Lyon – Nice 1:2 (koniec) | Bastia – Guingamp 0:0 (koniec) | Caen – Metz 0:0 (koniec)
Évian TG – Montpellier 1:0 (koniec) | Rennes – Nantes 0:0 (koniec) | Toulouse – Bordeaux 2:1 (koniec)
finał
Toulouse FC
2:1 (1:1)
Girondins Bordeaux
Sobota 21.03.2015, 20:00 • Stadium Municipal, Tuluza • Francuska Ligue 1 Uber Eats
Kursy przedmeczowe
     
    Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:00.
     
    Historia.

    Nie potrzeba głębokich analiz, by zauważyć, że historia przemawia na korzyść przyjezdnych. Bordeaux ograło w tej dekacie Toulouse sześciokrotnie w meczach o stawkę i tylko trzykrotnie dało się pokonać. Poprzednie dwa starcia kończyły się wynikiem 2:1. Raz w pucharze i raz w Ligue 1. Poprzedni sukces zespołu z Tuluzy miał miejsce w 2014 roku, ale było to w Bordeaux. Na swoim terenie świętowało wygraną z regionalnym przeciwikiem 17 września 2011 roku.
    Żyrondyści pokonali w poprzedniej kolejce PSG.


     
    W poprzedniej kolejce Girondins Bordeaux odniosło duże zwycięstwo 3:2 z PSG, które stawiło się po wyeliminowaniu Chelsea Londyn w Lidze Mistrzów. Widowisko było interesujące. Granatowo-biali wychodzili dwukrotnie na prowadzenie, a jednak Zlatan Ibrahimović odrabiał stratę. W końcu jednak nadeszła 88. minuta i Rolan strzelił decydującego gola, na którego paryżanie nie zdążyli już odpowiedzieć.
     
    Girondins Bordeaux.

    Żyrondyści mieli w tym sezonie lepsze i gorsze momenty. Wciąż mają szanse na awans do europejskich pucharów w następnych rozgrywkach. Granatowo-biali są niepokonani od stycznia i aktualnie plasują się na szóstym miejscu w Ligue 1 z 48 punktami na koncie. 25 z nich ugrali na wyjazdach. Ich strata do 4. w tabeli AS Monaco to dwa oczka.
    Przygotowania gospodarzy do sobotniego pojedynku.


     
    W poprzedniej kolejce le Tef przegrali arcyważne starcie z innym kandydatem do spadku – RC Lens. Spotkanie nie przyniosło licznych sytuacji podbramkowych, a w 76. minucie szczęście uśmiechnęło się do autora jedynego gola – Pablo Chavarri. To było pierwsze zwycięstwo byłego zespołu Jacka Bąka w tym roku, natomiast dla Toulouse było to czwarte spotkanie bez sukcesu.
     
    Toulouse FC.

    To nie jest łatwy sezon dla zdobywcy Pucharu Francji z 1957 roku. Toulouse wygrało ledwie osiem spotkań, aż 16 przegrało i broni się przed spadkiem. Na razie z niewielką skutecznością, ponieważ okupuje miejsce w strefie spadkowej ze stratą trzech oczek do bezpiecznego. Na swoim stadionie radzi sobie poprawnie. Na pewno lepiej niż na wyjazdach. Domowy dorobek zespołu to 20 punktów. Przypomnijmy, że słabe wyniki doprowadziły do zmiany na stanowisku trenera.
     
    Zapraszamy na relację na żywo ze starcia 30. kolejki Ligue 1 w Tuluzie. Pierwszy gwizdek Ruddy'ego Buqueta zaplanowano na godzinę 20:00.
     
    Składy wyjściowe:

    Toulouse FC: Ahamada – Tisserand, Yago, Kana-Biyik, Moubandje – Doumbia, Bodiger, Trejo, Akpa-Akpro – Pesic, Ben Yedder.

    Rezerwowi: Vidal – da Silva, Hassani, Sirieix, Regattin, Aguilar, Braithwaite.

    Girondins Bordeaux: Carrasso – Mariano, Ilori, Sane, Contento – Chantome, Yambere, Plasil – Rolan, Thelin, Khazri.

    Rezerwowi: Prior – Faubert, Traore, Sertic, Saivet, Maurice-Belay, Crivelli.

    Sędzia: Ruddy Buquet.
    Na murawie Stadium Municipal trwa rozgrzewka.


    Na trybunach powinno stawić się sporo kibiców.


     
    Za moment aktorzy widowiska zameldują się na murawie i rozpoczną rywalizacje. Strategiczne cele obu ekip są różne, ale ten najbliższy taki sam – zdobyć komplet punktów.
     
    Jak to często bywa we Francji ceremonia honorowego rozpoczęcia meczu poprzedza to właściwe.
     
    1
    Mecz się właśnie rozpoczął.
     
    2
    Ahamada zapewnił sobie podniesione ciśnienie zaraz po wznowieniu. Niepotrzebna zabawa z piłką w porozumieniu z obrońcami mogła zakończyć się nieszczęściem dla Toulouse.
     
    3
    Bordeaux gra na biało z czerwonymi akcentami, natomiast gospodarze we fiołkowych strojach.
     
    4
    Cuda wyprawiają obrońcy Toulouse we własnym polu karnym. Teraz Yago nie zrozumiał się z Ahamadą i nieomal wbił sobie "swojaka". Sytuację uratował tuż przed linią bramkową Kana-Biyik.
     
    5
    W pięciu minutach otwierających widowisko najgroźniejsi dla Tuluzy byli sami piłkarze z Tuluzy. To prawdopodobnie jakiś problem z koncentracją.
     
    6
    Riposta Pesicia na prawej stronie boiska. Szarża została zatrzymana po profesorsku przez Mariano.
     
    7
    Obudzili się na dobre gospodarze! Sane musiał postarać się, by przerwać ich akcję. Był jeszcze korner, po którym uderzenie Trejo w kierunku bramki Bordeaux zostało zablokowane.
    Kibice ubarwili początek spotkania.


     
    9
    Piłkarze Toulouse sygnalizowali, że ostatni strzał Trejo był blokowany ręką. Faktycznie, były pewne podstawy do podyktowania jedenastki, ale sędzia Buquet tego nie uczynił.
     
    10
    Pobudzili się gospodarze. W ostatnich minutach kibice oglądają zaciętą, szybką rywalizację. Musi dużo biegać arbiter, by nadążyć za grą.
     
    11
    Piłka u Carrasso. Wznowił grę wykopem "z ręki", co pozwoliło przenieść grę daleko pod bramkę jego vis-a-vis – Ahamady.
     
    13
    Nie zazębiła się akcja Żyrondystom i Pesić popędził z indywidualną akcją. Po minięciu defensora mocno bił piłkę pod bramkę Carrasso, natomiast na linii jej lotu stanął następny obrońca.
     
    14
    Był jeszcze korner. Po dośrodkowaniu z lewego narożnika główkował wszędobylski Pesić. Siłę strzału zmniejszył Thelin, który wrócił na stały fragment pod własną bramkę.
     
    15
    Sane odgrywał do własnego bramkarza niemal równie nieudolnie jak Marciniak w niedawnym meczu Pucharu Polski Cracovia-Błękitni. Sytuację musiał ratować Carrasso.
     
    17
    Mariano włączył się do ataku na prawej stronie boiska. Płaskie dośrodkowanie padło łupem obrońców we fiołkowych strojach.
     
    17
    Plasil został upomniany żółtą kartką za faul na Trejo w środku pola.
     
    18
    Gol dla Toulouse!
    Bramkę zdobył WISSAM BEN YEDDER. Dość niespodziewane prowadzenie stało się faktem! Klasowo zachował się w polu karnym Bordeaux napastnik Toulouse. Ben Yedder przyjął podanie Bodigera z głębi pola, odwrócił się z Ilorim na plecach i strzelił płasko z kilkunastu metrów w sam narożnik. Carrasso nawet nie pozorował interwencji.
    Wissam BEN YEDDER - 1:0
     
    20
    Teraz może być interesująco, ponieważ Bordeaux rzuci się do odrabiania strat, by wywiązać się z roli faworyta tego spotkania.
     
    22
    Trejo zbiegł ze środka pola na skrzydło. Zdołał zacentrować, ale mówiąc kolokwialnie – do nikogo. Piłka trafiła spokojnie do zawodników w białych strojach.
     
    23
    Contento płasko wstrzelił piłkę w pole karne. Nie zorientował się w sytuacji Khazri, przez co "łaciata" wyleciała poza boisko obok słupka.
    Ten zawodnik otworzył wynik. Ben Yedder.


     
    25
    Tymczasem w rozegraniu Bordeaux. Na razie jednak przeciętnie klei się gra gościom. Gdyby nie nerwowa gra samych zawodników Toulouse, to Ahamada nie miałby okazji do interwencji.
     
    26
    Krąży piłka od nogi do nogi podopiecznych Sagnola. Bordeaux przenosi grę ze skrzydła na skrzydło i szuka wolnych przestrzeni.
     
    27
    Doumbia wygląda na bardzo chaotycznego i nerwowego defensora, ale przez 27 minut jakoś wychodzi obronną ręką z każdej opresji.
     
    28
    Gol dla Bordeaux!
    Bramkę zdobył DIEGO ROLAN. Seria uderzeń po dośrodkowaniu z rzutu rożnego dała Bordeaux gola na 1:1! Fatalnie zachował się Tisserand, który mógł z powodzeniem wybić piłkę po stałym fragmencie, a oddał ją Rolanowi. Napastnik Bordeaux skorzystał z prezentu i huknął do siatki!
    Diego ROLAN - 1:1
     
    30
    Tylko 10 minut Żyrondyści znajdowali się w fatalnym położeniu. Po pół godzinie rywalizacji można powiedzieć, że zaczyna się ona od początku. Trochę za głęboko cofnęli się gospodarze jak na tak wczesną fazę pojedynku.
     
    31
    Yago ratował się faulem. Żółta kartka i będzie musiał uważać w dalszej części meczu.
     
    32
    Zaczyna się robić meczycho! Najpierw Ahamada zaprezentował drugie dziś niezdarne wybicie piłki w przeciwnika i nieomal strzelił sobie w ten sposób gola...
     
    33
    ... następnie Toulouse błyskawicznie przeniosło grę na drugą stronę boiska i Pesić wybiegł sam na sam z Carrasso. Bramkarz nie dał się sprowokować i dość spokojnie złapał płaski, anemiczny strzał rywala.
    Carrasso wygrał sam na sam z Pesiciem.
     
    35
    Tak naprawdę w ostatnich minutach mogły paść dwa gole i nadal na tablicy wyników byłby remis tyle że nie 1:1, a 2:2. Sporo się dzieje na placu.
     
    37
    Piłka w rękawicach Ahamady. Trochę oddechu dla kibiców, choć pół żartem, pół serio – futbolówka u tego zawodnika to żadna gwarancja spokoju.
     
    38
    Ponownie Ahamada grał wykop wprost do zawodnika z białym trykocie. Niebezpiecznie to wszystko wygląda dla Toulouse.
     
    39
    Popędził Doumbia do podania Pesicia i Yambere musiał zaasekurować ten fragment boiska i wybić piłkę na rzut rożny.
     
    40
    Po golu na 1:1 spotkanie wróciło do obrazu z pierwszego kwadransa. Sporo zaciętej i wyrównanej rywalizacji bez przewagi którejś z ekip.
     
    41
    Ben Yedder polował na swojego drugiego gola, natomiast defensorzy Bordeaux sprzątnęli mu tym razem piłkę sprzed nosa. Gospodarze muszą się pocieszać licznymi kornerami.
    Interesująco na murawie oraz trybunach.


     
    43
    Ładna akcja Mariano! Z dużym rozmachem zbiegł z prawego skrzydła do środka pola i poczęstował Ahamadę strzałem z dystansu. Bramkarz Tuluzy interweniował bez zarzutu.
     
    44
    Po chwili akcję Mariano poprawił Khazri! Krótko prowadził piłkę w szesnastce fioletowo-białych i mimo krycia huknął płasko. Interweniował ponownie Ahamada!
    Szarża Khazriego.
     
    45
    Pierwsza połowa skończona.
     
    Po 45 minutach remis w Tuluzie i jest to zasłużony wynik. Nieco dłużej w tej połówce przeważali Żyrondyści, ale po części tego od nich wymaga rola faworyta, a po drugie tak ułożyło się to spotkanie. Na prowadzenie wyszli bowiem gospodarze po klasowym zagraniu Ben Yeddera. Bordeaux potrzebowało ledwie 10 minut, by wyrównać w zamieszaniu po rzucie rożnym. Jedna i druga ekipa mogła zdobyć następnego gola, ale a to brakowało precyzji, a to dobrze interweniowali bramkarze. Jeden z tych ostatnich – Ahamada ma dotychczas mnóstwo szczęścia, że nie stracił gola po jednym ze swoich niezdarnych zachowań. Podsumowując, mamy remis i zapowiedź dużych emocji po przerwie. Na razie nie ma powodu do narzekania na poziom widowiska, co nie oznacza, że nie może być jeszcze ciekawiej.
    Do przerwy piłkarze obu drużyn są tak samo blisko i zarazem daleko od zwycięstwa.


     
    Jak to wygląda statystycznie? Potwierdza się (nie)znaczna przewaga Bordeaux. 55 procent posiadania piłki, 7:4 w strzałach, 5:3 w rzutach rożnych. Zobaczymy, czy obraz po przerwie będzie podobny i przełoży się na prowadzenie gości w najważniejszej rubryce: gole.
     
    Za moment piłkarze wznowią walkę o punkty. Na razie mają na wirtualnym koncie po jednym, a trzeci do związku.
     
    46
    Druga połowa rozpoczęta.
     
    47
    Chwilę po wznowieniu Kana-Biyik ucierpiał i zwija się z bólu na boisku. Potrzebuje wsparcia masażystów.
     
    48
    Podstawowy obrońca, który w pierwszej połowie uchronił Toulouse przed stratą gola, jest ponownie na murawie.
     
    49
    Piłka z głębi pola w kierunku Thelina. Sędzia asystent musiał zasygnalizować spalonego.
     
    50
    W odpowiedzi Akpa-Akpro pokazał sprinterskie zdolności na skrzydle i wywalczył korner. Sądząc po wyrazie twarzy liczył na jeszcze większy zysk po tym ataku. Tym bardziej, że ponownie gospodarze nie zrobili użytku z rzutu rożnego.
     
    52
    Po nieudanym ataku Plasila Ahamada wznowił grę dalekim wykopem "z piątki". Rwane te pierwsze minuty po wznowieniu.
     
    53
    Na dowód: jeden ze środkowych pomocników Toulouse podał piłkę wprost do przeciwnika. Zanosiło się na groźną kontrę, a skończyło na prostej stracie Bordeaux.
     
    54
    Małe podniecenie na trybunach. Ben Yedder wyskoczył do podania Pesicia i mógł stoczyć pojedynek sam na sam z Carrasso. Sędziowie przerwali jednak grę z powodu spalonego.
    Rywalizacja z perspektywy trybun.


     
    57
    Krótki drybling i miękkie dośrodkowanie Khazriego z okolic narożnika pola karnego. Piłka trafiła na głowę Iloriego, a następnie w rękawice Ahamady. Zapachniało golem na 1:2.
    Początek akcji Khazriego.
     
    58
    Trochę przycichli kibice na trybunach. Szczególnie pod koniec pierwszej części żywo reagowali na wszystkie wydarzenia boiskowe, a działo się dużo.
     
    59
    Zbliżają się pierwsze zmiany personalne w obu drużynach. Piłkarze są już na rozgrzewce i jest ona coraz intensywniejsza.
     
    61
    Gol dla Toulouse!
    Bramkę zdobył JEAN-ARMEL KANA-BIYIK, który przeskoczył obrońców i dostawił głowę do dośrodkowania Moubandje z lewej strony boiska. Toulouse ma po raz drugi niespodziewaną przewagę gola!
    Jean-Armel KANA-BIYIK - 2:1
     
    62
    Zamieszanie po golu i posypały się kartoniki. Po kolei dla Sane...
     
    62
    ...Pesicia...
     
    62
    ... i na deser dla Khazriego.
     
    65
    Pora wrócić do bieżących wydarzeń boiskowych. A tu niespodziewanie Tuluza chce pójść za ciosem i jeszcze poatakować w poszukiwaniu trzeciego gola.
     
    67
    Wyczekiwana roszada personalna stała się faktem. Traore zastąpił Yambere.
     
    68
    Także Maurice-Belay za Khazriego, który miał na koncie kartkę.
     
    69
    Przyjezdni zbierają się do ataku. Po zwycięstwie z PSG taki wynik końcowy byłby dla nich powodem do (nie)małego wstydu.
     
    70
    Wstrzelenie piłki w kierunku Rolana było za głębokie. Ahamada opanował ją. Nie obyło się bez tradycyjnego cudowania bramkarza Toulouse, ale to już mała tradycja.
     
    71
    Mniej więcej utrzymuje się proporcja posiadania piłki z początkowych 45 minut. Żyrondyści są przy niej przez 56 procent czasu, ale dotychczas nie ma to odzwierciedlenia w wyniku.
     
    72
    Ahamada interweniował bez zarzutu po płaskim uderzeniu z półdystansu. Ładnie nakrył piłkę i uspokajającym ruchem ograniczył nerwowość u partnerów z Tuluzy.
     
    73
    Mariano nabawił się urazu i wraz z masażystami jest poza linią boczną boiska.
    Tuluza blisko sukcesu.


     
    75
    Pewną ciekawostką jest fakt, że z aktualnie rozgrywanych spotkań Ligue 1 tylko to przyniosło gole. Przypominam, że relacjonujemy na żywo wszystkie spotkania.
     
    76
    Aktualnie chwila przestoju w grze jest spowodowana kontuzją Tisseranda. Na razie w obozie gospodarzy bez zmian personalnych.
     
    78
    Teraz jest premierowa roszada w Toulouse: Braithwaite za autora pierwszego gola – Ben Yeddera.
     
    79
    W międzyczasie Ilori ostro zaatakował wślizgiem Akpa-Akpro w okolicach linii pola karnego i gospodarze domagali się rzutu karnego. Sędzia nie przychylił się do ich próśb.
    Kontrowersyjna interwencja.
     
    81
    Trzecia i ostatnia zmiana u gości: Saivet za doświadczonego Czecha Plasila.
     
    83
    W ataku Żyrondyści, choć w ostatnich minutach ich akcje wyglądają na dość niemrawe i chaotyczne. Coraz mniej czasu, żeby uratować choć remis na Stadium Municipal.
     
    84
    Lepsza wymiana podań i dobry drybling Thelina. Napastnik Bordeaux uwolnił się spod opieki obrońców i sprawdził czujność bramkarza strzałem z linii pola karnego. Ahamada nie dał się zaskoczyć!
     
    85
    Kontra! Strzelił Doumbia i z problemami, na raty bronił Carrasso. Bramkarze nie są dziś pierwszoplanowymi aktorami widowiska. Raczej nie mogą spodziewać się wysokich not w prasie.
     
    87
    Ale pudło! Trudno uwierzyć! Akcja zmienników powinna przynieść wyrównanie, ale niepilnowany Saivet nie potrafił strzelić z bliska między słupki. Podawał w tej sytuacji Traore!
    Ale pudło!
     
    88
    Po przeciwnej stronie boiska Braithwaite trafił w dogodnej sytuacji w Carrasso. Niewykorzystane sytuacje...
     
    89
    Sirieix za Trejo. Ten drugi był aktywny przede wszystkim w pierwszej połowie.
     
    90
    Doliczone 4 minuty.
     
    90+2
    Wrzutka za wrzutką w pole karne Tuluzy, ale gospodarze starają się nie popełnić już takiego błędu jak w 88. minucie.
     
    90+3
    Sane już w drodze do szatni. Zobaczył drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę za faul taktyczny.
     
    90+4
    Koniec meczu.
     
    Równie ważne co niespodziewane zwycięstwo Toulouse. Pokonali drużynę, która przed tygodniem rozprawiła się z PSG, które kilka dni wcześniej wyrzuciło z Champions League Chelsea. To właśnie urok futbolu. Tuluza nie miała przewagi optycznej, ani statystycznej, a jednak była skuteczniejsza i dojrzalsza w niektórych fragmentach meczu. Pierwszego gola zdobyła w 18. minucie, ale dość szybko dała się skarcić po stałym fragmencie. W drugiej połowie gospodarze odzyskali prowadzenie i tym razem dochowali je do ostatniego gwizdka. Tak naprawdę Bordeaux goniło wynik niemrawo. Owszem, mogło wyrównać, gdyby Saivet miał lepiej ułożoną stopę, ale generalnie nie zagrało dobrego meczu. W ten sposób oddala się od europejskich pucharów, a Toulouse przybliża do utrzymania w Ligue 1.
    Punkty zostają w Tuluzie.


     
    Dziękuję Państwu za wspólnie spędzony czas i zapraszam na następne piłkarskie emocje z lajfy.com! (21:56:37)

    Sebastian

    Gole: 18. Yedder, 61. Kana-Biyik – 28. Rolan

    Kartki:   31. Yago (TOU), 62. Pesic (TOU) – 17. Plasil (BOR), 62. Sane (BOR), 62. Khazri (BOR)   90+3. Sane (BOR)


    Toulouse FC: Ahamada – Tisserand, Yago, Kana-Biyik, Moubandje – Doumbia, Bodiger, Trejo (89' Sirieix), Akpa-Akpro – Pesic, Ben Yedder (78' Braithwaite).

    Zmiany: Vidal – da Silva, Hassani, Sirieix, Regattin, Aguilar, Braithwaite.

    Girondins Bordeaux: Carrasso – Mariano, Ilori, Sane, Contento – Chantome, Yambere (67' Traore), Plasil (81' Saivet) – Rolan, Thelin, Khazri (67' Maurice-Belay).

    Zmiany: Prior – Faubert, Traore, Sertic, Saivet, Maurice-Belay, Crivelli.

    Sędziowie: Ruddy Buquet