Witamy w transmisji online. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:00.

W 14. kolejce I ligi zmierzą się GKS Katowice i Dolcan Ząbki.

Przed tą rundą oba zespoły dzieliły w tabeli dwa punkty. Katowiczanie w tym sezonie grają bardzo nierówno, zajmują szóstą pozycję, czyli dokładnie trzy lokaty wyżej niż sobotni rywal i jeśli chcą ścigać ścisłą czołówkę muszą konsekwentnie punktować, tak jak to się stało w ubiegłym tygodniu ze Stomilem Olsztyn (2:1). Nie ma co ukrywać, że zeszłotygodniowe zwycięstwo było szczęśliwe, bramkę na wagę trzech punktów w ostatnich sekundach meczu strzelił zmiennik, Dariusz Zapotoczny. Była to cenna wygrana, bo pozwoliła przerwać passę trzech spotkań bez zwycięstwa i w tą sobotę GKS będzie chciał pokazać, że zmierza w dobrym kierunku i potrafi wygrywać nie tylko dzięki szczęściu.

Dolcan Ząbki w obecnym sezonie gra przeciętnie. W prawdzie przegrał tylko raz, ale zanotował dziewięć remisów, najwięcej spośród wszystkich zespołów pierwszoligowych. W tym gronie były jednak remisy dużej wagi, chociażby ostatnie z Olimpią Grudziądz (2:2) i Zagłębiem Lubin (2:2).

Obie drużyny spotkały się dotychczas w lidze dwunastokrotnie. Sześć razy zwyciężał GKS, czterokrotnie doszło do podziału punktów, a Dolcan wygrywał dwukrotnie. Drużyna z Ząbek nigdy jeszcze nie zwyciężyła w Katowicach na Stadionie Miejskim przy Bukowej i z pewnością chciałaby zmienić ten stan rzeczy. Czy im się to uda przekonamy się w sobotę.

Pierwszy gwizdek o godzinie 17.00, zapraszam do śledzenia relacji.

Skład wyjściowy:

GKS Katowice: Bucek, Czerwiński, Pielorz, Kamiński, Pietrzak, Cholerzyński, Duda, Nawrot, Wołkowicz, Pitry (K), Goncerz
Rezerwowi: Dobroliński, Ceglarz, Januszkiewicz, Zapotoczny, Wieczorek, Kujawa, Bodziony,

Dolcan Ząbki: Leszczyński, Klepczarek (K), Cichocki, Tadrowski, Grzelak, Jakubik, Łuszkiewicz, Matuszek, Mazek, Piesio, Chałas,
Rezerwowi: Humerski, Długołęcki, Osolinski, Prejs, Tarnowski, Sierpina, Zembrowski,

Sędziowie: Sebastian Krasny, Śpiewak, Tokarski, Jabłoński.

W kadrze GKS-u ostatecznie zabrakło Jurkowskiego, któremu doskwiera lekki uraz.

W podstawowym składzie GKS-u mamy dzisiaj kilka zmian. Sporą niespodzianką jest pozycja bramkarza, na którą wrócił Antonin Bucek.

W Katowicach dzisiaj słonecznie, ale zimno. Temperatura wynosi zaledwie 9 °C.

Przed meczem będziemy mieli minutę ciszy, by uczcić pamięć osób, które zginęły w wyniku wybuchu gazu w kamienicy w Katowicach kilka dni temu.

Zawodnicy zeszli już do szatni po rozgrzewce, za kilka minut początek spotkania.

Zawodnicy już na boisku. GieKsa tradycyjnie na złoto-czarno, a goście w strojach czerwonych.

Jak już wcześniej wspomniałam mamy minute ciszy.

Odbiór piłki przez GieKse i pierwsza dobra akcja. Wołkowicz zagrywał w pole karne, głową uderzał Goncerz jednak piłka nie trafiła do bramki. Zawodni GieKsy sygnalizował jeszcze zagranie ręką rywala, ale sędzia nie użył gwizdka.

Była szansa na dobrą kontrę dla Gieksy, jednak jedno niecelne podanie zniweczyło okazję.

Prostopadłe podanie Pitrego do Goncerza, w ostatniej chwili piłkę z pod nóg wybija mu obrońca z Ząbek

Teraz dobra, piłka do Goncerza na głowę, ten niestety nie wykorzystuje tego odpowiednio.

Pitry faulowany, rzut wolny dla GKS-u. Dobre dośrodkowanie, zamieszanie pod polem karny, jednak nikt nie oddaje strzału na bramkę.

Dolcan, dalej atakuje. Kolejny strzał na bramkę tym razem niecelny.

Rzut rożny dla drużyny z Ząbek. Dobre dośrodkowanie, Bucek wybija piłkę, tym razem dobitka była jednak nieskuteczna.

Nawrot próbował indywidualnej akcji prawą stroną, jednak nieudanie.

Kolejna bezsensowna akcja GKS-u, wszystkie podania w ich wykonaniu są niedokładne i widać, że brakuje pomysłu.

Róg dla drużyny z Ząbek. Tym razem jednak spokojnie poradzili sobie obrońcy.

Kolejna zła piłka, gospodarze nie potrafią stworzyć składnej akcji ofensywnej, co rozczarowuje kibiców zgromadzonych na stadionie.

Strzał z dystansu Cholerzyńskiego bardzo niecelny.

Długie podanie do przodu do Goncerza, ten niestety stał na pozycji spalonej.

Strzał na bramkę Bucka, piłka przeleciała obok słupka.

Kolejny popis niedokładności w wykonaniu zawodników GKS-u. Katowiczanie czekają już chyba na przerwę.

Sędzia dolicza jedną minutę.

Pierwszy kontakt z piłką Ceglarza bardzo nieudany, źle przyjął futbolówkę w polu karny.

Niebezpieczny rajd lewą stroną przeprowadził Piesio. W odpowiedzi GieKsa ruszyła z kontrą jednak dośrodkowanie Wołkowicza było niecelne.

Na razie gra GKS-u dalej wygląda bardzo słabo. Dolcan Ząbki kontroluje sytuacje.

Rzut rożny dla GKS-u, brakuje jednak strzału na bramkę po dośrodkowaniu.

Ale szczęście GKS-u, zawodnicy z Ząbek najpierw trafili w poprzeczkę a później próbowali dobijać, jednak żaden strzał nie skończył się golem.

Rzut rożny dla Ząbek. Dośrodkowanie, strzał Chałasa, niecelny.

Katowiczanom nie udało się wyeliminować niedokładności ze swojej gry i spora część akcji kończy się po indywidualnych błędach zawodników.

Strzał na bramkę GKS-u, piłka leci ponad poprzeczką.

Rzut wolny dla GieKsy, piłka leci zbyt nisko, by któryś zawodników skierował ją do bramki.

Rzut wolny tuż z przed pola karne, dobra okazja do groźnego strzału na bramkę.

Pietrzak strzela, rykoszet i rzut rożny.

Strzał głową Goncerza, pewnie łapie piłkę Leszczyński.

Tym razem dośrodkowywał Ceglarz i ponownie dobrze zachował się bramkarz gości.

Kolejne dobre dośrodkowanie. GieKsa zobaczyła że nie wszystko stracone i ruszyła do natarcia.

Kolejny wolny, ostatecznie po rozegraniu piłki nie ma strzału na bramkę Dolcanu.

Sędzi spotkania dolicza 3 minuty.

Jeden z zawodników gości leży na murawie, mamy przerwę w grze.

Na stadionie miejskim mamy teraz straszne zamieszanie, zawodnicy obu drużyn rzucili się na siebie, sędzia stara się zaprowadzić porządek na boisku.