Bournemouth – Liverpool | 0:2 (koniec) | | | Stevenage – Everton | 0:4 (koniec) |
Napoli – Chievo | 1:1 (koniec) | | | Lazio – Juventus | 1:1 (koniec) |
Real Madryt – Granada | 2:0 (koniec) | | | Valladolid – Villarreal | 1:0 (koniec) | | | Valencia – RCD Espanyol | 2:2 (koniec) |
Sevilla – Levante | 2:3 (koniec) |
Borussia D. – Augsburg | 2:2 (koniec) | | | Stuttgart – Mainz | 1:2 (koniec) | | | Wolfsburg – Hannover | 1:3 (koniec) |
1. FC Nurnberg – Hoffenheim | 4:0 (koniec) | | | Freiburg – Bayer | 3:2 (koniec) | | | Eintracht – Hertha | 1:0 (koniec) |
Guingamp – PSG | 1:1 (koniec) | | | Montpellier – Nice | 3:1 (koniec) | | | Nantes – Reims | 0:0 (koniec) |
Valenciennes – Lorient | 1:1 (koniec) | | | Ajaccio – Sochaux | 1:1 (koniec) |
Trabzonspor – Besiktas | 1:1 (koniec) |
Garbarnia – Limanovia | 3:1 (koniec) | | | Korona – Motor | 0:0 (poz.) |
finał
Borussia Dortmund
2:2
(1:0)
FC Augsburg
Patryk Oko
Gole:
5. Bender, 66. Şahin – 56. Bender (wł.), 73. Dong-Won Ji
Sędziowie: T. Welz – R. Foltyn, M. Thomsen – C. Bornhorst
Widownia: 80645
Kartki: 11. Bender (DOR), 45. Papastathopoulos (DOR) – 18. Hahn (AUG), 45+1. Werner (AUG)
Spudłowany karny!:
Borussia Dortmund:
Weidenfeller – Großkreutz, Bender, Papastathopoulos, Schmelzer – Błaszczykowski (6' Aubameyang), Şahin, Kehl, Reus, Mkhitaryan (84' Schieber) – Lewandowski
Zmiany: Langerak – Hofmann, Aubameyang, Schieber, Kirch, Piszczek, Sarr
Trener:
FC Augsburg: Hitz – Verhaegh, Callsen-Bracker, Klavan, Ostrzolek – Hahn, Vogt, Baier, Halil Altıntop (35' Milik) (88' Jeong-Ho Hong), Werner – Bobadilla (70' Dong-Won Ji)
Zmiany: Manninger – Milik, Esswein, De Jong, Jeong-Ho Hong, Kohr, Dong Won Ji
Trener:
Zmiany: Langerak – Hofmann, Aubameyang, Schieber, Kirch, Piszczek, Sarr
Trener:
FC Augsburg: Hitz – Verhaegh, Callsen-Bracker, Klavan, Ostrzolek – Hahn, Vogt, Baier, Halil Altıntop (35' Milik) (88' Jeong-Ho Hong), Werner – Bobadilla (70' Dong-Won Ji)
Zmiany: Manninger – Milik, Esswein, De Jong, Jeong-Ho Hong, Kohr, Dong Won Ji
Trener:
Sędziowie: T. Welz – R. Foltyn, M. Thomsen – C. Bornhorst
Widownia: 80645
Gospodarze dzisiejszego spotkania po jesiennej rundzie ostatecznie uplasowali się na czwartej pozycji z dorobkiem 32 punktów, tracąc jednocześnie do liderującego Bayernu dwanaście oczek. Podopieczni Jurgena Kloppa do drugiej części sezonu przygotowywali się w Hiszpanii, gdzie wygrali dwa sparingi z Standardem de Liege (2-0) i VfL Bochum (1-2). Po powrocie do Niemiec jedenastka Borussii rozegrała jeszcze dwa mecze kontrolne, w który bardzo pewnie rozgromiła rywali z Kaiserslautern i Duisburga odpowiednio 1-3 i 1-6. Dortmundczycy nie wspominają jednak końcówki minionego roku z uśmiechem na twarzy. W sześciu ostatnich meczach Bundesligi piłkarze prowadzeni przez Jurgena Kloppa zdołali wywalczyć tylko cztery punkty, przegrywając z Bayernem Monachium 0-3, Bayerem Leverkusen 0-1 i Herthą Berlin 1-2.
FC Augsburg zajmuje aktualnie ósmą lokatę w tabeli niemieckiej Bundesligi z 24 punktami na koncie. FCA, który w poprzednim sezonie, był bardzo bliski spadku do drugiej ligi, ostatecznie zdołał się utrzyma, a w obecnym sezonie prezentuje bardzo przyzwoitą formę. Zostało to potwierdzone w dwóch meczach kontrolnych jakie podopieczni Markusa Weinziera rozegrali w połowie stycznia z Shanghai SIPG (1-3) i SpVgg Greuthe (0-2). Dzięki tym zwycięstwom piłkarze Augsburga powinni z dużą pewnością siebie rozpocząć drugą część sezonu, która zazwyczaj w ich wykonaniu jest o wiele lepsza, niż pierwsza. Drużyna Weinziera potwierdzała już wysoką dyspozycję na finiszu ubiegłego roku, kiedy to w pięciu ostatnich spotkaniach wywalczyła 11 punktów.
Oba zespoły w dotychczasowej historii Bundesligi mierzyły się ze sobą pięć razy. Z czterech konfrontacji zwycięsko wychodziła Borussia, a raz padł remis. W ubiegłym sezonie spotkanie na Signal Iduana Park zakończyło się wygraną gospodarzy 4-2. Spotkanie w Augsburgu na swoją korzyść również rozstrzygnęli podopieczni Kloppa (1-3). W obecnym sezonie obie jedenastki spotkały się na inauguracje sezonu. Na SGL Arena festiwal bramkowy urządzili sobie goście, którzy zaaplikowali rywalom, aż cztery bramki nie tracąc ani jednej.
W zespole Borussii na pewno nie wystąpią kontuzjowani: Hummels, Subotić i Gundogan. W zespole gości zabraknie natomiast zmagających się z urazami: Philpa, Moraveka i Ekina.
Dla fanów z Polski, będzie to najbardziej biało-czerwony mecz w tej kolejce Bundesligi. W Dortmundzie występują bowiem Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek, natomiast w zespole Augsburga bardzo przyzwoicie radzi sobie Arkadiusz Milik. Według niektórych źródeł na placu gry od pierwszych minut zobaczymy jedynie Lewandowskiego i Błaszczykowskiego. Ostateczne decyzje szkoleniowców poznamy około godziny przed spotkaniem.
Borussia Dortmund: Weidenfeller – Großkreutz, Bender, Papastathopoulos, Schmelzer – Błaszczykowski, Şahin, Kehl, Reus, Mkhitaryan – Lewandowski
Rezerwowi: Langerak – Hofmann, Aubameyang, Schieber, Kirch, Piszczek, Sarr
FC Augsburg: Hitz – Verhaegh, Callsen-Bracker, Klavan, Ostrzolek – Hahn, Vogt, Baier, Halil Altıntop, Werner – Bobadilla
Rezerwowi: Manninger – Milik, Esswein, De Jong, Jeong-Ho Hong, Kohr, Dong Won Ji
SVEN BENDER znakomicie wykorzystuje dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry, wygrywa pojedynek na 7 metrze z rywalem i głową umieszcza piłkę w siatce rywali!
Mamy wyrównanie! Hahn dośrodkowuje piłkę w pole karne. Na 5 metr wbiega Milik, ale uprzedza go interweniujący SVEN BEDNER, który bardzo nieumiejętnie stara się wybić piłkę i wślizgiem pakuje futbolówkę do własnej siatki! Bramka samobójcza!
NURI SAHIN znakomicie wykonuje stały fragment gry i umieszcza piłkę, tuż pod poprzeczką bramki Hitza. Szwajcarski bramkarz starał się interweniować, ale nie miał szans przy tak perfekcyjnym wykonaniu!
Augsburg ponownie doprowadza do wyrównania! DONG-WON JI znakomicie wykorzystuje dośrodkowanie na 5 metr pola karnego rywali strzałem głową pokonuje bezradnego Weidenfellera! Cudowny atak w wykonaniu Augsburga!
Bohaterem spotkania zostaje wybrany Dong-Won Ji. Zawodnik Augsburga pojawił się na murawie w 70 minucie spotkania, a już trzy minuty później dał swojej ekipie bramkę wyrównującą. Koreańczyk tym samym skarcił swój przyszły klub.
W dzisiejszym spotkaniu mieliśmy okazję śledzić grę trójki Polaków. Najkrócej, bo jedynie trzy minuty na murawie przebywał Jakub Błaszczykowski, który z powodu kontuzji musiał opuścić plac gry. Nieco więcej czasu na boisku spędził Arkadiusz Milik, który najpierw zastąpił w 35 minucie Halila Altıntopa, a następnie sam został zmieniony w 88 minucie. Polak nie wsławił się niczym specjalnym w spotkaniu, choć gdyby nie szybkość Bendera, być może to Polak trafił by do bramki na 1-1. Całe spotkanie w barwach Borussii rozegrał Robert Lewandowski. Polak miał kilka okazji na zdobycie bramki, ale za każdym razem szukał najtrudniejszego rozwiązania co nie pozwoliło mu ostatecznie trafić do siatki rywali.