Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00.

Spotkanie to będzie szansą na przedłużenie passy 3 ligowych zwycięstw z rzędu biało-niebieskich na własnym boisku w tym sezonie. Wałbrzyszanie wygrali już z Karkonoszami Jelenia Góra, Lechią Dzierżoniów i Formacją Port 2000 Mostki. I mają na to szanse, ponieważ są faworytem rywalizacji, mimo że Stilon zajmuje wyższą lokatę w ligowej tabeli.

W ostatniej kolejce podopieczni Roberta Bubnowicza nie grali, ponieważ mecz z Bystrzycą Kąty Wrocławskie został przełożony na 16 września, ale za to grali w Pucharze Polski DZPN, w którym wygrali w Dziećmorowicach z miejscowymi Sudetami 7:0. Wszyscy, poza kontuzjowanym Grzegorzem Michalakiem, powinni być do dyspozycji szkoleniowców biało-niebieskich.

Gorzowianie zajmują 5. miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 10 punktów i bilansem bramek 11:9. W poprzedniej serii gier wygrali u siebie z Ilanką Rzepin aż 5:2. Za to ubiegły sezon skończyli niespodziewanie na 4. miejscu, ale do pierwszego miejsca dającego awans do baraży o II ligę mieli aż 15 punktów straty. W meczu z Górnikiem uważać będą musieli Tomasz Szwiec i Paweł Posmyk, którzy dostali już 3 żółte kartki w ligowym sezonie, a następna grozi im pauzą.

Pozostałe mecze 7. kolejki III ligi dolnośląsko-lubuskiej:

Miedź II Legnica – KP Brzeg Dolny

KS Polkowice – Ślęza Wrocław

Śląsk II Wrocław -Budowlani Lubsko

Ilanka Rzepin – Polonia-Stal Świdnica

Piast Żmigród – Bystrzyca Kąty Wrocławskie

Zagłębie II Lubin – Formacja Port 2000 Mostki

Karkonosze Jelenia Góra – Foto-Higiena Gać

Piast Karnin – Lechia Dzierżoniów

Spotkanie będzie najprawdopodobniej meczem podwyższonego ryzyka, dlatego najlepiej wcześniej przyjść przed meczem, żeby zdążyć przybyć na stadion przed pierwszym gwizdkiem sędziego.

Skład wyjściowy:

Górnik Wałbrzych: Kamil Jarosiński – Mateusz Sawicki, Dariusz Michalak, Bartosz Tyktor, Sebastian Surmaj – Dominik Radziemski, Michał Oświęcimka, Marcin Morawski, Jan Rytko, Damian Migalski – Marcin Orłowski.

Rezerwowi: Damian Jaroszewski, Sławomir Orzech, Maksym Tatuśko, Mateusz Krzymiński, Mateusz Sobiesierski, Grzegorz Michalak, Adrian Mrowiec.

KS Stilon Gorzów Wielkopolski: Dawid Dłoniak – Adrian Gołdyn, Radosław Somrani, Patryk Bil, Wojciech Zawistowski – Rafał Timoszyk, Filip Wiśniewski, Kordian Ziajka, Daniel Mrozek, Damian Szałas – Paweł Posmyk

Rezerwowi: Maciej Wolarek, Tomasz Szwiec, Łukasz Maliszewski, Rafał Świtaj, Adam Suchowera, Adam Gruszecki, Adrian Wieczorek.

Sędziowie: Piotr Poźniak (główny), Marcin Foremny (asystent 1), Mirosław Kasprzyk (asystent 2) – Wrocław.

Zapowiadało się, że spotkanie to będzie meczem podwyższonego ryzyka, ale sprzedano tylko 30 biletów dla kibiców z Gorzowa i nie wiadomo, czy zostaną wpuszczeni na stadion, więc prawdopodobnie nie będzie tak "gorąco" na stadionie w Wałbrzychu.

W 2 zakończonych meczach 7. kolejki III ligi dolnośląsko-lubuskiej Zagłębie II Lubin zremisowało z Formacją Port 2000 Mostki 2:2, a Ilanka Rzepin przegrała z Polonią-Stal Świdnica 0:3.

Oba zespoły wyszły na murawę – Górnik gra w niebieskich strojach, a Stilon w białych.

18 sekunda meczu i od razu faul na Damianie Migalskim i rzut wolny dla gospodarzy.

Strzał Rafała Timoszyka z rzutu wolnego, ale pewnie obronił Kamil Jarosiński.

Kibice gości wchodzą na stadion.

Po kilku minutach mecz się uspokoił, a gra głównie toczy się w środku pola.

Faul Adriana Gołdyna na Sebastianie Surmaju.

Od kilku minut więcej fauli, zaostrzona gra, ale nie ma z tego żadnych ciekawych akcji z obu stron.

Nieudane dośrodkowanie Sebastiana Surmaja, które pewnie złapał Dawid Dłoniak.

Nieodpowiedzialne zagranie głową Bartosza Tyktora w kierunku własnego bramkarza, ale piłka zmierzała w kierunku bramki, na szczęście dla wałbrzyszan, spokojnie opanował piłkę Jarosiński.

Nieudane dośrodkowanie Timoszyka z rzutu rożnego i spookonjie piłkę wybili obrońcy Górnika.

Dośrodkowanie z lewej strony Migalskiego, ale nie było w polu karnym piłkarzy Górnika, przez co wybili w aut futbolówkę defensorzy Stilonu.

Centrę z rzutu rożnego Marcina Morawskiego wybili obrońcy gości, choć była okazja na zagrożenie bramkarza gorzowian.

Powodem zmiany zawodnika Górnika był uraz, którego nabawił się w 17 minucie, a warto dodać, że Radziemski niedawno był kontuzjowany.

Orłowski źle sobie przyjął piłkę przed polem karnym, przez co później faulował jednego z obrońców gorzowian.

Prostopadłe podanie Morawskiego w kierunku Migalskiego, ale było to za mocne zagranie, dzięki czemu spokojnie złapał piłkę Dawid Dłoniak.

Kolejny źle rozegrany rzut rożny przez Marcina Morawskiego.

Bardzo mocno ucierpiał Marcin Morawski, przez co musiał zejść z boiska i jest nadal opatrywany, ale będzie mógł kontynuować grę.

Faul: Patryk Bil. Faulowany: Damian Migalski.

Można odnieść wrażenie, że oba zespoły czekają na ostatni gwizdek sędziego w pierwszej połowie i na zejście do szatni.

Dwie minuty doliczone do pierwszej połowy.

Faul: Wojciech Zawistowski. Faulowany: Mateusz Sawicki.

Wojciech Zawistowski zablokował dośrodkowanie Mateusza Sawickiego z prawej strony, przez co sędzia podyktował rzut rożny.

Zagranie Morawskiego z rzutu rożnego dochodzące do bramki, ale nikt nie przeciął piłki i od bramki zaczął golkiper gorzowian.

Mimo dalszej przewagi Górnika po ciekawych pierwszych minutach drugiej części spotkania tempo gry się uspokoiło i jest więcej fauli i niedokładnych zagrań.

Słaby strzał Pawła Posmyka z rzutu wolnego i spokojnie interweniował Kamil Jarosiński.

Po golu Surmaja to gospodarze chcą pójść za ciosem i są wygrać jak najwyżej, co widać po ich walce i zaangażowaniu, a Stilon nie stworzył tylko 1 ciekawą sytuację w drugiej połowie do tej pory.

Faul Patryka Bila przed polem karnym na Mateuszu Sawickim. Rzut wolny dla Górnika.

Po dośrodkowaniu z kornera Morawskiego głową strzelał Marcin Orłowski, ale obronił bramkarz gości, który był w dodatku faulowany.

Bliski straty był Łukasz Maliszewski, ale sfaulowany został przed własnym polem karnym przez Oświęcimkę.

Dla Maksyma Tatuśko jest to debiut w ligowym meczu Górnika.

Kibice Stilonu odpalili race, przez co nie widać sektora gości, a potem zadymiło prawie cały stadion, ale sędzia nie przerwał gry.

Rajd Kordiana Ziajki prawą stroną, ale zablokował go Dariusz Michalak i rzut rożny dla Stilonu, ale nieudane dośrodkowanie i piłkę przejęli wałbrzyszanie.

Orłowski kapitańską opaskę przekazał Michałowi Oświęcimce.

Sędzia nie pokazał doliczonego czasu, mimo że już jest 92. minuta.

Ławka Górnika domaga się zakończenia spotkania przez sędziego.