powinien cieszyć się, że Fredy Fautrel nie odesłał go jeszcze do szatni.


     
    21
    Reims próbuje przenieść grę na połowę Montpellier, przejąć kontrolę nad wydarzeniami, ale dotychczas mało w tym wszystkim jakości.
     
    22
    Groźnie! Barrios mógł strzelić swojego drugiego gola, lecz chyba nie spodziewał się, że płasko bita piłka dotrze do niego w polu karnym Reims. Nadbiegł jeszcze Sanson i huknął dosłownie pół metra nad poprzeczką bramki Agassa.
     
    24
    Po przeciwnej stronie boiska był rzut wolny. Zbyt głębokie dośrodkowanie ominęło całe towarzystwo zebrane w szesnastce. Jourdren wznowił grę wykopem "z piątki".
     
    25
    W ostatnich kilkunastu latach nie padł bramkowy remis w pojedynkach Montpellier z Stade de Reims. Gdy już padł gol, prawdopodobne było, że któraś z ekip wygra. Zobaczymy, czy prawidłowość się potwierdzi.
     
    27
    Jeszcze jedno głębokie zagranie i piłka pod nogami Jourdrena. Wygania wszystkich spod własnego królestwa i daje znać, że będzie daleko wykopywał piłkę.
     
    29
    Pojedynek w niezłym tempie, ale momentami brakuje jakości. Przez to niewiele jest składnych rozegrań i sytuacji podbramkowych. Na razie, stosując terminologię kulinarną, mecz przyprawił Lucas Barrios całkiem urodziwym golem na 1:0.
     
    30
    Zablokowany strzał z linii pola karnego. Mogli to lepiej rozegrać gracze Montpellier, a konkretnie Anthony Mounier.
     
    31
    Temperatura maksymalna w polu karnym Agassa. Po pierwszym dośrodkowaniu z głębi pola Hilton oraz Mounier nie skierowali piłki do pustej bramki, a po drugim musiał interweniować robinsonadą golkiper Reims. Zapachniało golem!
     
    33
    Gospodarze mieli już cztery sytuacje podbramkowe, natomiast ich rywale maksymalnie pół. Wynik odzwierciedla generalnie obraz spotkania.
     
    35
    Fortes zmienił stronę z lewej na prawą i nastrzelił defensora. Dzięki temu sprytnemu zachowaniu goście mieli wrzut z autu na wysokości pola karnego.
     
    36
    Faul w środku pola. Fredy Fautrel często używał gwizdka w tych 36 minutach, które za kibicami.
     
    36
    Odair Fortes strzelał, centrował? Trudno powiedzieć, natomiast wyszło z tego świetne podanie i Ngog mógł główkować do siatki. Przestrzelił i nadal Montpellier na prowadzeniu.
    Ngog blisko wyrównania.
    Sytuacja Ngoga zapachniała kibicom golem.


     
    39
    Co za pech Mandiego! Miał otwarte 3/4 bramki po płaskim wstrzeleniu Diego Rigonato z lewej strony boiska. Strzelił jednak rozpaczliwym wślizgiem wprost w Jourdrena!
     
    41
    Festiwal nieporadności! Conte stracił piłkę jak junior, a może nawet orlik. Z kontratakiem pognał Mounier i wystawił praktycznie do "pustaka" Berigaudowi. Napastnik Montpellier huknął jednak za mocno, w powietrze, na wiwat.
    Doskonała szansa na 2:0.
     
    43
    Zrobił się mecz na Stade de la Mosson. Początkowo emocje były umiarkowane, ale teraz akcja goni akcję i jeszcze powinno być interesująco w ten sobotni wieczór.
     
    44
    Od bramki rozpoczął Jourdren. Chwila oddechu dla kibiców po szalonych minutach, w których jedna i druga drużyna mogła strzelić gola.
     
    45
    Pierwsza połowa skończona.
     
    Fredy Fautier nie doliczył nawet minuty do pierwszej części pojedynku w Montpellier. Padł tylko jeden gol. Tak, słowo "tylko" nie jest tu przypadkowe, ponieważ jedni i drudzy mieli szanse na zmianę wyniku po błyskawicznym trafieniu Barriosa. Przez pół godziny faworyt prezentował wyższą kulturę piłkarską i dość spokojnie kontrolował wydarzenia. Mogło być "po herbacie" gdyby wykorzystał którąś ze swoich sytuacji podbramkowych na 2:0. Reims przebudziło się w ostatnim kwadransie. Akcje gości nabrały tempa i od razu rywal zaczął popełniać błędy w obronie. Minuty 31-45. zwiastują pasjonującą drugą część. Na pewno nikt nie złoży tu broni.
    Montpellier bliżej zwycięstwa.


     
    Statystycznie lepiej wygląda Montpellier, a to dlatego że przed większą część pierwszej części prowadziło grę. Za moment wznowienie rywalizacji.
     
    Na trybunach pojawiło się 11.250 kibiców. Na razie większość z nich jest zadowolona z wyniku na stadionowym telebimie.
     
    46
    Druga połowa rozpoczęta.
     
    47
    Zobaczymy, czy Stade de Reims pójdzie za ciosem po dobrym finiszu w pierwszej części. Na razie bez zmian personalnych w obu ekipach.
     
    48
    Dabo popełnił faul taktyczny na Diego Rigonato i jest pierwszym zawodnikiem Montpellier z kartką na koncie.
     
    49
    Był jeszcze rzut wolny. Diego strzelił dziwacznie w nadbiegającego partnera z zespołu i nic dobrego nie mogło z tego wyniknąć.
     
    50
    Anthony Mounier biegł i biegł środkiem pola. Nie atakował go żaden z przeciwników, więc pomocnik Montpellier postanowił strzelić z dystansu. Pomysł dobry, ale wykonanie beznadziejne.
    Przed spotkaniem było honorowe rozpoczęcie. To częsty obyczaj w Ligue 1.


     
    53
    Za głębokie zagranie do Ngoga z głębi pola. Z trudem konstruują ataki goście w drugiej połowie.
     
    55
    Charbonnier nadbiegł do za krótko wybitej piłki i huknął ponad poprzeczką. Dużo chaosu było teraz w szeregach obronnych pomarańczowo-granatowych.
     
    57
    Czarno-biała akcja Jourdrena. Najpierw ładnie chwycił piłkę po strzale z dystansu, a następnie nieudolnie wybijał piłkę w nadbiegającego przeciwnika. Mógł narobić sobie kłopotów bramkarz Montpellier.
     
    57
    Pierwszy zmiennik w tym spotkaniu to Marveaux. Zastąpił Saihi'ego.
     
    60
    Wyrównanie zaczyna ponownie wisieć w powietrzu. Jourdren musiał instynktownie odbić piłkę po strzale głową z dośrodkowania Diego Rigonato! Nieco lepsza rotacja i futbolówka wpadłaby do siatki.
     
    62
    Zaraz po przerwie Reims miało problemy ze skonstruowaniem ataku, ale poukładało swoje poczynania ofensywne i zaczyna spychać głęboko faworyta.
     
    63
    Piłka znalazła się w siatce Reims, natomiast Berigaud był na spalonym. Sędziowie doskonale to wychwycili nie nie uznali gola.
     
    65
    Riposta zawodników Montpellier i stoperzy gości ratowali się dość rozpaczliwym i niezdarnym wybiciem.
     
    66
    Moukandjo za Fortesa – to pierwsza roszada w ekipie gości.
     
    67
    Prince Oniangue poczęstował Jourdrena płaskim strzałem z półwoleja z okolic linii pola karnego. Bramkarz Montpellier z poczęstunku skorzystał i popisał się ładną interwencją!
    Interwencja bramkarza Montpellier.
     
    69
    Coraz bliżej do końca spotkania. Wynik ustalony przez Barriosa już w 4. minucie pozostaje zaczarowany mimo sytuacji podbramkowych.
     
    71
    Statystyka posiadania piłki przechyliła się po przerwie na korzyść Stade de Reims. Ta drużyna sprawia lepsze wrażenie i z determinacją próbuje odrobić minimalną stratę.
     
    71
    Dwie roszady: Preville za Bourillona w Reims, a Deplange za Berigauda w Montpellier.
     
    73
    Gol dla Montpellier!
    LUCAS BARRIOS podwoił swój dorobek strzelecki i przybliżył Montpellier do zwycięstwa! Wszystko zaczęło się od składnego rozegrania, po którym futbolówka trafiła do Mouniera. Zawodnik z numer "7" na koszulce mocno bił piłkę z lewego skrzydła w pole bramkowe, gdzie gospodarze oddali dwa strzały. Z pierwszym poradził sobie Agassa, ale przy dobitce Barriosa był bezradny!
    Lucas BARRIOS - 2:0
     
    75
    Camara wbiegł na boisko za autora dwóch goli w sobotni wieczór – Barriosa.
     
    77
    Arcytrudna sytuacja Reims. Ta drużyna walczyła dzielnie o odrobienie straty gola, natomiast dwubramkowa różnica może być nie do zniwelowania.
     
    79
    Tym bardziej, że to Montpellier jest aktualnie podbudowane zdobyciem gola i Agassa musiał ponownie interweniować po uderzeniu Deplagne'a z ostrego kąta.
    I cieszą się gospodarze.


     
    80
    Szykuje się ostatnia zmiana personalna w tym pojedynku. Została ona opiekunowi Reims.
     
    81
    Zmiennikiem ostatniej szansy jest Mavinga, który wbiegł za bocznego obrońcę – Signorino.
     
    83
    Futbolówka w środku pola. W międzyczasie dobrą interwencją popisał się Jourdren, który jest blisko rozegrania meczu na zero.
     
    85
    Pełna kontrola wydarzeń w wykonaniu faworyta. Powoli zbliżamy się do końca rywalizacji, ale dopóki piłka w grze – nie można być niczego pewnym.
     
    87
    Gol dla Reims!
    Właśnie! PRINCE ONIANGUE przywrócił nadzieję Reims! Kuriozalnie, po wrzucie z autu piłka została przedłużona w środek pola karnego, gdzie Oniangue wyskoczył zza pleców obrońców i przez nikogo nie atakowany strzelił z bliska do siatki!
    Prince ONIANGUE - 2:1
     
    89
    Ostatnie próby ataku w wykonaniu zawodników w białych trykotach. Za chwilę kibice dowiedzą się, ile sędzia doliczył do regulaminowego czasu.
     
    90
    Doliczone 4 minuty.
     
    90+1
    Ciekawe rozegranie Montpellier. W ostatnich minutach piłkarze tego klubu stosują wysoki pressing, by nie dać zepchnąć pod własną bramkę.
     
    90+2
    Gol dla Montpellier!
    MORGAN SANSON rozstrzygnął losy meczu w sytuacji sam na sam. Techniczny strzał wpadł w krótki róg obok zdezorientowanego Agassa. To była zabójcza kontra Montpellier!
    Morgan SANSON - 3:1
     
    90+4
    Koniec meczu.
     
    Sporo działo się na Stade de la Mosson. Liczne zwroty akcji utrudniają podsumowanie tego widowiska. Najważniejsze informacje są takie – Montpellier wywiązało się z roli faworyta i powiększyło swoją przewagę w tabeli nad Stade de Reims. Nie traci także szans na udział w europejskich pucharach w następnym sezonie. Dwa gole strzelił Lucas Barrios i to jemu należy się nagroda najlepszego zawodnika spotkania. Potwierdziło się także, że te drużyny nie remisują ze sobą bramkowo. A goście? Gdy tylko wydawało się, że nabierają wiatru w żagle i mogą coś ugrać w sobotę, to dostawali kubeł zimnej wody na głowy w postaci gola. Na otarcie łez zdobyli bramkę po strzale Oniangue i to tyle pozytywnych informacji. Na nudę narzekać nie można było. Działo się sporo, choć momentami bez ładu i składu.
    Punkty zostają w Montpellier.


     
    Dziękuję Państwu za wspólnie spędzony czas i zapraszam na następne relacje z lajfy.com! (21:57:10)

    Sebastian

    Gole: 4. Barrios, 73. Barrios, 90+2. Sanson – 87. Oniangue

    Kartki:   48. Dabo (MON) – 7. Charbonnier (REI)


    Montpellier HSC: Jourdren – Dabo, Hilton, El-Kaoutari, Congre – Lasne, Sanson, Saihi (57' Marveaux), Mounier – Berigaud (71' Deplange), Barrios (75' Camara).

    Zmiany: Ligali – Tiene, Deplange, Marveaux, Bakar, Camara.

    Stade de Reims: Agassa – Signorino (81' Mavinga), Tacalfred, Conte, Mandi – Diego Rigonato, Bourillon (71' De Preville), Oniangue, Fortes (66' Moukandjo) – Charbonnier, Ngog.

    Zmiany: Placide – Glombard, Peuget, Mavinga, De Preville, Moukandjo, Weber.

    Sędziowie: Fredy Fautrel