Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00.

Ze stadionu Rakowa w Częstochowie przy ulicy Limanowskiego 83 wita Państwa bardzo serdecznie Marcin Szymczyk. Dzisiaj w ramach 9 kolejki spotkań II ligi zajmujący trzecie miejsce w tabeli gospodarze podejmą zamykającą ligową stawkę bytomską Polonię. Bez wątpienia faworytem jest Raków opromieniony ostatnim wyjazdowym zwycięstwem w Tychach. W częstochowskim obozie po dwóch zwycięstwach z rzędu humory dopisują. Czerwono – niebiescy starannie i w spokoju przygotowywali się do dzisiejszej konfrontacji. Trener Radosław Mroczkowski ma dzisiaj do dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych. Zgoła odmienne nastroje panują w Bytomiu. Trener Jacek Trzeciak po ostatnim zremisowanym meczu ze Stalą Stalowa Wola oddał się do dyspozycji zarządu. Jednak wsparty przez piłkarzy i kibiców ostatecznie poprowadzi swój zespół w Częstochowie. Na niekorzyść polonistów na pewno przemawia fakt, iż z żadnego z trzech wyjazdowych spotkań w tym sezonie nie przywieźli ani jednego punktu, jednakże wydaje się, że dzisiaj nie oddadzą miejscowym łatwo pola.

Poloniści wystąpią dzisiaj bez swojego kapitana, środkowego obrońcy Jacka Broniewicza. Zobaczymy jak wpłynie to na ich postawę.

Obydwie drużyny zakończyły już rozgrzewkę i udały się do szatni. Niebawem początek meczu.

Rozpoczęli goście.

Dosyć groźnie w polu karnym Polonii, ale gospodarze nie zdołali oddać uderzenia.

Dobra okazja gości, ale po uderzeniu z lewej strony piłka przechodzi obok słupka.

Rzut rożny dla bytomian.

Ponownie w natarciu przyjezdni i korner dla nich.

Damian Michalik precyzyjną główką po rzucie rożnym wyprowadza swój zespół na prowadzenie.

Polonia odważnie rozpoczęła spotkanie co przyniosło efekt w postaci gola. Raków natomiast na razie nie potrafi przejąć inicjatywy i narzucić swojego stylu gry.

Akcja prawą stroną Bronisławskiego ale nie dochodzi do dośrodkowania w pole karne.

Rzut wolny dla Rakowa.

Dośrodkowanie Bissiego łapie Wisniewski.

Bliski szczęścia po dośrodkowaniu z prawej strony Malinowski, ale ostatecznie piłka przechodzi obok bramki.

Wzmaga się doping kibiców Rakowa. Nie ma dzisiaj za to fanów Polonii. Powodem oczywiście zakaz stadionowy.

W świetnej sytuacji znajdujący się kilka metrów od bramki Okińczyc, ale jego strzał zostaje zablokowany przez defensora gości.

Atak bytomian i groźne uderzenia z prawego narożnika pola karnego wędruje nad poprzeczkę.

Świetna akcja Kamińskiego, dośrodkowanie, ale piłka po strzale "Maliny" przechodzi nad poprzeczką.

Malinowskie wstrzeliwuje piłkę w pole karne, obrońcy jednak wybijają futbolówkę.

Uderzenie zza pola karnego Góry mija prawy słupek Wiśniewskiego.

Zaczyna się uwidaczniać przewaga miejscowych. Akcje Rakowa stają się coraz groźniejsze.

Korner dla częstochowian.

Dośrodkowanie Figiela bez problemów łapie Wisniewski.

Michalik dostaje piłkę przed polem karnym, natychmiast uderza, ale bardzo niecelnie.

Zbyt krótkie dośrodkowanie z rzutu wolnego Figiela, poloniści bez problemów wybijają piłkę.

Zalewski fauluje szarżującego "Malinę" za co dostaje żółty kartonik.

Kolejny faul i rzut wolny dla gospodarzy.

Szarpie lewą stroną Figiel, ale bez efektów.

Doliczona 1 minuta.

Drugą połowę rozpoczyna Raków.

Groźny strzał Pawlusińskiego zza pola karnego broni Wiśniewski.

Zablokowany strzał Łukasza Góry.

Nieudana próba Figiela.

Rzut rożny dla Rakowa, ale piłka bita przez Pawlusińskiego trafia w ręce Wiśniewskiego.

Gospodarze wraz z początkiem drugiej połowy ruszyli do zdecydowanych ataków.

Na spalonym Kamil Mańkowski.

Świetna akcja "Maliny". Najpierw nikt z kolegów nie dochodzi do jego dośrodkowania, później jednak piłka trafia do Góry, którego strzał ląduje na poprzeczce!

Dawid Skrzypiński opuszcza boisko lekko utykając.

Groźna akcja Lachowskiego, na szczęście dla gospodarzy nikt nie dochodzi do jego podania.

Kontuzjowany Lachowski, ale podniósł się już z boiska.

Wprowadzony chwilę wcześniej Daniel Lika zalicza prawdziwe wejście smoka wyprowadzając swój zespół już na dwubramkowe prowadzenie.Wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego z prawej strony boiska i celną główką umieścił piłkę w siatce. Futbolówka nim trafiła do bramki odbiła się jeszcze od słupka.

Kowal zostaje ukarany żółtym kartonikiem po ostrym faulu.

Mniej ciekawy fragment spotkania, gra toczy się głównie w środkowej strefie boiska.

Raków rozgrywał atak pozycyjny, zwieńczony on został bardzo niecelną próbą Pawlusińskiego.

Strzał Kamińskiego broni Wiśniewski.

Blisko szczęścia "Malina", piłka jednak nie znajduje drogi do bramki.

Tym razem próbował Kowal, wynik pozostaje jednak bez zmian.

Gospodarze nie potrafią sforsować obrony Polonii, która jest coraz bliżej wywiezienia 3 punktów z Częstochowy.

Pierwsi kibice opuszczają już obiekt przy Limanowskiego.

Doliczone 4 minuty.

W dogodnej sytuacji Lika, jego strzał mija jednak prawy słupek bramki Kosa.