Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15:30.

Wraca do gry jedna z najlepszych na świecie! Nie, to nie Ekstraklasa, ale liga naszych zachodnich sąsiadów! Po ponad miesięcznej pauzie spragnieni piłkarskich emocji na niemieckich boiskach mam zaszczyt zaprosić Was na spotkanie, które odbędzie się Rhein Energie Stadion w Kolonii. "Koziołki" na własnym obiekcie podejmą ekipę Stuttgartu. Możliwe, że na prawej obronie w zespole FC Köln ujrzymy Pawła Olkowskiego, a między słupkami Stuttgartu stanie Przemysław Tytoń, a teraz czas na zaprezentowanie obu ekip.

Okienko transferowe trwa w najlepsze i jak na razie gospodarzom udało się zakupić do Filipa Mladenovica za kwotę 1,5 mln € z BATE Borysów. Będzie on zapewne rezerwowym, a w razie kontuzji zastąpi jedynego nominalnego lewego obrońcę Jonasa Hectora



Ekipa Petera Stögera po rundzie jesiennej zajmuje dziewiątą lokatę i wydaję się, że w okolicach takiej pozycji przed początkiem sezonu będą brylować zawodnicy z Kolonii. Do miejsca umożliwiającego im grę w następnym sezonie w europejskich brakuje im zaledwie trzech punktów, więc na pewno w rundzie wiosennej powalczą o grę w Europie.

Źródło zdjęcia: eurosport.onet.pl

Zajmująca piętnastą pozycję w ligowej tabeli ekipa ze Stuttgartu dokonała jak dotąd dwóch ruchów transferowych. Pierwszym z nich jest wszystkim znany boisk Bundesligi Kevin Grosskreutz, który w lecie przeszedł do Galatasaray Stambuł, jednak przez opieszałość tureckich prezesów transfer okazał się spóźniony i działacze nie mogli zgłosić zawodnika do rozgrywek.



Były zawodnik Borussii Dortmund po nie rozegraniu ani jednego spotkania powrócił po pół roku do Niemiec, a działacze Stuttgartu zapłacili za ten transfer niewiele ponad 2 mln €. "Die Schwaben" postanowili także wzmocnić linie ataku i wypożyczyli za 500 tys. € Artema Kravetsa z Dynama Kijów, który ma zapewne wspomóc Daniela Didaviego, Timo Wernera i Daniela Ginczaka w zdobywaniu bramek i uniknięciu spadku w tym sezonie

Źródło zdjęcia: eurosport.onet.pl

Faworytem tego spotkania wydają się być gospodarze, którzy prezentowali na jesień zdecydowanie wyższą formę od swoich najbliższych rywali. Nie można, jednak zapomnieć, że Stuttgart w grudniu odnotował progres, który spowodował m.in. wygranie z Wolfsburgiem. Zapowiada się niezwykle ciekawy mecz, w którym ujrzymy najprawdopodobniej dwójkę Polaków, więc tym bardziej zapraszam do śledzenia tego pojedynku!

Startujemy z relacją od godziny 15:00, kiedy to podam oficjalne jedenastki jakie wybiegną na plac gry.

Jak widzimy w prezentowanych składach. Od pierwszej minuty zagrają zarówno Paweł Olkowski jak i Przemysław Tytoń.

1. FC Köln: Horn – Olkowski, Moaroh, Heintz, Hector – Lehmann, Vogt – Risse, Osako, Bittencourt – Mdoeste

VfB Stuttgart: Tytoń – Grosskreutz, Schwaab, Niedermeier, Inusa – Die, Gentner – Rupp, Didavi, Kostic – Werner

Sędziowie:
Główny:M. Grafe
Asystenci: M. Borsch, C. Fischer
Techniczny: R. Schroder.

Obie drużyny właśnie w tym momencie wychodzą na placy gry. Od pierwszej minuty w zespole Stuttgartu zagra nowy nabytek Kevin Grosskreutz.

Od środka rozpoczęli zawodnicy gości, którzy występują w dniu dzisiejszym w czarnych trykotach, natomiast "Koziołki" zagrają w czerwono-białych strojach.

W środkowej strefie boiska tuż obok koła środkowego faulowany został Osaka i sędzia przyznał rzut wolny Koloni.

Do ofensywnej akcji z prawej strony podłączył się Grosskreutz, który źle przyjął piłkę i dodatkowo skutecznie z nią wypychany opuścił boisko.

Górna piłka zagrana za linię obrońców do Modeste zostało przejęte przez dobrze ustawionego Grosskreutza.

Lewą stroną boiska ruszył Kostić, który przebiegł z futbolówką kilkanaście metrów po czym starał się dośrodkować w pole karne gospodarzy, lecz centra była na tyle zła, że od bramki grę wznowi Horn.

Gracze Koloni wyprowadzają piłkę z własnej połowy i Osakowi skutecznie piłkę odebrał Grosskreutz.

Szybkie rozrzucenie futbolówki na lewą flankę do Insua, który wrzucił w pole karne wprost w dłonie Horna.

Do ofensywnej akcji gospodarzy podłączył się teraz Olkowski, ale niedokładne podanie wykonaniu naszego rodaka i "Koziołki" od nowa konstruują akcję od własnej połowy.

Szrżuje po raz kolejny prawą stroną boisko Grosskreutz, którego dośrodkowanie poza boisko wybija Heintz.

Zdecydowanie pierwsze minuty upływają pod dyktando graczy ze Stuttgartu, którzy starają się grać przede wszystkim skrzydłami, gdzie obrońcy Koloni mają spore problemy z kryciem szybkich zawodników.

Zablokowana wrzutka Kostića przez Olkowskiego i mamy rzut rożny dla graczy gości.

Futbolówka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego opuściła pole karne "Koziołków", jednak nadal w jej posiadaniu byli zawodnicy ze Stuttgartu i strzał Gentnera pewnie obronił Horn.

Błąd przy wyprowadzaniu piłki przez gracza Stuttgartu i szybkim podanie został uruchomiony Risse, który rozpędzony wpada w pole karne, gdzie faulowany przez jednego z graczy gości i sędzia wskazuje na jedenasty metr.

Od środka rozpoczęli zawodnicy Stuttgartu, który dotychczas prezentowali się lepiej od graczy z Kolonii, jednak jeden błąd sprawił, że przegrywają w tym spotkaniu i muszą gonić wynik.

Rozrzucenie piłki do Hectora, który już zamiarem posłania mocnej piłki na piąty już nachodził na futbolówkę, ale uprzedził go Grosskreutz blokując tą próbę.

Zawodnicy w czerwono-białych trykotach starają się zagrać zdecydowanie wyższej by uniemożliwić rozegranie piłki graczom ze Stuttgartu i trzeba powiedzieć, że im to wychodzi, bo dostają za darmo piłkę.

Paweł Olkowski otrzymał prostopadłe podanie i biegł z futbolówkę do linii końcowej skąd starał się zagrać piłkę w pole karne gości i skutecznie zablokował go Grosskreutz.

Dobre podanie otrzymał na lewą stronę boiska Kostić i skutecznie interweniuje Olkowski nabijając rywala wślizgiem, a ten nie jest w stanie dojść już do piłki i grę od bramki wznowi Horn.

Die odgrywa piłkę na lewą stronę boiska, gdzie pojawił się Insea, który od razu posłał futbolówkę w pole karne i dobrze interweniował jeden z obrońców Kolonii.

Sprytne podanie do Hectora, który znalazł się na pozycji spalonej co dostrzegł sędzia asystent.

Lewą stroną boiska rozpędzony ruszył Osako i spóźniony jeden z obrońców gości zmuszony jest go faulować, ale koniec końców Japończyk był na spalonym.

Tempo spotkania nieco spadło i obie drużyny nie stwarzają sobie tylu dogodnych okazji jak to miało miejsce na początku spotkania.

Wydaję się, że z przebiegu spotkania przyjezdni jak najbardziej zasłużyli na to trafienie, ponieważ prezentują się lepiej od "Koziołków".

Rozpędzony Osaka ładnie zszedł do środka z piłką po czym oddał strzał z około trzydziestego metra, jednak na torze lotu piłki stanął jeden z obrońców Stuttgartu i futbolówka ledwo dotarła do rąk Tytonia.

Zagranie piłki na prawą stronę boiska do Grosskreutza, gdzie wślizgiem ładnie wybiera mu piłkę z pod nóg Hector.

Wycofanie Grosskreutza do Ruppa, któremu lekko mówiąc nie wyszła centra w pole karne Kolonii.

Krosowe podanie z próbą uruchomienia najprawdopodobniej Olkowskiego, który jest zbyt wolny by dojść do piłki i całkowicie odpuszcza dalsze starania.

Vogt fauluje na dwudziestym metrze od własnej bramki i Horn ustawia do muru szóstkę obrońców.

Uderzenie Didaviego z rzutu wolnego trafia prosto w mur. Można było zdecydowani lepiej strzelić na bramkę gospodarzy.

Pierwsza połowa potrwa dodatkowe 60 sekund.

Żaden z trenerów nie dokonał zmian w przerwie, wiec obie ekipy grają tymi samymi jedenastkami co rozpoczęły mecz.

Pierwsze dośrodkowanie wykonaniu Grosskreutza ląduje prosto w dłoniach Horna.

Hector próbował przedostać się w pole karne gości, jednak zrezygnował z tego pomysłu i podcinką próbował podawać do wybiegającego Osaki, jednak pomysł może dobry, lecz ogrzej z wykonaniem.

Fatalna próba Ruppa, który łapie się za twarz nie wierząc, że mógł wykonać tak katastrofalne dośrodkowanie.

Sytuacja w meczu uległa zmianie. Teraz gracze z Kolonii muszą gonić wynik.

Goście widać, że po zdobyciu bramki nieco spuścili z tonu i pozwalają "Koziołkom" na więcej. Oby taka gra nie skończyła się dla nich katastrofalnie.

Kolejny błąd w defensywie wykonaniu graczy przyjezdnych, jednak nie było żadnego zawodnika Kolonii blisko by mógł wykorzystać tą niefrasobliwość w grze rywali.

Rozpędzony Osaka mija Grosskreutza, który wykonuje spóźniony wślizg. Japończyk wycofuje przed pole karne, ale nie było tam żadnego z jego kolegów, który mógłby spróbować uderzyć na bramkę Tytonia.

Didavi dośrodkowuje z rzutu rożnego i do główki dobrze wyskoczył jeden z graczy Stuttgartu, który nieczysto trafił głową w piłkę i na szczęście "Koziołków", którzy po raz kolejny byli źle ustawieni do stałego fragmentu gry.

Godzina gry za nami i jak najbardziej na zasłużonym prowadzeniu gracze przyjezdni, którzy dzięki swojej determinacji objęli prowadzenie w tym spotkaniu.

Krótko rozegrany wrzut piłki z autu na wysokości pola karnego gości i centra Osako zostaje przejęta przez obrońców w czarnych strojach i wybita jak najdalej jest to możliwe.

Chwilowa przerwa w grze, gdyż ucierpiał jeden zawodników Stuttgartu.

Podirytowani zawodnicy z Kolonii zaczynają ostro faulować. Póki co sędzia Grafe jedynie upomniał słownie Zollera następnym razem ujrzymy żółty kartonik.

Podanie do Modeste, który zagrywa futbolówkę ręką co dostrzega sędzia i przyznaje rzut wolny Stuttgartowi przed ich polem karnym.

Pierwszy kontakt Mladenovića z piłką i jego dośrodkowanie ląduje prosto w dłoniach Tytonia.

Zagranie piłki do Kostića, który uderza z dosyć ostrego kąta i przed siebie wybija Horn. Piłka spada pod nogi gracza z przyjezdnych i podaje do lepiej ustawionego Didaviego, gdzie jego strzał został zablokowany ciałem przez jednego zawodników "Koziołków".

Zaostrzyła nam się gra i mieliśmy rozmowę sędziego Grafe z jednym zawodników w czerwono-białym trykocie. Tym razem skończyło się na upomnieniu.

Kontratak wykonaniu gości i rozpędzony Kostić podaje do Insua, który poślizgnął się przy podaniu i futbolówka wylądowała na aucie.

Grosskreutz faulowany teraz przez spóźnionego Mladenovića i od rzutu wolnego na własnej połowie wznowili gracze Stuttgartu.

Nieporozumienie w zespole "Koziołków" i podanie za plecy otrzymał Risse, który jeszcze wślizgiem starał się utrzymać piłkę w boisku.

Risse fauluje Kostića z lewej strony boiska na około szesnastym metrze i gracz Kolonii ma szczęście, że nie ujrzał żółtej kartki.

Do końca spotkania pozostało około dziesięciu minut regulaminowego czasu gry. Mimo dokonani trzech zmian w grze "Koziołków" niewiele się zmieniło no może poza jedną sytuacją sprzed siedmiu minut.

Rzut wolny dla gospodarzy. Przy piłce ustawiony Jojić i jego dośrodkowanie pewnie łapie na piątym metrze Tytoń.

Nie mogą sobie poradzić w dniu dzisiejszym z Kostićem obrońcy gospodarzy i po raz kolejny faulują tego zawodnika. Rzut wolny dla Stuttgartu blisko narożnika pola karnego.

Sytuacja graczy w czerwono-białych trykotach w tym meczu robi się bardzo trudna, ale jak najbardziej zasłużenie przegrywają, gdyż po prostu grają gorzej od swojego przeciwnika.

Próba strzału teraz Modeste ląduje wysoko nad bramką Tytonia, który nie śpieszy się teraz ze wznowieniem gry.

Mniej widoczny Grosskreutz w drugiej połowie zbiega z piłką do narożnika pola karnego próbując wywalczyć rzut rożny, ale podaje jedynie graczowi Kolonii.

Sędzia o trzy minuty przedłużył, to spokanie.